Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Szczepionka JJ w Niemczech tylko zalecana

ID: 264188


Kod QR związany z jednodawkowa szczepionką J&J zwany przez swoich wielbicieli pieszczotliwe Oliweczka w Niemczech traci ważność. Powodem jest zbyt mała skuteczność. Jeśli chcesz pracować w Niemczech na stanowisku gdzie sprawdzane są kody QR musisz się zaszczepić innym preparatem Pfizera, lub Moderny.

~dobra dusza
*.dynamic.gprs.plus.pl

Posty (317)

1111abc
Mało kto a*alizował przyczyny wszelkich wojen i socjotechnikę stosowaną do Zaciągu Mężczyzn do Wojska.
Wg Niezależnych Historyków Aleksander Wielki był największym (pierwowzorem socjotechniki) Bandytą który Napadł i wymo*dował wiele Plemion w Azji aż do Indii.
Czy wiadomo jest jak bardzo nastąpił postęp w dziedzinie manipulacji i socjotechniki??
Za PIS to był Olbrzymi skok Skuteczności tych technik, PO to przy PIS przedszkolaki :)
Szkoleniowcy Armii USA od I wojny światowej poprzez Wietnam kończąc na Afganistanie byli w Stanie tak Zahipnotyzować Społeczeństwo iż Młodzi Mężczyźni (jakże Naiwni i Ufni)
poddali się praniu Muskuf, dokłądnie ten sam proces zastosowano przy Covid.
Co byli Winni Wietnamczycy???, Afganowie??
Czy ktoś czyta Historię? ??
1111abc
Propaganda i tylko Tyle, ZSRR, Niemcy Hitlerowskie a teraz Pandemia Strachu nic więcej.
COVID to Grypa, zmieniono tylko nazwę Handlową:)
Bo szczepionki na Grypę przestały się sprzedawać, jak ktoś Pamięta byla taka Akcja:
Szczepimy Wszystkich Seniorów !!! Za Darmo !!!
Mój Kolega z pracy po takim Szczepieniu na Grypę wylądował na Rencie po Operacji Serca, to już było przygotowanie do Ostatecznego Ataku na Ludzkość.
~Rhenert
Przecież to prawda z tym że lewica zaszczepiła się jako pierwsza. Ba, mało tego cały czas od kilku miesięcy nawołuje w swoich mediach do segregacji "sanitarnej" która jest niegodna że wszystkim co znamy od praw człowieka, przepisy państwowe i religijny. Segregacja sanitarna ostatni raz na naszym kontynencie była w faszystowskich Niemczech w latach 30 i 40.
~Rhenert
Osoby które pomimo niezgodności lookdaunow, noszenia masek z wiedzą naukową nawołują jak mantra do dzielenia społeczeństwa, niczym, zupełnie niczym nie różnią się od obsady obozów koncentracyjnych, która tłumaczyła swoje haniebnie zachowanie wykonywaniem rozkazów wbrew sumieniu? Właśnie o to chodzi że ci ludzie czerpali przyjemność że znęcania się nad swoimi ofiarami. Teraz (ostatnie 2 lata) też mieliśmy, mamy powturje z historii, gdzie osoby dla własnych korzyści wbrew wiedzy naukowej, wbrew prawu wykładanego przez Chrystusa, wbrew logice, dążą do segregacji ludzi zupełnie jakby byli marionetkami bez sumienia i moralności.
~Rhenert
Powtórka niestety.
Puchacz1
rudella.
"2022-01-23 14:32:20 Puchacz1,

Ludzie, którzy przyjęli J&J zostali oszukani. To Ty nie pier/dol, że jest inaczej. Mieli mieć przywileje, które im z dnia na dzień odebrano. Wszystko na temat. Możesz sobie drwić, szydzić etc. Chu/joza to chu/joza. "

Chcąc nie chcąc, muszę Ci pod tym postem napisać to samo co piszę pod chamskimi postami innego forumowicza w "twojej" kawiarence.
S... dalaj.
g-a
Nadal głupio pytam - zna ktoś lek / szczepionkę o skuteczności 100 procent?
Takie rzeczy chyba tylko w Erze.
Puchacz1
g-a
Etopiryna Goździkowej się nie "łapie"?
rudella
Jeżeli ktoś uważa, że wulgarne określenie na mówienie głupot (na konkretną czynność, w konkretnym kontekście) uprawnia innych do wulgarnego kazania komuś "s... ć" to znaczy, że w tej sytuacji zabrakło mu argumentów merytorycznych.

