Kryzys kadrowy w transporcie – jak zatrzymać kierowców i przyciągnąć nowych?

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~pks poland	Lato 40 stopni w cieniu, a Ty siedzisz weekend w kabinie na cuchnącym uryną parkingu. Jazda nocami, nie możność zaplanowania np. wizyty u stomatologa to tylko 3 przykłady tej super oferty. Kasa? po odliczeniu kosztów wyjazdu, toalet, parkingów za które dziad nie zwraca to jest to nie opłacalne zajęcie. Do tego psiarnia, itd, bag każdy tylko czeka na twój błąd łącznie z prokuratorem. Młody musi być masochistą lub opętany by pchać się w to bagno.
tagoo	Co prawda, to prawda...
~Patryk pogromca dziadów	Za te stawki fuszkę szofera zostawiamy dziad transom i ich rodzinom. Do budy dziad transi. Wyjazd na pol roku abyśmy my konsumenci mieli pod nos za pół darmo
tagoo	Generalnie i bez żadnej spinki, to yepał... wilczur te robote !!!
tagoo	Najlepsze, że nikt jeszcze do tej pory nie wpadł na pomysł ucywilizowania tej tyrki. 9 godzin jazdy dziennie i 13 pracy, to jest i tak dużo i nie powinno być od tego żadnych odstępstw. Żadnych 10. i 15. !!! No i ta dzielona pauza 3/9, to już mistrzostwo świata, aby kierowcę dojechać, a po nocy pozwolić mu spać gorącym latem powiedzmy pomiędzy 10 - 18. Aż dziw, że jest tak mało wypadków z udziałem dużych smoków.
tagoo	Zapomniałem jeszcze dopisać. Żadnych 9., tylko minimum 11., bo kierowca, to jie bydlak który śpi w ciuchach, żre, sra i zapiertala. Kierowca to jest też człowiek, który musi się zrelaksować po pracy, poczytać, czy coś pooglądać w smartfonie na YT, zadbać o higienę, przygotować jedzenie, posprzątać w kabinie.
tagoo	Biorąc pod uwagę charakter pracy, poświęcenie swojego całego życia w czasie wyjazdów, to jest to najsłabiej opłacany zawód w Europie. Zaklinanie rzeczywistości przez wszelkich malkontentów niczego nie zmieni.
~pks poland	Prawda zarobisz może 9000 zł. ale tyrasz po 300 godzin w miesiącu czyli 2 etaty. Tego nikt nie liczy jakim kosztem.
tagoo	I wszędzie traktują cię jak szmaciarza. Nie chcą przyjąć ładunku z jakiegoś powodu, to jak próbujesz mediować, żeby może jednak zmienili decyzję, kończy się podniesieniem głosu z tamtej strony i poleceniem wypiertalania i zgłoszenia się w dniu jutrzejszym z rana. Przekazujesz info do spedycji, bez wysłuchania do końca, słyszysz rozdartą mor. dę i straszenie, że będziesz obciążony za przestój i nie podjęcie w terminie kolejnego ładunku. Weźcie wy się wszyscy od Pana Kierowcy odpier. dolcie, bo każdy z nas jest też tylko człowiekiem, który wyrabia w miesiącu twoich dwa w wymiarze czasu i do tego nie ma się na ogół gdzie spokojnie załatwić, wykąpać i wyspać. I nie piertolić mi tutaj, bo opiertole wszelkiej maści znawców i fachowców w tej dziedzinie. Każdy nie będąc kierowcą międzynarodowym wie lepiej i lepiej wszystko by sobie zorganizował, szybciej jeździł i więcej kilometrów zrobił - kurfa !!!
tagoo	I wiecznie to samo piertolenie przez samych ekspertów, a nie wyczytałem żadnej rozmowy i spostrzeżeń z kierowcą - chociaż jednym, co on o tym wszystkim piertoleniu sądzi. Telematyka, nawigacje do omijania korków... a o zbliżaniu się do mobilnego radaru ani słowa, bo firma nie wykupi za parę złotych dodatkowej aplikacji od np. TomToma. Co robi kierowca? ! Kupuje swoją navi, opłaca aplikację, która chroni go przed mandatami i w konsekwencji utratą uprawnień. Ma dodatkowe, swoje urządzenie na pokładzie na którym polega i tylko jemu ufa, a wszystkie inne są mu zbyteczne, zawalają przestrzeń w kabinie, pochłaniają niepotrzebnie czas, firma traci kasę itd.. Jakie to proste wszystko jest z pozycji "EKSPERTA" z za biurka - kurfa !!!
