Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Przykłady dziadowskiego januszowania.

ID: 264279


Poniższy tekst napisany został w celach humorystycznych, ale dziady mogą potraktować go jako poradnik.
Wszystkie poniższe wydarzenia miały miejsce naprawdę i to one ukształtowały mój pogląd na temat dziadowskich dziadów.

NUMERO UNO:
Lato roku 2007.
Idziemy z właścicielem biura do jednej z Wrocławskich galerii, ponieważ byliśmy w pobliżu, a chciałem nabyć coś w markecie z elektroniką. Galeria ma 4 piętra, a wyżej wspomniany sklep oczywiście na samej górze. No i tak spacerujemy, zajrzeliśmy do sklepu z rybkami na dole, wjechaliśmy ruchomymi schodami na górę i trafiliśmy do docelowego sklepu. Kupiłem co potrzebowałem, a mój dziad zupełnie przy okazji kupił do biura taśmę klejącą (nie szarą do klejenia plandek, ale taką biurową za 1, 7zł), nożyczki i gumkę do mazania. Za wszystkie zakupy zapłacił 3, 76zł
Opuściliśmy sklep i schodzimy na podziemny parking. Po drodze normalnie rozmawiamy, ale widzę po nim że coś go gryzie. Zamyślony, coś nie daje mu spokoju i jakiś taki nie swój. No znam człowieka i widzę po nim, ale nie pytam, bo może coś z żołądkiem. Nagle odpala, że musimy wrócić na górę, bo o czymś zapomniał. Nie pytałem po co, ale wróciliśmy. Podeszliśmy do punktu obsługi klienta i on poprosił o... UWAGA... poprosił o fakturę na 3, 76 bo sobie od tej kwoty odpisze podatek. Jeśli nie wierzycie, że można do kogoś w dwie sekundy stracić szacunek, to wierzcie że można.

Wróciłbym na górę, gdybym zapomniał kupić czegoś słodkiego. Wróciłbym na górę, gdyby kelnerka w punkcie gastronomicznym miała tak krótką spódniczkę, że byłoby jej widać pośladki, ale powiedziałby mi o tym na dole i wtedy wróciłbym aby zobaczyć. Wróciłbym gdyby był jakiś konkurs paragonowy i nagrodą byłby pocałunek od słodkiej modelki, wtedy też bym wrócił i jeszcze poczekał na wynik losowania, bo to są zachowania godne mężczyzny. Jednak wrócić żeby odpisać od podatku kilkanaście groszy? Wstyd! Wstydziłbym się ten rachunek zanieść księgowej. Naprawdę.

NUMERO DUO.
Jesień roku 1999
-Niech pan zatankuje za 30 zł i pojedziemy do Oławy, bo tam jest 5gr na litrze taniej.
Dziad nad dziadami. Nie dawał kart paliwowych, nie dawał pieniędzy na paliwo, za każdym tankowaniem stawiał się osobiście na stacji i osobiście płacił. I nie miał problemu z godzinnym dojazdem na stację, jeśli tam było taniej chociażby o 2 gr. A mój czas miał całkowicie w D... !
Było to jeszcze w czasach przed ITD i przed obowiązywaniem tacho, więc i tak mało spałem.
Wracając z trasy do Wrocławia mijałem po drodze 15 stacji benzynowych, ale musiałem wrócić, na bazie poczekać na dziada i za jego osobówką jechać do wskazanej przez niego stacji paliw, żeby tam zatankować. Po tankowaniu łoś jechał do domu, a ja na bazę odstawić żelastwo. Wszystko cierpliwie znosiłem, dopóki te jego wyimaginowane stacje były w krzakach i gruzach w obrębie Wrocławia. Cierpliwość straciłem kiedy wymyślił stacje na starej popeerelowskiej bocznicy kolejowej. Nie wiem czy to za komuny była baza wojskowa czy lotnisko, ale stacja tam była. Nie oświetlona, nie monitorowana i pewnie paliwo mieszane pół na pół z olejem opałowym, ale tanie było. Kiedy dwa razy w tygodniu zmarnowałem po pracy 2 h zupełnie bez sensu, czyli żeby dziad miał 30zł tańsze tankowanie, to coś we mnie pękło i zacząłem po każdym tankowaniu tam, wlewać do baka 5 litrową puszkę białej najtańszej farby olejnej.
Oczywiście kilka tankowań i klamot odmówił posłuszeństwa. Po wizycie w warsztacie i naprawie żelastwa, dziad kazał tankować na BP.
Jestem pewien, że gamoń do dzisiaj nie wie, że to moja zasługa i że to ja go oduczyłem dziadowania na paliwie.

