ID: 38898
kącik na kawę
ID: 38898
ID: 38898
Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;
---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------
- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.
Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)
Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;
---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------
- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.
Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)
~kawiarenka*.internetdsl.tpnet.pl
*.internetdsl.tpnet.pl
Posty (34490)
Puchacz1
| 2020-03-22 10:42:38 Może coś ktoś wie o barracudzie? Nie widzę jego postów? Ma się dobrze. | -1 | ||
heheszki
| Dziękuję:) | -1 | ||
Puchacz1
| heheszki. Gdybyś Ty na jakiś czas zniknęła, też byśmy zadryndali by popytać co i jak. Miasto Twoje nadal jest w Wielkiej Polsce po lewej od Autostrady Wolności. Sprawdzone wczoraj przed południem! | -1 | ||
Puchacz1
| marcus. Pewnie! Nawet mam ją do dziś chyba, na szybie! | -1 | ||
heheszki
| Puchacz1 Miło mi Dziękuję; ) | -1 | ||
ninobzik
| Nata, pewnych, ., . ale to pewnych zachowań/wpisów się z zasady nie komentuje. Z "wyższą logiką" nie ma szans dyskutować, tym bardziej napędzaną emocjami. I nie przypominam sobie abym przyklaskiwal owym słowom. A teraz cosik "atrakcyjnego" Czło wiek przyodziany w maskę i rękawiczki gumowe, po uprzednim ściągnięciu owej maseczki, palił papierosa. Robił to tak ciekawie, że rękawiczkami dotykał ust, podczas zaciągania się dymem. Obywatele UK mają osobliwe metody ochrony przed zarażeniem. Nie wszyscy rzecz jasna. | 1 | ||
heheszki
| ninobzik Takie zachowanie " ostrożności" można znaleźć w innych nacjach też. | -1 | ||
heheszki
| ninobzik Cudze wytykacie a swego nie znacie:-) | -1 | ||
ninobzik
| Ano nie zaprzeczam. W obecnej chwili opisuje to co widzę, przebywając w UK. Zasadniczo taką niefrasobliwość można spotkać wszędzie. | 1 | ||
ninobzik
| Z drugiej jednak strony, świadomość rozprzestrzeniania się wirusa, w UK powinna być większa, a to z tego powodu, że wirus na wyspach brytyjskich zagościł dużo wcześniej aniżeli np. w Polsce. A właśnie w Polsce na zaludunku, byłem bardzo miłe zaskoczony, standardem i przestrzeganiem procedury, mającej na celu zapewnienie bezpieczeństwa w obecnej sytuacji. | 1 | ||
Nata
| bziku... ale ja tylko "odrzuciłam piłkę"... nie napisałam. . ze przyklaskujesz obecnie... Nawet chyba parę dni temu napisałam.. ze bzik odstawił na bok animozję, ze mimo wszystko bzik jest jednym z nas... i chcemy zeby cały zdrowy wrócił spokojnie... tak jak i pozostali piszący tutaj... Wiec. . dajmy spokój... Nawet zarty dowcipy obecnie sa raczej metodą wsparcia... w tej ciężkiej sytuacji.. a jesli ktos się boi. . to niech sobie pokrzyczy... ale bez wyzwisk... Ot tak... No i snieg przez chwilę pruszył... | -1 | ||
Nata
| bzik- mam zaprzyjaznionych anglików... Dzięki temu, ze Emily była 2 lata na stypedium w Polsce. . to ma trochę inne podejscie... Natomiast jej mąż to tzw "typowy angol"... siedzi na wyspie i zachowuje się jak chiński uczony co świeczkę zjadł, po ciemku siedział... A teraz wpadł w panikę... | -1 | ||
heheszki
