Między nami Dziadami... Wybitnym intelektualistom i kierowcom dziękujemy z góry, prosimy nie koment

Ł ysy	Zajebisty biznes dla bankruta. Na wszelkie opłaty "założycielskie "jacek -sraka już jest dogadany z Providentem. Ma facet łeb do interesów.
~LOGIC	Faktoringować to możesz tylko przyszłe wpływy a nie wydatki, no chyba, że jest coś takiego że zabezpieczasz wydatki, odpowiednimi wpływami, ale to może się nie udać, bo jak zaczniesz faktoringować wszystkie wydatki i dawać wszystkie wpływy, to bank szybko się zorientuje, ze jedno nie pokrywa drugiego :) wiec zostaje tylko ciągniecie kota za ogon i ukrywanie coraz wiekszej dziury samemu :)
~Patryk pogromca dziadow	Jak bank czy inna instytucja ma się zorientować skoro są w kraju dziesiątki tysięcy firm transportowych i większość wychodzi na zero lub dokłada do interesu i problemu nie było. Dopiero teraz się wzięli za gnojków. Nie mowa o uczciwych przewoźnikach oczywiście
~Jurek	przedpłata to sytuacja tymczasowa spowodowana ryzykiem jakie niesie praca u dziadtransa. Ryzyko spowodowane jest uznaniowością warunków pracy i płacy i kodeksu pracy dziada transa wobec kierowcy. Dlatego Jacek ma rację że do dziada jak ktoś idzie pracować to tylko na zaliczkę.
~Jurek	Przykład Idziesz do pracy do dziada, umawiasz się że przewidywany czas trasy to jeden tydzień. Bierzesz zaliczkę 3500zl, dziad grzecznie wypłaca, ty wsiadasz i grzecznie wykonujesz polecenia jego mieszczące się w ramach umowy. Trasa trwa troszkę dłużej, grzecznie podajesz dziadowi nr konta żeby przelał kolejne środki. Nie przelewa wypakowujesz się i zostawiasz pojazd, z innym kierowcą wracasz do domu. Cała filozofia. Fakturing nie jest potrzebny.
~scan cargo	dokłądnie to kierowcy musze też nauczyć sie zwrotu nur per Vorkasse, bo jak czytam po kilkaset wpisów miesiecznie na FB a porpos pracy kierowcy w DE to skala wałów tam jest wieksza niż w PL, oczywiscie poziom z jakiego wychodzą jest wyższy, ale to chyba logiczne patrzac na 3 czynniki 1 dojazd do pracy 2 że jednak 10 rozładunków dziennie i szarpanie sie z paletami nijak sie ma z 2-3 zał/rozładunkami tygodniowo na crosstrade, a no i podejscie Niemców do kierowców, bez komentarza, na Szwecji zawsze z uśmiechem kawa, szybko sprawnie w DE nie ma co komentować, wiec muszą jakas premie dac aby ktoś chciał sie meczyć u nich no ale JK czy Remik może dalej porównywać rzeczy nieporównywalne, niby np dom na głebokiej wsi gdzie nie ma pracy i dom np w warszawie czy Wrocławiu to też dom a cenowo różni sie 10-100 krotnie dlatego zestawianie pracy w DE na dystrybucji z praca na crosstrade jest nieporównywalne
~LOGIC	Zwracam się z taką prośbą. czy ktoś z Dziadów, mógłby napisać jakikolwiek pozytywny scenariusz, który wydaje mu sie rzeczywisty na nabliższe pół roku? może ktoś widzi coś czego ja nie dostarzegam... bo jak pomyśle, że w listopadzie jest totalna wyżynka, to na myśl o okrecie styczeń - polowa marca, robi się po prostu niedobrze od tej branży...
~Jurek	Kozi synku Dawidzie. * to ja mogę ciebie Nie widzę przeciwwskazań żeby dziad który ma uczciwe zamiary wobec kierowcy i firma dobrze funkcjonuje wypłacił mu zaliczkę przynajmniej na początek żeby zdobyć zaufanie. Oszczędzi to wiele rozczarowań, wizyty w pip i batalii w sądach.
