ID: 280658
Indyjskie truckerki na europejskich drogach
ID: 280658
ID: 280658
Ponieważ w Europie brakuje około 230 000 kierowców ciężarówek, duńska firma logistyczna rekrutuje kobiety z Indii, aby szkolić je na kierowców ciężarówek na Węgrzech. ''Trucking for Equality'' to nazwa programu. Biznes, który przynosi korzyści wszystkim stronom?
37-letni a Saraswati ze stanu Radżastan jest jedną z kandydatek do programu ''Trucking for Equality''. Choć ma już prawo jazdy na samochód, co jest rzadkością wśród indyjskich kobiet, nigdy nie siedziała w kilkutonowej ciężarówce z naczepą.
Jednak w indyjskiej metropolii Delhi musi najpierw zdać egzamin na prawo jazdy, aby sprawdzić, czy w ogóle nadaje się do tej pracy. Claus Hansen, szef duńskiej firmy spedycyjnej Baton, uruchomił projekt. Jego firma reaguje na ogólnoeuropejski niedobór wykwalifikowanych pracowników.
Wybiera od czterech do siedmiu kandydatów rocznie, a następnie rozpoczyna trzymiesięczną praktykę zawodową jako kierowca ciężarówki w małym węgierskim miasteczku Kecskemét. Lekcje w węgierskiej szkole jazdy odbywają się w języku angielskim. Każdego roku ponad 100 Hindusów i kilkanaście Hindusek zdobywa tu prawo jazdy na ciężarówkę.
32-letnia Deepa ma zamiar przystąpić do egzaminu końcowego, musi zdać egzaminy pisemne i ustne oraz lekcję jazdy ciężarówką. Przede wszystkim ruch prawostronny Hindusi jeżdżą po lewej stronie jak Brytyjczycy i liczne przepisy ruchu drogowego dają jej w kość. Po zdaniu egzaminu będzie otrzymywała niecałe 2000 euro, co stanowi wielokrotność indyjskiej pensji. Kobiety zobowiązują się do prowadzenia samochodu dla firmy przez co najmniej dwa lata z dala od domu i rodziny.
Ponieważ w Europie brakuje około 230 000 kierowców ciężarówek, duńska firma logistyczna rekrutuje kobiety z Indii, aby szkolić je na kierowców ciężarówek na Węgrzech. ''Trucking for Equality'' to nazwa programu. Biznes, który przynosi korzyści wszystkim stronom?
37-letni a Saraswati ze stanu Radżastan jest jedną z kandydatek do programu ''Trucking for Equality''. Choć ma już prawo jazdy na samochód, co jest rzadkością wśród indyjskich kobiet, nigdy nie siedziała w kilkutonowej ciężarówce z naczepą.
Jednak w indyjskiej metropolii Delhi musi najpierw zdać egzamin na prawo jazdy, aby sprawdzić, czy w ogóle nadaje się do tej pracy. Claus Hansen, szef duńskiej firmy spedycyjnej Baton, uruchomił projekt. Jego firma reaguje na ogólnoeuropejski niedobór wykwalifikowanych pracowników.
Wybiera od czterech do siedmiu kandydatów rocznie, a następnie rozpoczyna trzymiesięczną praktykę zawodową jako kierowca ciężarówki w małym węgierskim miasteczku Kecskemét. Lekcje w węgierskiej szkole jazdy odbywają się w języku angielskim. Każdego roku ponad 100 Hindusów i kilkanaście Hindusek zdobywa tu prawo jazdy na ciężarówkę.
32-letnia Deepa ma zamiar przystąpić do egzaminu końcowego, musi zdać egzaminy pisemne i ustne oraz lekcję jazdy ciężarówką. Przede wszystkim ruch prawostronny Hindusi jeżdżą po lewej stronie jak Brytyjczycy i liczne przepisy ruchu drogowego dają jej w kość. Po zdaniu egzaminu będzie otrzymywała niecałe 2000 euro, co stanowi wielokrotność indyjskiej pensji. Kobiety zobowiązują się do prowadzenia samochodu dla firmy przez co najmniej dwa lata z dala od domu i rodziny.
~etransport.pl
Posty (0)
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz