ID: 67044
COFANIE POD RAMPE
Panowie, najpierw chciałem prosić Was, abyście mi nie docinali i nie śmiali sie ze mnie. Chciełm Was prosić o jakies rady, pomoc jesli chodzi o podjezdzanie pod rampe.
Jezdze drugi miesiąc i jazda zestawem nie sprawia mi problemu. Generalnie nie ma problemu też z cofaniem. Bez problemu cofam na przykład miedzy dwa zestawy po łuku, nie mam problemu też z rampami jezeli jest miejsce. Moją zmorą są rampy jeżeli jest mało miejsca z przodu i nie ma lini albo tej rynny. Mało miejsca z przodu tzn jeżeli pod jechaniu pod rampe przed zestawem zostaje około 3-4m. Mamy z tym problem. Albo przestrzele albo za płytko wjade. Ostatnio niemiłosiernie się męczyłem we Francji aż wreszcie widziałem już zniecierpliwienie widlaków i poprosiłem innego kieorwce aby mi pomógł. Ale to był Francuz i nie mogłem z nim pogadac aby mi coś doradził Macie jakieś porady teoretyczne jak sobie z tym poradzić? Na co patrzeć. Czy na koła czy na krawędz naczepy i jakoś to przymierzac do krawędzi ramy. Cokolwiek?
Panowie, najpierw chciałem prosić Was, abyście mi nie docinali i nie śmiali sie ze mnie. Chciełm Was prosić o jakies rady, pomoc jesli chodzi o podjezdzanie pod rampe.
Jezdze drugi miesiąc i jazda zestawem nie sprawia mi problemu. Generalnie nie ma problemu też z cofaniem. Bez problemu cofam na przykład miedzy dwa zestawy po łuku, nie mam problemu też z rampami jezeli jest miejsce. Moją zmorą są rampy jeżeli jest mało miejsca z przodu i nie ma lini albo tej rynny. Mało miejsca z przodu tzn jeżeli pod jechaniu pod rampe przed zestawem zostaje około 3-4m. Mamy z tym problem. Albo przestrzele albo za płytko wjade. Ostatnio niemiłosiernie się męczyłem we Francji aż wreszcie widziałem już zniecierpliwienie widlaków i poprosiłem innego kieorwce aby mi pomógł. Ale to był Francuz i nie mogłem z nim pogadac aby mi coś doradził Macie jakieś porady teoretyczne jak sobie z tym poradzić? Na co patrzeć. Czy na koła czy na krawędz naczepy i jakoś to przymierzac do krawędzi ramy. Cokolwiek?
Jezdze drugi miesiąc i jazda zestawem nie sprawia mi problemu. Generalnie nie ma problemu też z cofaniem. Bez problemu cofam na przykład miedzy dwa zestawy po łuku, nie mam problemu też z rampami jezeli jest miejsce. Moją zmorą są rampy jeżeli jest mało miejsca z przodu i nie ma lini albo tej rynny. Mało miejsca z przodu tzn jeżeli pod jechaniu pod rampe przed zestawem zostaje około 3-4m. Mamy z tym problem. Albo przestrzele albo za płytko wjade. Ostatnio niemiłosiernie się męczyłem we Francji aż wreszcie widziałem już zniecierpliwienie widlaków i poprosiłem innego kieorwce aby mi pomógł. Ale to był Francuz i nie mogłem z nim pogadac aby mi coś doradził Macie jakieś porady teoretyczne jak sobie z tym poradzić? Na co patrzeć. Czy na koła czy na krawędz naczepy i jakoś to przymierzac do krawędzi ramy. Cokolwiek?