tagoo	Usiądź chu. ju jeden z drugim ekspercie, bodaj na miesiąc sam za fajere, a wszystko zrozumiesz o czym piszę i złapiesz wreszcie odpowiednią optykę na transport drogowy w Polsce i Europie !!!
tagoo	A tak, to możecie sobie tylko popiertolić i na tym koniec ! Nie wiem na co czekacie jeszcze? ! Małpy z Madagaskaru czekają na wasze zmiłowanie z gotowymi papierami CE w łapkach, ale i one hak zderzą się z polskimi ekspertami, to też przejdą szybciutko do Niemca.
tagoo	Jeździłem pod spedytorami stricte niemieckimi i holenderskimi, tudzież oni kierowani byli też przez ekspertów, ale ichnimi. Zawsze robota poukładana i jeśli nic na drodze nieplanowanego i nieprzewidzianego nie wyskoczyło, to nie było możliwości, aby roboty nie zrobić właściwie i o czasie, bez nerwa stanąć w wyznaczonym często parkingu. Wszystko piertoliło się niemal z dnia na dzień, kiedy do spedycji trafiał na spedytorka rodak. Dlaczego my Polacy mamy w sobie coś, co nie pozwala sobie i innym spokojnie pracować i żyć. Zawsze taka kurfa musi się wykazać swoją nadzwyczajną pomysłowością, co i jak zrobić, aby silniki nie gasły. Chu. j wam cw. ele w dupę !!! To, że matka z ojcem bili cię po główce za dziecka nie musisz odreagowywać na kierowcach !!! Do łopaty na budowę i tam się wykazywać, a nie między ludzi cywilizowanych pchać się !!!
tagoo	A jaki efekt na końcu? ! Rozumny i szanujący się szofer, dwa razy wsadzony na minę przez takiego pomysłowego nadgorliwca na trzeci raz nie pozwoli i tak będzie jechał i pracował, że w niczym nie będzie można z za biurka się przyczepić, a termin za, bądź rozładunku wywali w powietrze raz i drugi. Taki przemądrzalec dostanie w końcu od szefa po łapkach, bo szef nie frajer i od razu wyłapie, że ma z nadgorliwym amatorem do czynienia. Tak często kończy się pajacowanie i fisiowanie tych, co im silniki u kiermanów nie gasną !!! Ostatecznie kierowca zmienia pracę. Wielu dobrych kierowców odchodzi z firm do innych, jeśli widzi, że ma z deklem, a nie spedytorem do czynienia. Taka firma ma dużą rotację i z czasem złą opinię do której nie garną się Panowie Kierowcy, tylko patologia. Szanujący się Pan Przewoźnik powinien patrzeć mocno na ręce nie tylko kierowcom jako swoim największym wrogom, ale przede wszystkim spedytorom jak układają sobie relacje z kierowcami.
tagoo	W efekcie końcowym, rozważny i rozumny spedytor utrzymujący zdroworozsądkowe relacje z kierowcami, osiąga lepsze zyski dla firmy, ponieważ nie dostarcza kosztowych w skutkach finansowych niespodzianek, a szef nie jest zaskakiwany nagłymi, licznymi niespodziankami, które kosztują. Można wszystkiego uniknąć, zatrudniając przede wszystkim rozważnych spedytorów, a nawiedzonych szczuć wilczurami od płota, a CV spalić w kominku !
tagoo	No to teraz może jakiś pyskaty spedytor coś napisze jak ma odwagę stoczyć świąteczny bój na forumie z tago z którym nie zgadza się? !
~jacek-kuba	Spadam szkoda słów.
tagoo	Wy spedytorzy zawsze jesteście nieomylni, perfekcyjni i doskonali w planowaniu. s Skarbnica złotych porad dla kierowcy i dla was nigdy nie ma żadnych problemów. To wszystko przez tego nieroba i nieudacznika kierowcę wszystko się spiertoli. Wszystko pięknie co do minutki zaplanowane, a ten brudas i śmierdziel wszystko wziął i spiertolił ! Skąd my kierowcy, to znamy !!!
tagoo	Zabierz kuku jeszcze ze sobą smród, który po tobie wyczuwam...