ID: 122165
NOCNE POGADUCHY
ID: 122165
ID: 122165
nocne tzw MARKI
nocne tzw MARKI
~MAREK 1*.fixed.kpn.net
*.fixed.kpn.net
Posty (14959)
~Ordynator jest jeden! | Ale też sporo zwiedzili. | |||
Beess
| Hej, aż tak wiekowa to nie jestem :D | |||
~Ordynator jest jeden! | Ale swoje lata już masz. Orbis, dla wielu to niewiadoma. Prędzej coś wiedzą o wermachcie (z filmu). To się pisze przez samo h, czy nie? Nie chce mi się szukać w "guuugle".. | |||
Beess
| Ja się swoich kat nie wstydzę :) . Poprawnie napisałeś. Muszę poszukać w necie wiadomości na ich temat | |||
~Ordynator jest jeden! | Nie ma się czego wstydzić. Szkoda tylko że tak szybko ich przybywa. | |||
Beess
| Biuro powstało w 1920 roku :) Nic na to nie poradzisz... Jakoś nie przywiązuje dobrego większej uwagi... włosów z głowy nie rwę :D | |||
heheszki
| Masz tyle lat, na ile się czujesz8221; 8211; mówi znane nam wszystkim powiedzenie, a badania sugerują, że młody duch niesie ze sobą istotne zalety dla zdrowia. Wyniki owych badań pokazały, że osoby, które czują się młodsze, niż są w rzeczywistości, wykazują niższy wskaźnik śmiertelności niż osoby czujące się na swój wiek lub nawet starzej. Odczuwany mentalnie wiek odzwierciedla nasze zarówno fizyczne, jak i psychiczne samopoczucie. | |||
barracuda
| To znaczy, że będę długo żył. :-) Za nic nie czuję się na swoje lata. A Madziarzy dopiero o 1 zaczęli rozładunek. Ale tak czy inaczej, załadowałem i... dotarłem do domu. :-) Rano dalej w trasę. :-) | -1 | ||
heheszki
| Bo wiek to stan umysłu a nie metryka:-) | 1 | ||
heheszki
| Ostatnio zadałam osobie x rodzaju męskiego pytanie Jeśli ktoś w 2006 roku miał 50 lat to ile ma teraz? Poczuł się urażony. Nie odpowiedział. Uznał pytanie za nietaktowe. | |||
heheszki
| Myślałam, że tylko kobiety mają problem z wiekiem. A tu się okazało, że rodzaj męski tez:-) | |||
barracuda
| Nie tylko kobiety. Nawet na tym portalu niektórzy mają problemy z wiekiem. Bo jak tłumaczyć fakt, że 50-latek wymyśla 60-latkowi od staruchów, a 30-latek robi się młodzieńcem? Gorsza sprawa, że wybiłem się ze snu. Gdzie tam do rana. :-) | -1 | ||
barracuda
| Ktoś kiedyś napisał, że są dwa rodzaje starzenia się. Jeden "na zgryźliwca". Nawet 50-latek, który czuje upływ czasu, staje się coraz bardziej zgryźliwy. I to doskonale widać na forum. Drugi rodzaj starzenia się "na ojca". Człowiek z latami, czuje się coraz bardziej doswiadczony. Cieszy się, że dzieci są już odchowane i samodzielne. Można się cieszyć wnukami, z którymi można się bawić, a obowiązki zostawić rodzicom. Mieć świadomość, że człowiek się już dorobił i teraz żyje na luzie. Nie każdy, niestety, umie cieszyć się życiem. | -1 | ||
bzik77
| Zauważam tendencję odwrotną. To mężczyźni coraz częściej maja problem z wiekiem. Mało tego ze spodniami również, kto by pomyślał że w rurkach będą biegać opinające cohones. | |||
bzik77
| To co napisałeś barracuda jest smutną prawdą. Tylko mam pytanie.? Jak myślicie ile z tych osób powiedziało szczerze że robi w życiu to co daje mu 100% satysfakcję. | |||
heheszki
| barracuda Jest jeszcze ciemno więc mogę pisać. Cieszyć się życiem. I mieć dystans do siebie. Tutaj gdzie jestem mam ksywkę "happy' To miłe bardzo. Good morning happy Tak mnie witają w pracy. | 1 | ||
