ID: 74609
Cementonaczepa
ID: 74609
ID: 74609
Witam wszystkich. Jestem świerzym kierowca jezdziłem w grudniu około 2 tyg. cementonaczepą, wszystko miało byc pieknie i ładnie. Jednak teraz gdy wszystko wyszło na jaw jestem w lekkiim dołku psychicznym. Jazda bez tacho, tzn boss mówi, że on zawsze śmigał bez tacho, i że cementonaczep nie zatrzymuje ITD. Winete każe mi dziurawic długopisem po tym jak już sie dowiem, że stoją (wiadomo, że za nie nalepioną nalzezy sie 3 tyś. ) Podstawy mam 1500zł i dopiero około mieśiąca temu okazało się, że podstawy nie płaci, czyli praktycznie połowa grudnia, styczeń i może cały luty dostane 0 zł. Prośba do tych co śmigaja cementonacz. lub wanienkami też maja takie historie czy podstawę mają płaconą??W sumie to robota mi się podoba. Myślicie, że powinienem porozmawiac z szefemn na ten temat?Myślę, że jak bym śmigał dwa kursy na dzien (70 zł od jednego ) to kasa byłą by niezła, licząc soboty. Wiadomo bez tacho kasa była by super bo mógł bym strzelic 3 kursy codziennie spokojnie ale czy warto tak ryzykowac? chyba nie. Ale jak przegadac kr*ynowi?Moja wina tez jest, ale młody głupi i potem takie sytuacje się zdarzają. Co o tym myślicie. Doradzcie coś.
Witam wszystkich. Jestem świerzym kierowca jezdziłem w grudniu około 2 tyg. cementonaczepą, wszystko miało byc pieknie i ładnie. Jednak teraz gdy wszystko wyszło na jaw jestem w lekkiim dołku psychicznym. Jazda bez tacho, tzn boss mówi, że on zawsze śmigał bez tacho, i że cementonaczep nie zatrzymuje ITD. Winete każe mi dziurawic długopisem po tym jak już sie dowiem, że stoją (wiadomo, że za nie nalepioną nalzezy sie 3 tyś. ) Podstawy mam 1500zł i dopiero około mieśiąca temu okazało się, że podstawy nie płaci, czyli praktycznie połowa grudnia, styczeń i może cały luty dostane 0 zł. Prośba do tych co śmigaja cementonacz. lub wanienkami też maja takie historie czy podstawę mają płaconą??W sumie to robota mi się podoba. Myślicie, że powinienem porozmawiac z szefemn na ten temat?Myślę, że jak bym śmigał dwa kursy na dzien (70 zł od jednego ) to kasa byłą by niezła, licząc soboty. Wiadomo bez tacho kasa była by super bo mógł bym strzelic 3 kursy codziennie spokojnie ale czy warto tak ryzykowac? chyba nie. Ale jak przegadac kr*ynowi?Moja wina tez jest, ale młody głupi i potem takie sytuacje się zdarzają. Co o tym myślicie. Doradzcie coś.
~bertold*.31.136.246.rybnet.pl
*.31.136.246.rybnet.pl
Posty (2)
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz