ID: 135058
Po czym poznać, że mąż kierowca tira zdradza?
ID: 135058
ID: 135058
Po czym poznać, że mąż kierowca tira zdradza?
Po czym poznać, że mąż kierowca tira zdradza?
~truskaweczka*.191.72.222.ipv4.supernova.orange.pl
*.191.72.222.ipv4.supernova.orange.pl
Posty (174)
~xxxx | Ania42, tylko dlaczego do jakosci nie mają zastrzeżen? W sumie mozesz to stwierdzic pewnie po sobie, ze ze wszystkimi dobrze tylko nie z mezem. czy sie myle, moze jednak mąż? | |||
~xxxx | chodziło mi o te inne, ze nie maja zastrzezen co do jakosci | |||
~Lady | Nigdy mu nie odmawiamy??? No to nie jesteś "Sama" | |||
~cdn... | sama, *nigdy nie odmawiamy* to trójkącik, mąż też lubi jakoś odmianę i jest zadowolony. | |||
~sama | nie odmawiam* T9 mi wystukalo to "y", nie zauważyłam. rzeczywiście to najistotniejsze; ) | |||
~jaca | ania42- Ty sie za duzo reklam naogladalas. | |||
~jaca | no jak to po czym? po tym, ze jest KIEROWCA TIRA. stąd określenie: TIRÓWKI. przecież to oczywiste. nie znam, nie widziałem, ale pozdrawiam SHAKIRE. | |||
gustav
| Zastanowił mnie tytuł wątku. Jak jest różnica pomiędzy zdradzającym mężem "kierowcą tira", a mężem "brukarzem"? Ten pierwszy ma lepszy "dostęp" do tirówek? | |||
Ania42
| xxx- myślę, że nie mają odwagi albo nie potrafią o tym rozmawiać, żeby może nie sprawiać przykrości. I owszem, wiem sama po sobie bo miałam 2 mężów, i owszem mylisz się. | |||
Ania42
| jaca- najwidoczniej w przeciwieństwie do Ciebie nie oglądam reklam. | |||
Dziobaty
| taki wątek podobny już kiedyś był... po firankach w kabinie... ci co wiedzą to wiedzą o co biega :D | |||
asiamadryt
| dziewczyny pomozcie czy moze maz ktorejs z was jezdzi na madryt | |||
ManTga460
| Dziewczyny tak nisko sie cenicie i tak macie zanizona samo ocene ze masakra. Co wy myslicie ze tirowcy tylko jezdza i dymaja te pieknosci z poboczy ktore tam stoja caly dzien i sie podmywaja z butelki. Jakim trzeba byc desperatem zeby skorzystac z tego czegos na drodze. Miejcie wiecej wiary w siebie a zycie jest latwiejsxe. | 1 | ||
gustav
| Ania42 (to wiek czy rocznik?), co na te Twoje dylematy 3 mąż? | |||
Ania42
| gustav- ani wiek, ani rocznik. Ja dylematów nie mam, chyba czegoś nie doczytałeś. Mój pierwszy pierwszy mąż zmarł, mam drugiego męża, sorry źle się wyraziłam. | |||
~anonim | pewnie ma przyjaciół na dole :) | |||
~waldi | Do Ani 42 mąż ci zmarł czy go wykończyłaś. Właśnie dzisiaj powiesił się mój koleś w naczepie przez takie jak wy zapieprzał jak beduin żeby dzieci miały co jeść a stara mu rogi doprawiała * jedna a on się załamał nie ma w okolicy takiego kierowcy jakim on był | -1 | ||
~Mgr. Parkingowy | głupi był, mógł babe w * kopnąć jak mu rogi robiła... na pewno znalazłby lepszą! tego kwiatu jest pół światu! | 1 | ||
barracuda
| Waldi, rozumiem, że Ania jest winna, bo powiesił się Dobry Człowiek? | |||
~waldi | Zjeżdżał z trasy to w aucie spał na stacji niedaleko chaty dzisiaj było to samo kręcił się w koło auta i coś w nim pękło i to zrobił może go niektórzy znają Gruszka miał nazwisko wołali Grucha z Krseszyc był | |||
barracuda
| Waldi, ale obwiniać o to kobietę, której nie znasz i według Ciebie jest winna, bo wyszła drugi raz za mąż? | 3 | ||
~waldi | Może masz racje ale one wszystkie myślą że jak my jeździmy to je zdradzamy a same nie są święte. | |||
barracuda
| Nie wszystkie. | 1 | ||
~wrocek | Co jak co, ale z tych na poboczach, to niewielu kierowców korzysta. Inna sprawa, że tam nawet nie ma jak się zatrzymać dużym. Gorzej z tymi co po parkingach łażą i namolne są. Jednak na nie zawsze jest sposób: BARDZO CHĘTNIE, BO JESTEŚ BARDZO ŁADNA, ALE... NIE MAM JUŻ KASY. ZA DARMO PÓJDZIESZ?? Jeszcze się taka nie trafiła, co by się zgodziła, a jak rozpowie koleżankom, że ten nie ma kasy, to już żadna nie obudzi i można spać spokojnie. | 2 | ||
~rad79 | Dobry patent. | |||
morela
| "ten cholerny deszcze" MAANAM Bez sensu stoję tu od rana Wciąż pada ten cholerny deszcz A jestem tania bardzo tania Zapłać nie żałuj dalej jedź Wiem jedno muszę dziś zarobić Z taką jak ja to nie grzech Nawet wybaczyć nie ma czego Wciąż pada ten cholerny deszcz Świętego nigdy nie spotkałam Wciąż pada ten cholerny deszcz Bez sensu moknę tu od rana Zapłać nie żałuj dalej jedź To krótka chwila zapomnienia Pięć no może dziesięć minut To jakby splunąć to nie grzech Nic jeszcze mniej niż śmieć Świętego nigdy nie spotkałam Wciąż pada ten cholerny deszcz Bez sensu moknę tu od rana Zapłać nie żałuj dalej jedź Być albo nie być być czy mieć Znam te rozterki salonowe Jak to moralnie was wzbogaca Stoję tu taka moja prac Świętego nigdy nie spotkałam Wciąż pada ten cholerny deszcz Bez sensu moknę tu od rana Zapłać nie żałuj dalej jedź | |||
morela
| ja słyszałam o takim patencie: szpilki wbite (czy co tam z nimi) w schody. pomyślą że już zajęte i odpuszczą ; ) | |||
~Ania42 | barracuda- bardzo Ci dziekuje ! waldi- nawet nie chce mi sie komentowac, nie znasz mnie i nie zycze sobe zebys mnie obrazal. | |||
~żona (nie) zdradzona; ) | Dziobaty- o co chodzi z tymi firankami? | |||
~tracker | nie zdradzona nie interesuj sie tak:) |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.