~kiero | Good morning piggy happy | 1 | ||
heheszki
| Good morning piglets:-) | |||
irish_dude
| Ładnie napisane :-) W takim razie mam pytanie: Jeśli ktoś w wieku 60+ widzi na drodze same włóki i padliny, a na forum co drugi, to dla niego głupek albo śmieć, to do jakiej kategorii zaliczamy ten rodzaj starzenia? Zgryźliwy staruch? Zawistny dziad? Kto podpowie? | 1 | ||
~kiero | Każdy kto myśli inaczej niż barracuda jest głupkiem forumowym i smieciem. | 2 | ||
Beess
| Dwóch baców obserwuje przed chałupą jak kogut wskakuje na kurę. Po chwili wychodzi gospodyni, sypie ziarno, a kogut momentalnie porzuca kurę i biegnie do jedzenia. Jeden z baców kręci głową i mówi : -nie daj Boże takiego głodu ! Panowie, obyście Wy nigdy nie zaznali takiego głodu ! Miłego wieczoru :D | 3 | ||
irish_dude
| -Szeregowy, dlaczego macie brudne buty? ! - Ch.. to sierżanta obchodzi. - Co ku... ? Pytam, dlaczego macie brudne buty? - Bo zabrakło pasty. - Ch.. mnie to obchodzi ! - No przecież mówiłem... | |||
heheszki
| Dom starców, dyskusja przy porannej herbatce: - Wiecie, mam już tak słabe ręce, że ledwo trzymam tę filiżankę. - Ja to mam tak słaby wzrok, że nawet nie widzę tej filiżanki. - No, ja też. Nie wiem nawet, na kogo ostatnio zagłosowałem, nie widziałem nazwisk na tej karcie. - Co? Mów głośniej!!! - A ja to mam taki reumatyzm, że nawet nie mogę się do was obrócić. - Ja to jestem ciśnieniowiec. Jak tylko wstanę, to tak mi się kręci w głowie, że nie mogę zrobić ani kroku. - Ta? Ja to mogę, ale nigdy nie pamiętam, dokąd miałem iść. - Ech, taka jest cena naszego podeszłego wieku. - No, ale nie jest tak źle, panowie - przynajmniej mamy jeszcze wszyscy prawa jazdy. | 2 | ||
~xoxo | witam jeśli ktoś chce popisas znudzony zapraszam na ig @pieszczotliwa | |||
pieszczotliwa
| z checią bym kogoś poznała nie bojcie sie pisać : ( | |||
barracuda
| Za oknem ciemno. Można tu pisać. Jakoś wolę, jak mam wybór, wcześniej iść spać, a rano pracować. Zadanie na dziś-zaladować i podjechać w stronę domu. W piątek (jak w Niebiosach nie mają innego zdania) do domu. W domu zawsze się coś znajdzie do zrobienia. Gdyby brakło inwencji twórczej-żona zawsze coś znajdzie. :-) | -1 | ||
Beess
| Mąż mówi do żony: chyba mam zawał, zadzwoń po karetkę. Żona: mam rozładowany telefon, jaki jest pin do twojego telefonu? - no, dobra może rozchodzę... :D I co Panowie, tez tak cudownie zostajecie w minutę uzdrowieni? ? :D | |||
Beess
| Ja to nam wrażenie, ze przez cała dobę jest noc. Wychodzę ciemno, wracam ciemno. Soboty czekam jak zbawienia :) | |||
barracuda
| Beess, za kogo Ty masz mężczyzn? Do mojego telefonu żona zna pin, z prostego powodu. Wygodniej jej manewrować pieniędzmi z mojego konta. Mnie się po prostu, nie chce tego uczyć. Oczywiście, też znam sposób odblokowania telefonu żony, bo jak braknie mi gigabajtów, korzystam z jej konta. Nie zaglądam na jej kontakty, czy inne dane. Wychodzę z założenia, że gdyby miała mnie puścić kantem-zrobiła by to już dawno. Na dzisiaj koniec pracy. I tak bym nie zdążył z braku czasu. Wyśpię się ile trzeba i jutro rano dotrę (oczywiście jak Pan Bóg nie ma innego zdania. :-) | -1 | ||
Nadul
| Cimno, zimno i do domu daleko :-) |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz