Witam Panowie, miałem poślizg na terenie firmy magazynowej, wjechałem w stróżówkę podczas wyjazdu z magazynu. Wpadłem w poślizg przy prędkości 15 na godzinę, teren firmy przez cały dzień nie posypany, oblodzony, że hu.. Pracownicy firmy wszyscy za mną murem, mówią że nie sypią w ogóle i mają to w. . Policja oczywiście, że moja wina, bo jak warunki są złe to było nie wyjeżdżać w ogóle z pod rampy, i robiłem to na własną odpowiedzialność. Sprawa poszła do sądu. Miał ktoś podobną sytuację?

~Krystian	Wiesz, jedyny wyjazd z firmy. Nie było wyjścia...
~Krzysiek	Draiver daj glos żyjesz? Ty bystry to pewno czmychnoles w krzaki.
~Krzysiek	Draiver ale twych 30aut zatankowanych nie musnol ten lodowy wariat?
~Hycel	A co na to Ł ysy? Czyja to wina?
~Krystian	Rozumuje tak. Firma ma obowiązek odśnieżać i odladzać teren firmy. Jeśli tego nie robi, to są w duży sposób za to odpowiedzialni.
~Malo.	Krystian rurki popraw i jak 500dniufki niema nie wsiadaj do kamiona.
~Malo.	Krystek dorabiasz se w holandi na parkingach? Do 500dniufki?
~Krystian	Ja tu się stresuję konsekwencjami, a u was widzę dobra zabawa... Szef też po telefonię, pierwsze zdanie że z pensji potrąci za naprawę bo autocasko pewnie nie ma...
~Malo.	Pan to ci może potrząsnąć jak siku zrobisz, jak zabieze 1zl do sodu z kiero na swoim.
~Krystian	Molo nie wiem w jakiej ty wspaniałej firmie pracujesz, ale jeśli mam minimalną na rękę i resztę pod stołem to z tą kasą pod stołem może sobie szef robić co mu się podoba.
~Malo.	Krystek bedoc twoim szefefem zmusil bym cie do naprawy tego kamiona. Ty głupi ty rozwalil.
~Malo.	A gdzie ty kase bys zarabial na to naprawe twoja sprawa, chcesz kurs na holandie? Czy italie? To zalezy ile wyciogiesz na danym kierunku.
g-a	Gdyby to była droga publiczna to pierwsze o co by zapytali to gdzie dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Zapewnienie panowania nad pojazdem.
~sid	Zapamietaj ze zawsze jest wina kierowcy
~Patryk pogromca dziadow	.ver cieciowke łata bo mu wiatr w mo/rde wieje. Dobra robota
~Remik	s://www. money. pl/ubezpieczenia/vad emecum-ubezpieczoneg o/skargi/najczestsze -pytania-i-odpowiedz i/szkody-powstale-ws kutek-nienalezytego- odsniezania-oblodzen ia-drogi-czy-chodnik a-pozbycia-sie-sopli -ubytku-w-nawierzchn i-drogi-oraz-innych- zaniedban-po-stronie -zarzadcow-59. html
~Remik	Poczytaj wcale nie jesteś na przegranej pozycji
~Dziad forumowy	Sprawcą każdego takiego zdarzenia jest zawsze kierowca, sąd może jednak nakazac wypłatę odszkodowania zarzadcy terenu czy drogi, jeśli nie ten rażąco zaniedbał swoje obowiązki. Jeśli było jak piszesz, że nic nie robili cały dzień to powinieneś wybrać i oni zaplacą za twoje uszkodzenia również.
~Tomek.	Draiver stracił miejsce pracy. Gdzie in teraz sie podzieje?
~Driver	Ja to jestem cwana Gapa, widzę ze Tyr jedzie w mój domek gdzie stróż uje, to cmyk przez okienko i ucieklem bo wiadomo co to za wariat jedzie.
~kiero	Pojazd będący w ruchu wyrządził szkodę. Wiadomo czyja wina. A płacone pod stołem, może ci trzy legalne pensje potracić. Tylko głupek zgadza się na kasę pod stołem, szkoda ze ci się cos nie stało, zobaczył byś 80% podstawy za L4.
~Janusz Kowalski	Nic nie może potrącić bez wyroku sądu. A z minimalnej to nawet komornik grosza nie zobaczy a co dopiero jakiś obrzympoł Próba nie wypłacenia części "spod stołu" powinna skończyć się wypowiedzeniem i wnioskiem o zapłatę zaległych nadgodzin i korektę deklaracji ZUS Jak powiesz to dziadowi gwarantuje że wyskoczy z klapek XD A co do meritum to o ile szkody nie były duże to może się skończyć tylko naganą. Zrób wydruk v-diagram z tachografu jeżeli faktycznie nie zdołałeś się zatrzymać jadąc tylko 15 km/h to twoja wina jest minimalna
~Janusz Kowalski	Nagana jest karą i takie kary czasami sądy nakładają nie mylić z naganą od pracodawcy.
~Radek	Nawet jak będziesz stał w miejscu a się zsusniesz na kogos przez lód to też będzie twoja wina bo to ty przyjepałes
~300D	jakby nie paczeć przyjepał i jest przyjepane sziofer mówi- a się narobiło szief sziofera- a żeś zarobił muzułmanie- allah nie dał górale że idzie wiosna ... wszysko w temacie.
~300D	mój Ojciec mentor mój mawiał- najłatwiej to koorva przyjepać. ... i płacił za grzechy syna a teraz ja zgodnie z tradycją rodziny do swego syna mówię- najłatwiej to koorva przyjepać. ... i płacę za grzechy syna mego.
~Draiver.	Czyli jak? Jak by mnie ten wariat rozjechał Tyrem to ja bym nic nie dostal?
~Draiver.	Co za czasy co za łajzy siedzo w tych tyrach.
~Draiver.	Czlowiek sie stara pucuje codziennie WC. SZLABAN A TU JAKIŚ WARIAT CHCE CZLEKA (UBEKA ZABIC).
~Draiver.	Dziedek donosił. Ojciec byl UB-ekiem to i czlowiek zostal cięciem. Cieplo wygodnie, za lezenie placo, ciec za pisu zyc nie umierac.