Robienie ludzi w butelkę to robienie ludzi w butelkę. Jeżeli ktoś dorabia do tego ideologię na kilka różnych sposobów, dla mnie - "pie/rdoli" (i jest to kolejny stopień określenia takiej czynności, wcześniej było grzeczniej. Jednak i moja kultura ma swoje granice, gdy ktoś bezzasadnie szydzi, kpi z bliskiej mi osoby, której przykład podałam jako osoby, która została oszukana przez procedury na okoliczność J&J).
~koneser jabola
Śpij narodzie zniewolony,
taki jesteś wciąż zmęczony.
Śpij narodzie snem głupiego,
gdy się zbudzisz, nie będzie niczego.
rudella
Ja głupio zapytam: zna ktoś szczepionkę, po której zaszczepieni ludzie nadal masowo chorują? Na różyczkę? Na odrę? Masowo?
Puchacz1
rudella.
Twoja przyjaciółka ŚWIADOMIE wybrała szczepionkę o najmniejszej skuteczności (J&J).
Więc do kogo pretensje?
Naukowcy , badacze po wyprodukowaniu szczepionek zaprzestali badań nad ich skutecznością?
Chyb a jednak nie.
Od początku lutego następują zmiany w czasie ważności "paszportu covidowego" w kilku krajach. Skracają ważność np w Italii do 6 miesięcy.
Mnie to też dotyczy z racji wykonywanego zawodu.
Mam podnosić wrzask, że zostałem oszukany, nabity w butelkę???
g-a
Każdy wirus to taka menda co bez przerwy zmienia się. Stąd fakt że szczepionki z czasem są nieskuteczne. Mnie szpital poczęstował bakterią. A w zasadzie to wszyscy jesteśmy jej nosicielami. Do sądu nie ma mimo to po co iść. Zawsze się przegra. Tak samo każdy ma bakterie zapalenia opon mózgowych i inne paskudztwa. Jak się uaktywni to najczęściej kaplica.
rudella
Są na rynku telewizory. Różne. Mają różne bajery. Jest tych bajerów mniej, więcej. Znam swoje potrzeby. Telewizor jest mi potrzebny raz na tydzień, by zobaczyć jeden odcinek serialu. Serial ma być emitowany przez rok. Nie potrzebuję telewizora z fajerwerkami, tylko "zwykłe pudło". Wybieram tani model, chociaż jak na moje potrzeby - koszty są jednak i tak duże. To są moje koszty, a oglądam tylko jeden odcinek serialu tygodniowo. Myślę: a co tam, ryzykuję. W końcu na inne modele telewizorów, które są droższe, gwarancja jest dłuższa, oprócz kanałów telewizyjnych można podpiąć się do internetu, ściana podświeci się na kolorowo... no nie chcę tego. Zapłacę mniej, to uszczupli mój budżet, ale producent oferuje gwarancję na rok. Rok oglądania serialu jest zabezpieczony, a później - zobaczy się. Po 3 miesiącach telewizor psuje się, a producent mówi: "sorry, taki mamy klimat, gwarancja jednak jest tylko na 3 miesiące". Miała być na rok, a jest na trzy miesiące. Zapłaciłam za kiepski sprzęt, miał być serwisowany w razie draki, ale mi mówią, że nic z tego. Napisali, że gwarancja ważna jest przez rok, a teraz śmieją mi się w twarz: no przecież wybrała pani najtańszy telewizor. Tak. Bo w ogóle nie potrzebuję telewizora. Obeszłabym się bez tego jednego odcinka serialu tygodniowo, ale skoro jednak obiecywaliście mi, że sprzęt będziecie serwisować przez jeden rok, to dlaczego nie dotrzymujecie słowa? Zapłaciłam za sprzęt, który przez rok miał mi służyć.


Puchacz1,
Rozumiesz?