NUMERO TRES
Lato 2008.
Dziad się żeni.
Młody biznesmen, piękna kobieta, wiosenny ślub i piękny letni miesiąc miodowy.
Na weselu się bawiłem, wódkę i zdrowie młodych piłem. Zastanawiałem się, gdzie pojadą na miesiąc miodowy. Odłożyli go na lipiec, bo wiadomo ze latem piękniej, ale mnie zastanawiało dlaczego wypierają te upalne miesiące. Przecież na Hiszpańskich wyspach, na Karaibach i na Malediwach jest ciepło cały rok i nawet lepiej pojechać wczesną wiosną, żeby się nie prażyć w upałach przekraczających 45 stopni celsjusza. Dał mi do zrozumienia, że nie jadą w tropiki.
Pomyślałem że romantyczna wycieczka do Paryża. Weekend w hotelu przy wieży Eiffla, później pociągiem TGV do Londynu, tam znów kilka dni w hotelu pod BIG BENEM, a następnie samolot do Grecji.
Jednak dziad nie zawiódł i przyjanuszował. Pojechali rozklekotanym golfem (bo taniej własnym samochodem) na wycieczkę do : SŁOWENIA, SŁOWACJA, WĘGRY, RUMUNIA. Nawet nie zapytałem w jakich obskórnych przydrożnych motelach spali i z jakich toalet korzystali. Jeździłem swego czasu do Rumunii ciężarówką i byłem w kiblu na rumuńskiej stacji paliw. "Jak oko kibel ujrzało, to się... odechciało "
Przyjanuszowanie i dziadowanie poziom EKSPERT.
No ale było tanio. Moim zdaniem, lepiej byłoby w domu zostać i wtedy byłoby jeszcze taniej.
W ogóle wtedy nie wiedziałem jeszcze że te janusze z januszowaniem się oswoili i naiwnie pojechałem z dziewczyną i z nimi na wakacje 2009. Ostatni raz. Jak mi przed nowo poznaną dziewczyną było za nich wstyd, to głowa mała.

NUMERO QUATRO
Rok 2007 Janusz załatwia tanszy internet.
To jest hit i jeśli nie siedzicie, radzę usiąść.
Swego czasu we Wrocławiu było tak, że osiedlowe kablówki dostarczały internet wraz z telewizją i telefonem. Takie pakiety. Nie wiedzieć czemu, zawsze mieli korzystniejszą ofertę dla NOWYCH klientów niż dla stałych. Ja generalnie takie oferty miałem gdzieś, bo korzystałem z firm internetowych, a nie z kablówek z internetem. Wtedy jeszcze takie były i miały tylko usługę internetową gdzie kablówki z internetem stawiały na TV, a internet był zawsze nędzny.
Płaciłem 69zł za miesiąc i tylko za internet. Te kablówki oferowały usługi za od 59 do 119zł miesięcznie i zakładam że mój dziad miał najtańszą opcje.
Płacił 60zł miesiecznie i dowiedział się, że nowi klienci mają jeden miesiąc GRATIS. No to chciał zostać nowym klientem. W tym celu musiał zrezygnować z internetu na 3 miesiące i... UWAGA... zrobił to.
Zrezygnował z internetu na 3 miesiące, żeby przyoszczędzić 60zł.
W rzeczywistości przyoszczędził 240zł, ponieważ przez te 3 miesiące bez internetu, też za niego nie płacił. Zasugerowałem mu wtedy, żeby wyłączył internet na 10 miesięcy, to zaoszczędzi 600zł i powiedział ze jestem głupi.

CDN...

