Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

kącik na kawę

ID: 38898


Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;

---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------

- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.



Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)

~kawiarenka
*.internetdsl.tpnet.pl

Posty (34490)

katharsis
G-a,
Myślisz, że zapamiętam? Czy że notatki już teraz będę robić?; -)

Jeżeli zdecydujemy się na ten kierunek, zgłoszę się na bieżąco do Ciebie.
g-a
Nie ma problemu :-)

-1

katharsis
A propos kominka. Kiedyś marzyło mi się takie cudo w domu: że romantycznie, przytulnie, klimatycznie się robi. I co? I po paru latach mieszkania z kominkiem rozważam jego demontaż. Nasyciłam się:-)
capri
Zdarzyło mi się niedawno spędzić kilka dni w Rumunii. Mimo wprowadzenia w temat przez zaprzyjaźnionego właściciela biura podróży (który zresztą pilotował wyjazd całościowo), zaskoczył mnie ten kraj mocno. In plus. Od zamczysk i średniowiecznych miast, przez bardzo przyzwoity hotelowy standard i urokliwe kafejki w południowym stylu. Kontakt póki co był jednorazowy, ale... kto wie? :)
Co do Włoch... nie ma opcji, żebym powiedziała "odechciało mi się Włoch". Byłam kilkakrotnie i pojadę tyle razy, ile zdołam. Im bardziej na południe, tym lepiej ; )
katharsis
Capri, Twój sentyment do Włoch rozumiem. Ale ja jestem inna; -)
g-a
Jedyne co tu mi nie pasuje to stada bezpańskich psów...

-1

capri
Ja chyba też nie "taka sama"? :)
Odechciało Ci się... bo?

-1

capri
g-a - Osiołki niedaleko Zamku Drakuli też chodziły szosą samopas.

-1

g-a
... jak i na tym forum
katharsis
Bo... bywam impulsywna i nie podobają mi się doniesienia z Włoch, o których dziś czytałam.
g-a
Ja niestety też czytałem. Wykastrować to za mało...

-1

capri
Doniesienia są nie od dziś. W tym czasie byłam w niejednym miejscu w nich opisywanym i... nic.
P. S. Nie mam się za ryzykantkę.
capri
g-a - Osiołki to dość sympatyczne zwierzaki. Że uparte? Jeśli w słusznej sprawie...

-1

gustav
Zdemontowałbym kominek to kot na bank by się wyprowadził, a drzewo musiałbym sprzedawać.
Pani, coś więcej o tych doniesieniach... czy to nie ten wątek?
Ps. taki śmieszny pilot do regulacji temperatury jest w każdym tutejszym domu.
Prąd tańszy jak w Polsce, baterie do pilota zdecydowanie droższe...

-1

g-a
Za chwilę chyba odtrąbią sukces siatkarzy?

-1

katharsis
capri,
i zaś powtórzę, że jestem inna. Chociaż za ryzykantkę też się nie mam (no, może czasami; -).
Świat jest wielki i mam prawo do sympatii/antypatii. Prawda? :-)
capri
Oczywiście :) Nie próbuję Ci odebrać żadnych praw ani Cię do niczego namówić, pytam o przyczyny. Normalnie, z ciekawości.
Nawet nie będę próbowała się domyślać, czy byłaś w tym kraju, czy nie.
katharsis
capri, a to ma znaczenie?
Nie byłam na Kubie, ale chciałabym tam polecieć (na chwilę obecną, ale nie wiem, czy za kilka miesięcy dalej tak będzie).
Nie muszę wszystkiego próbować, by wiedzieć, czy dobrze mi z tym będzie. Owszem, można pomylić się, źle oszacować itd. Ale jest sens wybierać się na wypoczynek w miejsce, które nie kojarzy się dobrze?

1

capri
Ma znaczenie. Dobrze jest porównać wyobrażenia z rzeczywistością. Jak z omawianą powyżej Rumunią. Czy wyjdzie na plus, czy na minus... różnie bywa. Nie tylko w temacie podróży.