| Dobrze, że na wyspach śnieg nie prószy; -) | -1 | ||
Nata
| heheszki pewnie przez brexit:) :) :) | -1 | ||
heheszki
| Jak będzie polexit to też przestanie prószyć; -) | -1 | ||
Nata
| Może... ale wiesz u nas w marcu czy w kwietniu. . snieg to nic dziwnego:) :) :) | -1 | ||
heheszki
| ninobzik Jak jesteś w UK teraz to zapraszam na obiad. Na golonkę :-) W czwartek był dzień Polski w Lidlu i zakupiłam. A golonka jest z Hamburga:) | -1 | ||
Nata
| To taka "międzynarodówka":) :) :) :) :) | -1 | ||
heheszki
| Wonderfull life- Black Do później:) | -1 | ||
rudella
| Przyjaciółka w Londynie mieszka od lat. Dziewczyna bardzo ogarnięta. Z racji pracy męża/wielomiesięczne kontrakty (a i z zamiłowania) dużo podróżuje po świecie. Mieszkała m. in. w Azji. Wczoraj przysłała mi zdjęcia ze sklepu. Puste półki i ludzie skonsternowani patrzący na nie. Przykry widok. Nie wiem, jak jest de facto, bo zdania są różne. Wg niej sklepy na bieżąco zaopatrywane (co wydaje się logiczne) nie są. | |||
rudella
| W forumowe przepychanki nie mam zamiaru wbijać. Ingeruję tylko/aż wtedy, gdy widzę jawne szydzenie z ludzkiego zdrowia/życia. "Zwykły" brak kultury wywołuje we mnie jakieś uczucia, emocje, refleksje, ale niekoniecznie chce mi się reagować. Od czego jest administracja, która w przypomnieniach nawołuje do przestrzegania netykiety? | |||
heheszki
| W marketach gdzie żywność jest tańsza są półki puste po całym dniu sprzedaży. Rano są juz pełne. Jedna ze znanych sieci marketów. całodobowych. Zmieniła system pracy na dzienny by w nocy uzupełniać braki towaru na półkach. | -1 | ||
heheszki
| Nie wiem jak jest w Londynie. Wiem jak jest w mieście zamieszkania mojego. | -1 | ||
Puchacz1
| Heheszki. Przepraszam, że się wtrącę. Ale ja, będąc na miejscu ninobzika, Twoje zaproszenie na obiad przyjął bym natychmiast. Ale może pracuje. | -1 | ||
ninobzik
| Odwiedziłem dwa Aldi w UK. W godzinach popołudniowych, braki podstawowych i tańszych produktów, były widoczne. Nawet zabrakło mego ulubionego towaru, jakim jest herbata. Rozmawiałem także z pracującymi tam Polakami, którzy twierdzą, że pewne artykuły pierwszej potrzeby, podlegają reglamentacji, . , ot choćby woda w butelkach. | 1 | ||
ninobzik
| Właśnie zagruzka dobiegła końca, więc ruszam. Z zaproszenia mogę jednak skorzystać, lub odłożyć je w czasie. Ostatnio dość często goszczę w UK, a co się odwlecze to nie ucieknie !) | 1 | ||
heheszki
| Koleżanka w Polsce pracuje w aptece. Kolejka do okienka w aptece ok 60 osób.. Z tych 60 -1/3 kupiło: regenerum do paznokci, skarpetki złuszczające, szampon przeciwłupieżowy.. Nie są to artykuły pierwszej potrzeby. Mozliwe, że stali bo inni stali:) | -1 | ||
Puchacz1
| ninobzik Zapieprzaj do Sofii na obiad i grzecznie podziękuj. Herbaty napijesz się o five oclock. | -1 | ||
heheszki
| ninobzik W aldiku byłam wieczorem w czwartek. Puste półki. Nawet filmik wysłałam koledze z forum. Z ciekawosci zajrzałam w piątek rano.. Towar był na wszystkim półkach.. Dziś byłam w morrisons to co chciałam kupiłam. | -1 | ||
ninobzik
| Zosiek, za dwie godziny będę. A to będzie jeszcze zasmażana kapusta z kluskami lanymi? | 1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.