~Cyprian Kleofas Kozłowicz
*.151.39.102

Posty (34)

~pocztowy:)
Bo tylko depil zatrudnia się u Łysola Psychola, Elyta Intelektualne Polskiego Narodu czyli Kierowcy z Okolicy Smardzewic śmierdzących, już znają wszelkie sztuczki Socjotechniczne Psychopaty Łysola, pozostali jeszcze Ukry, ale oni jak oni, za brak kasiurki podpalą włościa Łysola Psychola:)
~leży z drutem pod premium
Łysy jak zwykle musi udzielać się w wątkach o dziadach
~Kierowca
leży z drutem. A w jakich wątkach ma się hiena udzielać? On przynależy do tej grupy dziadów więc ma prawo się wypowiadać.
~Cyprian Kleofas Kozłowicz
Dla łysego to poradnik. Jutro druga część
~Kris
Historia z 1999 roku. Teraz mamy 2022 rok. Trzeba miec zryty beret zeby opowiadac historię sprzed 20 lat. Masz jakies opowieści sprzed wojny? Moze dziadek ci opowiadał jak pracował jako parobek w folwarku. U was to pewnie rodzinne.
~kumidan
Cyprianie, lubię ciebie tak szczerze. Ta twoja chłopięca fantazja i zapał do twórczości wszelakiej to brylant et.
Przykro mnie, że już u tylu dziadów pracowałeś i wciąż nie możesz trafić na zawodową ''miłość'' swego życia. Od środy Cyprianie, życie the beściaków, będzie tylko lepsze, w tym twoje nawet bardzo lepsze. Złe dziadtransy powywieszają się, a dobre dziadtransy, dalej będą kazały dobrym the beściakom dorabiać swoje firmy, jednocześnie dalej okradając skarb państwa, zusy, uesy i takie tam.
Pisz Cyprianie dużo, a i jeszcze więcej, lepsze twe fraszki, niż Kupy poematy bolesne. Aby do wiosny Cyprianie, wówczas prawdopodobnie cud się stanie, bo kaczory na wiosnę nie powrócą, a wszystkie pismendy, przytkamy onucą.
~Kris
Znam ludzi co jezdzą po swiecie. Im bardziej dziko tym lepiej. A to zwykłe dziady są bo jadą do jakiegos azerbejdzanu albo mongolii zamiast leciec na all inclusive do grecji.
~pocztowy:)
Jednoznacznie widać iż Dziadostfo zostało powołane do działań Dywersyjno-Sabotażow ych:)
Ł ysy
Cypek, ale ty zmanierowany ćwok jesteś. Zamienię greckie hotele, Egipt na rajd motocyklowy po Rumunii i bałkańskich górzystych drogach.
Cypek, nie sądziłem, że jesteś do tego stopnia prymitywnym człowiekiem.
~pocztowy:)
Łysy, twoja Prymitywna socjotechnika obraża Gebelsa i Kaczystuf:)
Czas na postęp, naukę i nowatorskie metody.
Jesteś zwykłym Buraczanym Kmiotem, nie dorastasz Nam do Pięt Śmieciu;.

-1

~Gienio borderline
Ł ysy szuka kolegów na siłę. Zaprzyjaźnij się ze swoją lokówka dogłębniej.
jacek-kuba
paryż? londyn? pięknie dziękuję. Przecież to rozpacz, malaria, brud, pedalstwo, syfilis. smród tfu. NIGDY. Co do toalet w rumunii, byłem kilka razy i w każdym mieście były np stacje shella -takie same jak w D czy PL. Co do dziada-czy on miał włosy? może ty pracowałeś u łysego a nie wiesz o tym -tyle lat wstecz chyba miał jakieś włosy?
~Cyprian Kleofas Kozłowicz
Łysy jak zwykle nie komentuje tego co przeczytał, tylko to, co wydaje mu się że przeczytał.
Pisząc powyższy tekst, byłem przekonany że niektóre zachowania będą wyśmiane przez wszystkich, jak choćby wracanie 4 piętra na górę po fakturę na niecałe 4 złocisze (jakoś nikt się do tego przykładu nie odniósł, a wyśmiać go należało bezapelacyjnie).
Widzę że tu, na tym forum, podział jest jasny. Są kierowcy i są siefowie.
Łysy będzie bronił każdego siefa, tylko dlatego że sam jest siefem.
Tu pytanie do łysego.
Gdyby tak się stało (hipotetycznie), że jakiś transportowy dziad, aby uchronić firmę przed upadkiem, najpierw ubezpieczy a później zamo*duje własną żonę i dzieci (dla kasy z ubezpieczenia), to też będziesz go bronił, bo przecież potępi go zwykły kierowca, a kierowcom nie wolno potępiać publicznie szefów?

Podałem kilka żenujących przykładów, które powinny być ze wszech miar wyśmiane, a tu każdy kto mnie nie lubi, dla zasady hejtuje.
Mam wrażenie, że kiedy napiszę że 2+2=4, to łysy z kumidanem będą mi udowadniać że jednak się mylę i jestem głupi, bo 2+2 nie może się równać 4, jeśli ja tak napisałem.
I dla mało spostrzegawczych. Te przypadki nie są od jednego dziada, ale są prawdziwe.
~Gienio borderline
To wszystko co napisales to bzdury wyssane z palca dlatego sie nikt nie smieje.
~kumidan
Cyprianie, ja ciebie nic nie udowadniam, bo i po co. Obruszyłeś się niepotrzebnie, tym bardziej, że ma sympatia do twej twórczości
jest bardzo taka czysta.
Publicznie szefów potępiaj pasjami, bo et. bez tych potępień i całego tego szamba, nie istnieje. Wyciągasz pochopne wnioski. Można hejtować kogoś, nawet tego kogoś bardzo lubiąc-tak dla jaj, z przekory, lub miłosnej zemsty.
Jeśli chcesz, zapodam ciebie 2340098734 przykłady żenujących zachowań panów the beściaków i niekoniecznie wszystkie będą szczerą prawdą. Znowu nasuwa się pytanko, po co ja mam te 2340098734 zapodawać, no ale skoro poprosisz, nie potrafię tobie akurat odmówić.
Puchacz1
Cyprianie.
Takie pytanie.
W jakim języku napisałeś " NUMERO TRES"?
~Gienio borderline
Odnosze wrazenie, ze Cypek potrzebuje dobrego slowa czy pochwaly swojej tworczosci z jednej strony a z drugiej chce sprowokowac dziadow i ogladac ich reakcje. Taki troche hejterek tworczy. Co nie zmienia faktu, ze to c piszesz jest malo wiarygodne. Daj jakies przyklady z zycia wziete bo jak wiadomo zycie pisze najlepsze scenariusze.
~Kris
Widać cypek ze na biznesie znasz sie jak swinia na gwiazdach. Np w społce to nawet wydatek na 1 grosz musi byc udokumentowany. A jak juz zapłacisz kartą firmową to ksiegowa ci jaja ukręci jak nie przyniesiesz faktury. Wiec czasem lepiej isc 4 pietra. Problem polega na tym ze ty działasz jak pies pawłowa. Na hasło przedsiębiorca od razu szczekasz dziad. Dla ciebie wszyscy to złodzieje i dusigrosze bo robią inaczej niz ty. Ty jedziesz do paryza to ten co jedzie do rumunii to dziad. Ty jesz schabowego to ktos kto je pierogi musi byc dziadem. Jestes przekonany o swojej zaje. bistości a ty zwykły ciul jestes i dlatego nikt sie nie smieje. Tobie współczuć trzeba

