~Nowy
| Po drugie wysłałem link wcześniej poczytaj dokładnie ze zrozumieniem, bo czytanie aby czytać bez zrozumienia to nazywa się a*alfabetyzm wtórny czyli 70 % młodego pokolenia | | | |
~Ordynator ku-ku
| Nowy poczytaj i zrozum rozp. 561. Mnie nie chce sie o tym rozpisywac. | | | |
~Ordynator ku-ku
| Tym bardziej że piszę z telefonu. | | | |
~itd
| Nowy - masz racje. rob tak dalej.
jednego de*ila bedzie mniej | 1 | | |
~Ordynator ku-ku
| Nowy w temacie. Posługując się popularnym sloganem guru transportu, tyle w temacie. | | | |
~zcx
| nowy uparty cymbale tydzień w myśl 561 zaczyna się właśnie w poniedziałek o g. 00:00:00 a kończy w niedzielę o godzinie 23:59:59.
a 6 x 24 to nie żaden tydzień, tylko twój okres pracy maksymalny pomiędzy odpoczynkami tygodniowymi. | | | |
~consigliere
| Pan "nowy" tłucze tak od rzeczy, że to chyba aż niemożliwe, żeby to robił na poważnie. | | | |
~Ordynator ku-ku
| Możliwe. Tłucze z przekonaniem, czyli tak robi. | | | |
~-jak jest
| Przykład:
Ruszam we środę tacho, czasy pracy tygodniowe mam (+6 x 24h), ale pierwszy tydzień rozliczeniowy kończe o 00:00 UTC z niedzieli na poniedziałek (a prędzej o 01:00 bądź 02:00) w zależności od tego czy czas letni/czy zimowy. Drugi tydzień godzin jazdy rozpoczynasz własnie od tej 01:00/02:00 do kolejnego okresu przejścia z niedzieli na poniedziałek, czyli w Twoim przypadku już jest 3 tydzień rozliczeniowy czasu jazdy!!! I żadna pauza czy 24h czy 45h nie zezwala na możliwość jazdy czy nie (czas jazdy wlicza się w czas pracy/ ale czas pracy w jazdę nie). Kolega ZCX absolutnie ma racje! Wyjechałeś w drugim tygodniu n we czwartek 90h, i stoje jak mlot do pon. 01:00. | | | |
~Ordynator ku-ku
| Czas UTC nie ma tu nic do rzeczy. Nowy tydzień zawsze zaczyna się o godzinie 0. 00 w poniedziałek, a nie o pierwszej czy drugiej. | | | |
~zcx
| faktem jest, że do dopołzowywanie do godziny 00:00:00 w poniedziałek przy odebranym już odpoczynku tygodniowym jest kompletnie debi///lne. | | | |
~Ordynator ku-ku
| Ja jestem innego zdania. Dobrze że te przepisy istnieją, istnieją dla nas. Dzięki nim, mamy czas na posiłek i odpoczynek. Nikt nie może nam niczego nakazać, bo za nami murem stoi rozp. 561 i uocpk. Dlatego dziwię się deklom, którzy świadomie łamią te przepisy. | | | |
~zcx
| za nami nie stoi żadne rozporządzenie ono stoi za tymi którzy je wymyślili.
jak w starej ue było mało transportu to pół tych przepisów z tej 561 było martwe.
to tak jak z tym całym eko w każdej dziedzinie. | | | |
~Ordynator ku-ku
| Chyba trochę mylisz pojecia. Rozp. 561 stworzono dla normalnych przewożników, nie dla gumofilców którzy będą je mieć w głębokim poważaniu. Bruksela z zorientowała co przyniosło zaproszenie w gości bydła. Dlatego taka jej reakcja. | | | |
~zcx
| Coś długo ta bruksela się orientowała prawie 14 lat. | | | |
~Ordynator ku-ku
| Nie spodziewali się że z takim bydłem będą mieć do czynienia. A że w większości, tłuki kamienne tam urzedują, to trochę czasu zeszło. Jeśli ktoś myśli że Hoojnia, ma dobro wszystkich za cel nadrzędny, jest w błędzie. Jesteśmy, bo jestesmy potrzebni. I jak nie lubię pisiorów, tak w tej kwestii przyznaję im rację. | | | |
~zcx
| dlaczego jak mam legitymować się gdzie byłem nie będąc w aucie- bumaga za hotel. | | | |
~Ordynator ku-ku
| Nie masz obowiązku udowadniać gdzie przebywałeś w czasie odpoczynku regularnego. Nie wolno ci go odbierać w pojeździe. Jeśli nie dokonasz takiego wyboru, innych odpoczynków też nie wolno. A gdzie przebywałeś przez ten okres?Twoja to sprawa. | | | |
~Marcin
| Jeździłem tydzień za granicą i tydzień w Polsce ile mam oddać godzin z krucona palzy 24 h 90 h | | | |
~polon
| nic czlowieku nie oddawaj !
raczej wciaz uzywaj slownika ! | 1 | | |
~Marcin
| 91. 217. 1. 82 | | | |
~Marcin
| Odpowie mi ktoś | | | |
~polon
| ide o zaklad ze tylko ty zrozumiales o co chcesz spytac.
tyle ze nie umiesz tego przeniesc na slowo pisane | 1 | | |
~zcx
| a skąd my mamy wiedzieć o ile skróciłeś regularny tygodniowy "45h"
czy nie można napisać chociaż jednej linijki poprawnie by nikt nie musiał się domyślać | | | |
~Damian
| Czy jak mam wyjechane 89. 30 h i pauza 24 godziny skrucona kończy mi się o 20. 50 to muszę czekać do północy | | | |
~kiero
| Możesz wyjechać o 20. 50, 30 minut jazdy i przerwa do północy.
Lub ruszyć o 23. 30 i można ciągiem jechać. | | | |
~mAŁY
| W sumie nie możesz ruszać o tej 20. 50 i pojechać, ale chcesz mieć tacho na legalu to max 30 minut i pauza do polnocy | | | |
~kiero
| Może ruszyć, bo ma jeszcze pół godziny jazdy na ten tydzień. | | | |
~Maniek
| Pytanie. Zrobiłem w niedzielę 24h pauzy ale zmuszony byłem ruszyć o 22. Czy czasy mi się wyzeruja czy nie?? | | | |
~Znafca
| Jakie czasy? | | | |