~Jurek	Koźlarz po długim czasie nieobecności nagle wybuchł. Coś z niedoołacaniem i oszustwami wobec kierowców musi mieć. Uderz w stół a nożyce się odezwa.
~Jurek	Logic Spokojnie po sześciu królach ma się poprawić. Władze przejmie donek, więc uratuje nasz kraj. Poszliście na wybory żeby władzę zmienić, władza została zmieniona i brak optymizmu na przyszłość? To po Hooj na wybory chodzicie?
~Kris	Wojna na ukrainie się skonczy do konca roku. W hutnictwie jest choojowo ale stabilnie więc chyba doszliśmy do dna. Moim zdaniem bedzie rosło powoli.
~Jurek	Szkoda słów na koziego synka.
~Jurek	Pieniądze przed pracą są po to żeby wyeliminować ryzyko uznaniowości warunków pracy i płacy przed januszexsem. Dziadtrans czy Januszex na tym się dorobili nie wypłacając pracownikom należnej kwoty. Tak jak ty rządasz od kierowcy świadectw pracy żeby wyeliminować ryzyko niepotrzebnych kosztów tak i kierowca podejmując ryzyko pracy w szemranej dziupli musi mieć pewność że forsa będzie się zgadzała. Ciężko jest dowiedzieć się o warunkach w fitemkach z jednym lub trzema zestawamica dziad zawsze może zadzwonić do poprzedniego pracodawcy z powodu wglądu do świadectw pracy.
~Jurek	W Arabii Saudyjskiej szejkowie : "na gembe" wysyłają tankowce ropy warte miliony dolarów. Nikt nie sporządza umów bo są przekonani że Barat Abdul pieniądze odda no bo jak nie odda to będzie miał ucięty łep. Tu niestety mamy polskie klimaty i pozostałości po cywilizacji azjatyckiej że każdy szuka pretekstu żeby komuś nie wypłacić albo zrobić w hooja.
~Jurek	Kozi synku kto do ciebie chce iść pracować? Jak umiesz czytać ze zrozumieniem to napisałem wyraźnie że przedłożone świadectwa pracy są po to żeby skonsultować się z poprzednikiem czy istnieje ryzyko partactwa czy nie. Zawsze po konsultacji z innymi możesz nie zatrudnić. A takiego januszexa trudno sprawdzić. Bardzo szybko usuwa negatywne opinie na swój temat z sieci jako pomówienia.
~Kris	A to swiadectwo pracy jest swego rodzaju gwarancją? A jak pracownik nie spełni oczekiwań to mam wystąpić do wystawcy swiadectwa pracy o odszkodowanie? Ta dyskusja jest bez sensu. Jak ktos chce niech płaci tygodniówki albo przedpłaty. Ja znam firme gdzie wypłata jest na 3 raty i ze sporym opoznieniem i nikt się nie zwalnia. Jest tyle firm na rynku że kazdy znajdzie swoje miejsce
~scan cargo	wczoraj rozmawiałem ze swoimi kierowcami, bo sie lekko zestresowali jak zjechali i sie zorientowali że wszytskie auta na bazie i żadnego w trasie, nie ważne zażartowałem że nie ma stresu że przecież można pracować w NL na dystrybucji marketowej i zarobić 2 x wiecej niż maja obecnie, jak sie u mnie nie uda, na co kierowca mi odparł że on ma w du.. balet z paleciakiem nawet za 2 razy wiecej, i że spokojnie poczeka z okresem swiatecznym tez nie było płaczu w wiekszosci ze bedzimy stali moze nawet i do końca stycznia. czasami lepiej miec mniej kierowców ale związanych emocjonalnie z firma i rozumiejacych że jedziemy na tym samym wózku niż kolesi co połowe czasu spedzaja w necie szukajac czy aby gdzieś ktoś nie płaci 100 E wiecej miesiecznie i co drugi dzień próbujacych założyć akumulator na jaja
~Jurek	Świadectwo pracy jest pewna informacja na której można oprzeć swoją decyzję. Kierowca udający się do januszexa nie ma żadnej informacji co to za ptica. Dlatego przedpłata powinna załatwić sprawe
~Kris	To po chooj idzie do januszexa?
~M!?	Jurek- co Ty pier/dolis/z !!! Nikt o zdrowych zmysłach nie idzie pracować do " szemranej dziupli" dziada... Smród z takich miejsc widać słychać i czuć... Do roboty się idzie w stabilne miejsca i i pracuje latami...
~scan cargo	Drogi Jurku jakbyś pracował w normalnej firmie to byś wiedział, że pieniądze to nie wszystko, że nie zdradza się przyjaciół i nie dmucha ich żon. Ale, niestety, napchałeś sobie głowę jakimiś *łami o żabach i teraz na siłę próbujesz zainteresować tym innych. Nie, Krzysiu?
~Kris	Scan a propos szukania w necie. Kiedys dałem ogłoszenie i jakis de. bil mi dzwoni w niedziele wieczorem bo on siedzi na parkingu i sobie przegląda ogłoszenia i poczuł silna potrzebe dzwonienia. Ja zawszew ogłoszeniu pisze zeby dzwonic w określonych godzinach jak ktos dzwoni w innych to już wiem że de. bil.
~M!?	Jakoś rok temu dwóch kolegów z firmy ( zresztą ze stażem w firmie sporym) nagle zaczęło szukać w du/pie raków no bo niby coś tam lepiej kilka groszy można dostać. Poszli i wracali po trzech miesiącach na kolanach... Tak czasem bywa !! Zresztą w środowisku działa pewien efekt.. Jeśli w zgrupowaniu kilku kierowców jeden nakręca temat odejścia to za chwilę znajdzie się też inny podpalony i zakręcony... " Sarny biegnące jedna za drugą"...
~Jurek	~M!? 2023-11-09 12:32:41 Jurek- co Ty pier/dolis/z !!! Nikt o zdrowych zmysłach nie idzie pracować do " szemranej dziupli" dziada... Smród z takich miejsc widać słychać i czuć... Do roboty się idzie w stabilne miejsca i i pracuje latami... Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś ale ja piszę o przypuszczalnej sytuacji jakby kierowca był zmuszony do zmiany pracy a wokół tylko Januszex zatrudniał.
~scan cargo	dokładnie M i dlatego w molochach jest taka rotacja a u dziada nie, ale to dlatego że dziad po 1 tygodniu pracy już sciska reke styranego wedrowca wypłaca mu wynagrodzenie i żegna go nie zostawaijac dla niego talerzyka przy stole wigilijnym :-)
~Jurek	~scan cargo 2023-11-09 12:33:18 Drogi Jurku jakbyś pracował w normalnej firmie to byś wiedział, że pieniądze to nie wszystko, że nie zdradza się przyjaciół i nie dmucha ich żon. Ale, niestety, napchałeś sobie głowę jakimiś *łami o żabach i teraz na siłę próbujesz zainteresować tym innych. Nie, Krzysiu? Recytuje sz tani tekst z dnia świra. Słabe to.
~scan cargo	( oczywiscie to przy opcji że jakimś cudem ten wedrowiec sie pzreciśnie przez rekrutacje ) , przyjmowanie każdego jak leci oby tylko miał CE to domena dynamicznych. przecież ja bym sfiksował jakbym musiał codziennie wysłuchiwać pier.. do. lenia d ucha, zreszta ponieważ jestem empatycznt to oszczedzam tego kierowcom, wiec u mnie w 99 % jestem zaporą pomiedzy wk.. klientem a kierowcą bo co mi da że bede napier, kierowcy co 2 min pytajac za ile bedzie jak on i tak jest zestresowany jak nie może znaleźć miejsca lub jak po drodze miał 3 objazdy do objazdów
~scan cargo	drogi Jurku widzę że bujasz sie troche po mieście, wiec jesteś zorientowany że to nie jest tekst z "Dnia świra "
~Jurek	Chociaż scan cargo jest w tym jakieś przesłanie od dziada do pracownika. Mianowicie żeby zrozumiał pracownik że pieniądze to nie wszystko, praca się liczy i satysfakcja, chociaż dziada to niedotyczy.
~Jurek	Sory. Poranek kojota