2

~kumidan
Ja nie jem ośmiorniczek, nie palę cygar, nie mam konta bankowego, nie mam żony, nie mam prawa jazdy, jestem głupi, to dlaczego Wuc jest Wucu, a ja nie.
Zrozumiałem to zbyt późno. Ja nie mam kota, nie mam kuwety, nie mam Dody na zawołanie i nie mam pana Siuśki, tyż na zawołanie. No nie mam tyż Antka Trampoliny, a Antek Trampolina ma teczki. Ale ja mam teczki osobowe mych powozicieli, ale to chyba nie wystarcz, aby Wucu być. To niesprawiedliwe, że jeden dureń Wucu jest, a inne durnie to Wucu być nie mogą. Z drugiej strony, jakby każdy dureń jako Wucu mógł zaistnieć, to gdyby dajmy na to, jako Wucu nastał Kupa, to nasza Najjaśniejsza byłaby jeszcze piękniejsza, czy już taka bardzo obrzydliwa.
~sid
chlopie nudzi ci sie. czy jestes w zakladzie odosobnienia i ci sie nudzi?
~Przodownik Pracy ; )
Mnie Dziad Opon Niechcial Wymienić. Zlom Mu Stoi. Dziad Wydzwania I Wydzwania I Wydzwania. Ja Mam Nowa Robote Lepszy Sprzęt I Nowe Opony ; ) ; ) ; )
~Gienio borderline
Cypek jeżeli chodzi o warsztat to dobrze Ci idzie. Popracuj nad wiarygodnym scenariuszem. Ogólnie lubię Twoja twórczość bo widać, że umiesz pisać i masz do tego talent. Powinieneś rozwijać się w ty kierunku bo dobrze Ci idzie.
~mt.
A nie mówiłem? Grafomania grandiosa
~kumidan
Gdzie ta rodzinna awangarda kre., ty., n., nów forumowych et. Oczywiście mowa o kre., ty., nie nr 2, czyli 12345 i jegoż tatusiu, kere., tynie nr 1, wciąż i chyba do świata końca, czyli Jacusiu Kupie.
U nas po GS dzisiaj duży wiatr, nie ma ochotników do ładowania od tyłu, więc mam więcej czasu, co by wam foczki me ulubiene, zady skopać laczkami i to z metalowymi noskami.
Grzecznie na dywanik proszę, grzecznie i cichutko opowiedzieć o swych problemach idiotów monstrualnych-postar am się pomóc.
Aha, umyć ryje pisowskie pastuchy, otrzepać buciki ze żwirku piskuwety kociej wiadomej i założyć pampersy. Dzisiaj me kopy są w wersji moczopędnej, dla ciula kopy przyjmującego-czuwaj !!
~Karolak
Cypek dzbanku ponagrywaj coś na A4 i wyślij tam gdzie lubisz
~Cyprian Kleofas Kozłowicz
Puchacz.
NUMERO TRES, napisałem poprawnie. Pomyliłem się w NUMERO DUO, ponieważ powinno być NUMERO DOS. Pozdrawiam
~Sesek
Dorzucę cegiełkę mimo posiadania pustaka; )
Nawet na pół ściany
Z paliwem nadal tak jest, że do centrum miasta jazda bo tańsze ale gorsze mimo, że wiodącą firma- filtr PDF do regeneracji- przepalania 1:30 godz. po 3 tyś km.
Letnią porą do użycia zimowy płyn do szyb bo z zapasów po 4 zł. Kupuję sam letni nie informując.
Drastycznych opisów sytuacji oszczędze dla swojego też dobra.
Puchacz1
Cyprian.
Pytałem w jakim języku.
Odpowiadasz jak, z całym uszanowaniem, rzecznik obecnego rządu.
Pada pytanie a on opowiada o czym innym.
~Adolf
Tak apropo tego płynu do spryskiwaczy co się pojawił tutaj w wpisie ~Sesek, kiedyś przy powrocie z trasy i rozliczeniu szef w pożalił się mojej partnerce że jestem jego najdroższym pracownikiem, czemu?Bo chciałem płyn do spryskiwaczy a nie wode z najtańszym "tymkiem" do mycia naczyń xD. W sumie jak sobie to przypomnę to dosyć śmiesznie to musiało wyglądać gdy sam wracał zmęczony z trasy, wracał do domu, rozrabiał i specjalnie przyjeżdzał na baze żeby zalewać to kierowcom, słabo wyceniał swój czas: (ajjj to była fajna praca...
~Cyprian Kleofas Kozłowicz
Kiedyś nasikam do kałuży i wrzucę tam 2zł. Dziad wsadzi łapę.. na 100%. Jeszcze uzasadni dlaczego się opłacało. Jak ja nimi gardzę.
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 18.191.228.88

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels