Witam czy ktoś zna firmę PAK-DEK z Kępna

~ada	zawsze pa... y pisza
~sąsiad	oni tam więcej daunów pewnie mają bo krzyki przez płot słychać straszne
~Nowa	Nie polecam tej firmy bo na początek kierowcy jeżdżą co nie którzy nie zarejestrowani samochody nie sprawne kierowca nie śpi przez 2 lub 3 dni busy o ładowności 3, 5 tony są przeładowane nawet o 3 tony więcej teraz się spalił jeden koło Sądu z Pak-Dek Kępna nie sprawne agregaty Ukraina jeździ 2 dni dużym bez spania bez Tacho jak coś się stanie to wina kierowcy samochody duże przeładowane nie polecam tej firmy oszukują urząd skarbowy
ese	~Nowa 2017-05-14 23:15:42 Nie polecam tej firmy bo na początek kierowcy jeżdżą co nie którzy nie zarejestrowani.. "_ I jeżdżą z tą świadomością? Dlaczego??
~luis	Bardzo miła atmosfera, mili kierowcy, bardzo miłe panie spedytorki, tylko arbeit...
~Sasiad	Matuszek wykonczy pakdek szef pojdzie z torbami bo joz duzo firm doprowadzil do długów
~Sasiad	DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC DOBRANOC
~Phoenix	Ustalmy z góry że jestem idiotą godząc się na te warunki. Dziękuję. Umowa zlecenie na 2tyg. Gadane przez telefon że 42gr/km. Pytam czy jakaś podstawa do tego, jakby nie było roboty. Szefunciu zapewnia że nie było nigdy takiej sytuacji że nie ma roboty i kiero MUSI wyjezdzic miesięcznie min. 10tys km. Przyszło co do czego to dniówka mi wychodziła po 90zł na dzień. Jazda po biedronkach, robisz 300km i wyjeżdżasz czas na styk, bo czekasz na kwity itd. Czas Ci się skończy w trasie i nie masz żarcia, bo gadka była o codziennym powrocie? Twój problem. Nikt nie przyjedzie po Ciebie, nie dostaniesz hajsu na kartę ani nic. Nie próbuj dzwonić, bo się nie dodzwonisz. Od tygodnia czekałem na robotę i nic. Dzwoniłem i pisałem czy jeszcze w ogóle pracuję czy już nie to zero odzewu. Wszyscy mają w ciebie wye. W samochodach nic tylko nasrać i węża wpuścić. Chciałem DAFa do siebie wziąć na sprzątanie, to oczywiście nie za bardzo im pasowało. Podsumowując: -Je dyny plus w tej robocie to ten na akumulatorze w klamocie. :D - 0. 42zł bez podstawy z kilometrami rzędu 200/300 dziennie to... no właśnie. - Nic nie pytaj bo nic się nie dowiesz. Puścili mnie - świeżaka- DAFem na tarczki bez przeszkolenia. Oczywiście przeem czas, pierwszego dnia, bo byłem nauczony do nowego tacho, który liczy dopiero po 30sek. :D - Od czterech dni proszę o wypłatę 130zł mojej ostatniej dniówki. :D