2

katharsis
Capri, są miejsca na świecie, które mnie urzekły, ale do których nie wrócę. Są miejsca piękne, których urok mi wystarczy tylko przez pryzmat czyichś opowieści. Są miejsca, które chciałabym zobaczyć. Jeden lubi noce polarne, drugi - zapach amazońskiej dżungli. Trzeci może mieć ochotę zaznać wszystkich smaków osobiście, a czwartemu wystarczy czytanie książek.
capri
Oczywiście. Ale cudze opowieści to dla mnie za mało, by powiedzieć "odechciało mi się". Kuba mnie nie kusi i nie umiem powiedzieć dlaczego. Ale to nie to samo, prawda?
Są i tacy, co siedzą w fotelu i oglądają seriale. Co to ma do rzeczy? Oprócz tego, że też im wystarczy i też mają prawo do swojej wizji świata? Uprościłam (albo i przyziemiłam) świadomie. Moje dotknięcia różnych miejsc to ledwie muśnięcie i na ogół zaostrzenie apetytu. Ale jednak lektura/film/opowieś ć etc. + dotknięcie/osobiste doświadczenie to chyba wersja optymalna.
Powtarzam, o Rumunii słyszałam wiele złego. Zastałam zgoła inny stan.

1

katharsis
capri,
Napiszę po raz ostatni, bo już mnie nuży to przeciąganie liny: nie jestem taka jak Ty.
Nie mam potrzeby smakowania wszystkiego.
Jako dzieciak naczytałam się książek o starożytnym Egipcie i byłam zachwycona tamtejszym światem. Gdy już mogłam poznać Egipt osobiście, miałam większą wiedzę o jego współczesnym charakterze. I przestało mnie tam ciągnąć. Nie czułam potrzeby spędzania czasu w miarę luksusowych hotelach ze świadomością, że za ich murami jest "inny świat". Przeboleję brak fizycznego, namacalnego kontaktu z piramidami, nie "powącham Nilu" i nie czuję z tego powodu jakiejś bolesnej straty. Ktoś inny na moim miejscu czułby niedosyt. Ja - nie.



Pytanie, na które nie musisz odpowiadać. Napisałaś o swoich pozytywnych doświadczeniach w Rumunii. Znalazłaś się tam z jakichś względów. A gdybyś miała w tamtym momencie do wyboru (przy takim samym nakładzie kosztów/zaangażowani a etc. Po prostu 1:1) urlop na południu Włoch. Wybrałabyś Rumunię? Jedni na Twoim miejscu wybraliby sprawdzone, ukochane klimaty. Drudzy - zaryzykowaliby coś nowego (nawet jeżeli nie słyszeli o "tym nowym" wiele pozytywnego). Bo każdy z nas jest inny ma inne priorytety.

Dla mnie nie ma znaczenia, że na Kubie nie byłam (chociaż ją widziałam; >). Mam ochotę poznać ten kraj. Intryguje mnie.

Do Włoch miałam/mam mieszane uczucia. Też mnie "ciągną", ale na chwilę obecną straciłam ochotę na realizację "ciągotki".

-2

capri
Przykro mi, że Cię znużyłam. Nie miałam zamiaru "przeciągać liny", myślałam, że rozmawiamy. Nie oczekuję od Ciebie zgodzenia się z moim spojrzeniem na temat, najzwyczajniej w świecie porównuję je z innym (tu z Twoim).
Rzeczywiście, Rumunia to nie były wczasy. Mimo to jechałam do niej z ciekawością, nie z poczuciem przymusu i "odechcenia". Co do wyboru miejsc na dłuższe turystyczne pobyty wielokrotnie miałam dylemat, czy wrócić w znane miejsce, czy dotknąć nowego. Z reguły wybierałam nowe. Oczywiście, zwiedzając trafiałam również w niektóre okolice po raz drugi czy trzeci.
To w kwestii pytania, na które nie musiałam odpowiedzieć, ale chciałam. Bo co jak co i gdzie jak gdzie, ale tu to ja nie muszę nic. No, może prawie nic.

3

g-a
Kto wie?

Póki co cieszę się powrotem słonecznej pogody. Od dwóch-trzech dni jest bardzo przyjemnie.

i minus jeden

komuś naprawdę słonko za mocno przygrzało

-2

silwio
g-a komu tak słonko przygrzało?

Kurcz ę, w Rumuni ładnych parę lat już nie byłem, chyba czas się kiedyś tam wybrać i poprzypominać sobie (zwłaszcza te watachy piesów na stajankach) :)

-2

g-a
Temu co ten minus postawił. Przy wpisie o pogodzie.
g-a
Najwyższy czas odtajnić punktujących.
silwio
Zmusiłeś mnie do poszukania, myślamyślałem że Ciebie ktoś uraczył z miłości a to katharsis się oberwało:)

Już go nie ma:)

-1

silwio
Ale żonk z myślenia się zrobił:) :)

-1

g-a
Myślenie to towar deficytowy. Nie tylko tu.

-1

Tylko dla zalogowanych

Wątek ten komentować mogą tylko posiadacze kont w etransport.pl - Zapraszam do zalogowania lub rejestracji.

Zaloguj się Zarejestruj się

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2025
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels