Wypadek w niemczech - potrzebna porada

~marek	Karl ja bylem w podobnej sytuacji posadzono mnie o wypadek a mianowicie podobno pod sklepem przejechalem dwa rowery I skuter a w gym czasie bylem 800 kilometrow dalej. Skonczylo Sie na tym ze firma ubezpieczeniowa odmowila wyplaty odszkodowania poniewaz wedlug GPS bylem w innym kraju. Szef Sie poprostu wypiol, pisalem odwolania itd ale co do czego I tak zaplacilem 2000 euro.
~Slawek	Proszę o pomoc jeśli ktoś miał taką sytuację A mianowicie mam wezwanie na policję w wyprawie zekomego uszkodzenia sygnalizacji i ocalenia się jechałem dużym autem z naczepa
~Slawek	Dodam że jechałem po land strasertywności
~Slawek	Dodam że jechałem po landawce w Niemczech
~Slawek	Dodam że jechałem po landowce w Niemczech
kiero82	W jednej z firm w ktorej pracowalem, pewien kierowca zrobil w sposob identyczny. Obylo sie bez sprawy, bo złapali go gdy dojezdzal do granicy na swiecku. Dostal mandat, i zakaz wjazdu do Niemiec na 6 miesięcy. Prawda jest taka, ze zaden normalny kierowca nie bedzie dzialal w taki sposob. Jest telefon, i sie to zglasza, zeby obylo sie bez problemow.	1
kiero82	Cos dzisiaj ku-ku malo sie udziela. Czyzby go Lysek dopadl, czy szef spokoju nie daje?