~Piotrek*.27.219.91.ipv4.supernova.orange.pl
*.27.219.91.ipv4.supernova.orange.pl
Posty (20)
~Piotr tiropow 2016-04-15 00:09:21 | Widze ze koledzy nie chca udzielic wskasowek a ja nam ten sam problem. Sami do tego dojdziemy przyjacielu. Pozdrawiam | |||
~URME1 2016-04-15 06:10:24 | jak masz malo miejsca z przodu to celuj srodkiem naczepy w prawy najazd. z czasem dojdziesz do perfekcji. | |||
~URME1 2016-04-15 06:16:59 | generalnie musisz celowac za rampe. to jak gra w billard. z czasem katy sie wyczuwa bez mierzenia. | |||
Leeon
2016-04-15 09:01:04 | Nie ma złotej recepty. Jesli ta robota jest dla Ciebie, to przyjdzie z czasem. A teraz rób swoje. Powoli i baz stresu. Tym którzy Cię ponaglają pokaż międzynarodowy znak pokoju (środkowy palec) Pozdrawiam; -) | 1 | ||
~Kotlet 2016-04-15 09:57:18 | Każdy miał problem. Moja rada z autopsji. Nie kręc za dużo kierownica i nie za mocno. Auto się przestawia, ale naczepa potrzebuje większego kawałka by się przesunąć. Jeżdżę trzy lata. Do dziś nie wstydzę się wyjść i popatrzeć nawet i parę razy. Zawsze spokojnie. | |||
dzidzi1965
2016-04-15 10:05:53 | ja jeżdże bardzo długo i też się nie wstydzę wyjść zobaczyć, lepsze to niż uszkodzić coś, | |||
~Samhuo 2016-04-15 10:50:22 | piotrek tak jak ci napisali inni - nie ma idealnej recepty. Robisz to na wyczucie, ktore przyjdzie po dziesiatkach nieudanych prob. Jedyna rada to - nie stresuj sie! Sam pamietam jak sie "gotowalem" to bylo po cofaniu. Powodzenia | |||
~marek 2016-04-15 10:51:48 | jakie to teraz jest parkowanie pod rampę że można wjechać na plac, co mają powiedzieć Ci co musieli podjechać pod rampę w drugie czy trzecie podwórko w bramach mieściła się naczepa tylko na centymetry, takie były firmy W-wa, Łódź, Kraków i jakoś dawali radę. | -1 | ||
~jarek 2016-04-15 11:43:14 | az milo poczytac zgodnie z prawda koledzy udzielaja rad chyba pierwszy post w ktorym nie ma jadu i pseudo madrosci parkingowych oprocz marka oczywiscie pozdrawiam | 1 | ||
swieras
2016-04-15 13:09:51 | Trening Trening Trening! Poza tym wiele zalezy od dnia, czasem jest tak ze cofasz na prawe lustro malo miejsca i wychodzi od razu, czasem masz wyrysowane linie sasiednie rampy puste, przed Toba lotnisko, a się męczysz. Przyłącze się do kolegów i powiem ze spokój ratuje, i nie wstydzic się wychodzic i sprawdzić. Lepsze to niż uszkodzić coś sobie lub komuś. Pozdrawiam i powodzenia! | 1 | ||
~yasiu 2016-04-20 11:59:34 | tylko rady, kotleta, wyjść zobaczyć nawet kilka razy, nie machaj sterem zbyt mocno, odpowiednio przestaw lusterka zwłaszcza prawe. Główna zasada -, NIE WIDZISZ -NIE JEDZIESZ, Szerokości | |||
visitors
2016-04-20 12:03:22 | yasiu - czasami trzeba jechac jak sie nie widzi, szczegolnie w prawym ( jesli chodzi o cofanie ) sie cofa na tzw " czuja " ale zawsze, najlepszym rozwiazaniem jest skorzystac z pomocy innego kierowcy ( raczej nie osoby postronnej, bo taka nie zawsze wie jak pokazywac ) | |||
misio
2016-04-20 12:28:18 | NIE WIDZISZ -NIE JEDZIESZ-po to masz wysiąść i zobaczyć nie można jechać na pamięć. Inni zajęci są przy załadunku i pomocy nie masz dlatego NIE WIDZISZ -NIE JEDZIESZ | -1 | ||
ciekawy77
2016-04-20 12:28:18 | Z czasem i praktyką posiądziesz wiedzę cofania a do tej pory podglądaj innych i ucz się, lepiej podciągnąć do przodu pięć raz wyjść zobaczyć z tyłu jak idzie niż narozrabiać. Powodzenia. | |||
visitors
2016-04-20 12:30:49 | misio - a czy w czasie kiedy kiero idzie do kabiny, ktos moze podejsc za naczepe lub podjechac i tam sobie stac? dlatego ZAWSZE najlepszym rozwiazaniem jest pomoc drugiej osoby. najlepiej jak to jest kierowca a zawsze sie taki znajdzie, jak sie poprosi. | |||
stefanskar
2016-04-20 12:33:55 | trening, trening i jeszcze raz trening... nikt nie jest doskonaly | |||
visitors
2016-04-20 12:37:46 | tylko zawsze podczas trenigu ( szczegolnie na poczatku ) obecny jest trener | |||
~marcin 2019-01-06 01:19:47 | anglicy mówią GOAL! czyli go out and look, po naszemu idż i popatrz | |||
MANnalegalu
2019-01-06 04:30:13 | piotrek kurna nie przejmuj sie!!! ze nie ma tej linii ani tej rynny... polski transport jest na krawedzi bankructwa, tak ze zaraz nie bedzie polskich ciezarowek wiec nie musisz nimi umiec cofac... spokojnie chlopie | |||
~Problem 2019-01-06 06:50:37 | Tutaj rodzi się drugie pytanie swiezaka. Mianowicie - jak pokazywać? Jak pomagać kierowcy? Bo to też sztuka. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.