Oświadczenie

JaW	jak w temacie...
JaW	Witam mam pytanie wjeżdżając zestawem w nocy pod sklep ciasny wjazd ciemno mgła zwracając uwagę bardziej na lewe lustro żeby nie zawinąć lampy nie zauważyłem wystającego z prawej strony wystającego poniemieckiego balkonu przychaczylem chłodna o balustradę balkonu zrobiło się zwarcie w instalacji zajol się róg naczepy ugasilem ogień zanim przyjechała straż i policja teraz pracodawca zmusza mnie do napisania oświadczenia do zgłoszenia szkody dopiero zaczynam przygodę z zestawem nie mam pojęcia co mam zrobić domyślam się tylko że chce pewnie pociągnąć mnie do odpowiedzialności za szkodę nie wiem jak mam się zachowac
JaW	??!
Puchacz1	" wjeżdżając zestawem w nocy pod sklep ciasny wjazd ciemno mgła zwracając uwagę bardziej na lewe lustro żeby nie zawinąć lampy nie zauważyłem wystającego z prawej strony wystającego poniemieckiego balkonu przychaczylem chłodna o balustradę balkonu zrobiło się zwarcie w instalacji zajol się róg naczepy ugasilem ogień zanim przyjechała straż i policja" Wystarcz y że to samo mu napiszesz, tylko bez błędów.	2
JaW	Tak tylko odgrażał się mi że będę za wszystko płacił jeżdżę w Biedronce z tego co wiem mają wykupione AC więc ono powinno pokryć szkodę jeżdżę krótko nie mam doświadczenia w takich sytuacjach
koneser_	Nie słuchaj dziada. Może ci potrącić za szkode tylko w przypadku gdy byłeś pijany/naćpany, nie miałeś ważnych uprawnień, gdy zrobiłeś szkodę z premedytacją. Po to Pani Bozia wymyśliła ubezpieczenia, zeby w takich sytuacjach pracownik nie musiał iść z torbami a jak dziad płacze, że mu składkę podwyższą to niech sam wsiada za kółko...	1
JaW	Dzięki za informacje ta sytuacja spędza mi sen z powiek jeszcze dziad kazał mi wracać ta naczepą z zabranym dowodem
kiero82	Zasada jest tają, że jeżeli nie jesteś pewien, nie widzisz, to w takich sytuacjach wychodzisz z auta, i "vadasz" teren dookoła. I przede wszystkim, cza mieć na stanie dobra latarkę, bo o tej porze jest bardzo przydatna, czym wielu dzisiejszych kierowców nie umie pomyśleć. Lepiej dwa, trzy razy wyjść, niż coś rozpiertolic, a nie daj Boże kogoś.
kiero82	"badasz" teren dookoła. Sorki za błędy. Pisze z telefonu.
Puchacz1	W oświadczeniu, na wszelki wypadek pominął bym, jak to napisałeś nazwę "poniemieckiego balkonu". Może wystarczy sam "balkon"? Bo jak go określiłeś "dziad", może się "podłączyć" pod reparacje wojenne. Śpij spokojnie:) :) :) Nie ma chyba kierowcy, który gdzieś kiedyś przypadkiem i niechcący w coś nie przypiertolił. Przy następnych takich manewrach warto zapewnić sobie pomoc innej osoby w warunkach ograniczonej widoczności. Choćby pani czy pana z obsługi tego sklepu z "isektem w herbie".
Pan_Ordynator	Takie oświadczenie to normalna procedura, aby uzyskac odszkodowanie z Atito Casco. Więc śpij spokojnie, no obciążony za to nie będziesz.