GDZIE SĄ FORUMOWICZE Z DAWNYCH LAT?

ninobzik	Pozdrawiam, . tam bywałem na urzędzie celnym, z Norwegii szalupy ratunkowe zwozilismy pod zamówienie do ichnych stoczni, ., Wino z kartonu było całkiem przyswajalne ; ) ; ) Co do widoków to rzecz fantastyczna, niestety pogoda bywała kapryśna, na wzór angielski.
~Pozdrawiam	Wino z kartonu zdaje się mialo nazwę. Don Simon. Używane raczej w sytuacjach kompletnie ekstremalnych choć faktycznie "zjadliwe".
~Ordynator w Portugalii!	Tak się zwie to zacne wino kurna!
~Ordynator w Portugalii!	Siarki ci u nas dostatek. Only mózgojep "mejdinpoland"! Onl y szlachetny trunek o wdzięcznej nazwie "vistula"! Tfuu qrfa, jak "se"ją przypomnę... przecież tego nie dało się pić:)
~Ordynator w Portugalii!	Seta vistuli i szlug "sport" do zajarania, przeżycie nie zapomnienia. Niech się schowa obecne zioło do tego.
~Pozdrawiam	Vistule i sporty znam tylko z opowieści. U mnie pierwsza mocna seta to była w internacie. Pamiętam jak dziś Bałtyk Vodka. Straszenie żab do rana było. Fajki pierwsze to oczywiście podbierane od "starych" Klubowe i Radomskie. Dużo później wszedł hit na owe czasy. Karmen i Wiarus. Nie pale od kilku lat ale ten zapach gdzieś w głowie został.
~Pozdrawiam	Kurczę jak to było... Karmen czy Carmen!??? Amnezja nagła.
~Ordynator w Portugalii!	Ja pale, ale staram się to robić na krzywkę. W myśl zasady "opolchama':)
~Ordynator w Portugalii!	Carmen.
~Pozdrawiam	Aha.. Zefir jeszcze był metolowy, ale to raczej młode damy na przerwach w krzakach jaraly lub w oknach internatu. Kurcze ale to już dawno...
~Ordynator w Portugalii!	Byl "Zefir"i "Mentelowe". Palilo się.
~Pozdrawiam	Ordynator - koniecznie chama opalaj ile się da. Cham biedniejszych to i słabszy.
ninobzik	A więc skoro panowie już trochę zapoznali się z używkami, to przejdźmy do kolejnej lekcji. Dzisiaj na obiad cocaina ; ) Tylko po malutku proszę ; ) ; )
~Pozdrawiam	Ooo. Nino... - nie gorsz Kupy. Chłopina pomysli zboczenie jakiś z ta Coco.
ninobzik	Tak sobie pomyślałem, że warto by było jackowi plackowi posypać kreskę. Ojjjj by się działo !!! ; ) ; )
~Pozdrawiam	Noo.. Tylko później spowiedź i pokuta pewnie straszna za ten "grzech".
ninobzik	Dla ciemnogrodu narkotyki są jak sam diabeł wcielony. Zatem nasz pacjent pisał by do samego Stwórcy o przebaczenie i rozgrzeszenie ; )
Nadul	Yugo pali się długo. Byly jeszcze DS-y. Śmierdziały jak hcoj
Nadul	bziknięty To w końcu skąd są ten nieroby? aus Polen, czy iz Polszy? bo żem się pogubił z lekka
Puchacz1	Nadul. Caro niebieskie sobie zapal:) :) :)
~Pozdrawiam	Yugo to posmak dziwny i gorzko później w mo*dzie. Caro'uski niebieskie wiem, że były lecz nie pamiętam i nigdy nie palilem. Czerwone owszem z podwójnym filtrem. Pierwszy waciany, drugi taki harmonijkowy. Jak moc miała być większa to się ta wate obrywalo i ogień na płuca.
Nadul	Puchaty Ja już nie zapalę... chociaż niedawno były jeszcze ciągotki, to już jednak zbyt słabe, żeby mnie oszukać. Zdecydowanie lepiej mi bez nich. Kawa i złociste lepiej teraz smakuje ; -)
Puchacz1	Właśnie. Złociste:) :) Zlaty Bażant tutejszy czas rozpocząć.
~Pozdrawiam	Panowie z tymi kawami i złocistymi to nie powinni do kąta iść??!!
Puchacz1	A muszą?
~Ordynator w Portugalii!	W kącie to się "czepie proncie" "Se"też browca otwieram.
Puchacz1	Kawa, papierosy i złociste to atrybuty transportu.
~Pozdrawiam	No "dobra" Faxa prosto z bezclowego też otwieram.
Puchacz1	Muchy słowackie są mniej namolne jak hiszpańskie :) :) :). Wystarczy klime uruchomić i poszłyyyyy:) :)
~Ordynator w Portugalii!	Wczoraj podobno "Dżekowi"żeniadło urosło, w Łagiewnikach. Mogło by się to barachło w końcu odjepać od Krakowa. Sie qrfa na żolibirzu mógł żenić.