Jeże li ktoś śledził wyniki badań (a był taki obowiązek? przecież rządy obiecywały ludziom bezpieczne szczepionki... Dopiero na wiosnę minionego roku zaczęły wypływać kwiatki a propos "bezpieczeństwa" i skuteczności i wówczas zmieniła się narracja polityczna i mediów głównego nurtu) to miał świadomość, że decydując się na J&J jego ewentualne ryzyko zachorowania na Covid jest większe, ale w zamian miał przekonanie, że przez rok będzie mógł chodzić do pracy, do sklepu, będzie mógł jeździć środkami komunikacji publicznej, będzie mógł odwiedzać krewnych w szpitalu (tu zdradzę Ci sekret: jest to akurat bardzo ważna kwestia dla mojej przyjaciółki) etc. I nagle dowiaduje się, że... wałek! A "koszty" zostały już poniesione. Nie dość, że samą szczepionkę (w końcu jednak dopuszczoną na rynek) dziewczyna bardzo przechorowała (nie obyło się bez nocnych interwencji medycznych), kilka tygodni przechorowała również Covid (bynajmniej, wcale nie łagodnie), to cofnięto jej przywileje. Liczyła się z ryzykiem zachorowania na Covid od samego początku (wyniki badań. One dotyczą zresztą wszystkich "szczepionek"), ale nie przyszło jej do głowy, że podejmując ryzyko szczepienia, ryzykując własnym zdrowiem (robiła szczegółową a*alizę zysków i strat zdrowotnych związanych z częstotliwością przyjmowania poszczególnych preparatów i z ich składem), ktoś odbierze jej obiecane przywileje w czasie dramatycznie krótszym, niż było to obiecane.

Jej ryzykiem przy wyborze J&J była możliwość złapania Covid, a nie - zrobienia jej w wałek i powiedzenie: "Sorry mała, obiecaliśmy Ci przez rok "spokój", ale nie dotrzymujemy słowa".

A temat nie dotyczy tylko jednej dziewczyny. Pomnóż te historie przez setki, tysiące ludzi, którzy są w bardzo różnym stanie zdrowia, w bardzo różnych sytuacjach życiowych. Nie po każdym "szczepienia" spływają jak po kaczce.
rudella
g-a,
Męczysz z Twoim przypadkiem. Dziecko mojej siostry też wyszło ze szpitala z bakterią, ktoś inny z rodziny - z żółtaczką. Etc. To nie jest tutaj najważniejsze. Litości.

Chodzi o zmiany reguł w trakcie gry. Tego się nie robi.

Jeżeli chodzi o Twój pobyt w szpitalu, to spędziłeś w nim tyle czasu co nic w porównaniu do mojej przyjaciółki i jej dziecka, które od urodzenia jest katowane poważnymi operacjami (w Polsce i w Niemczech), a matka towarzyszy mu non stop. Ona też rozmawia z personelem medycznym (o jej! Nie tylko Ty??? No nie może być?), konsultuje się ze specjalistami wielokrotnie w skali roku. Wyobraź sobie, że odkąd jest pandemia - również.
g-a
I nikt jej nie powiedział że wirusy bez przerwy mutują? Nie wierzę.
Puchacz1
rudella.
"Wałek" zrobili z Ciebie przy kupnie telewizora.
"Wała" zrobili ze mnie przy kupnie VW Passat B7 kilkanaście lat temu ( na szczęście już go nie mam i nigdy więcej diesla w osobowym) oszukując na emisji spalin.
Porównujmy rzeczy porównywalne.
To chyba dobrze, że rząd Niemiec zaleca dawkę następnych szczepionek gdy J&J nie spełnia warunków?
Nie traktuj tego zbyt osobiście i że Twą przyjaciółkę oszukano.
I to by było na tyle.
rudella
g-a,
Oczywiście, że wirusy mutują. Każdy kr*yn to wie. Ty znowu ze złośliwością, która nijak ma się meritum. Poprawiłeś sobie nastrój?
Nie tylko laska wie, w jaki sposób mutują wirusy, ale też jakie są skutki dla organizmu "szczepień" na masową skalę. Jakbyś posłuchał specjalistów nie tylko "głównego nurtu", to zdałbyś sobie sprawę, że bakteria jest jednym z Twoich najmniejszych problemów.
rudella
Puchacz1,
Zalecenie większej dawek szczepień to nie jest to samo, co odebranie ludziom obiecanych przywilejów. Ja te kwestie rozróżniam, a Ty uparcie - nie?
g-a
Taki wirus mutuje co 19 sekund zdaje się. Dlatego po jakimś czasie szczepionki nie działają. To samo z grypa. Szczepionki z zeszłego roku też można wywalić.
g-a
Rudella - bez urazy. Chyba głównego ścieku. Mam zaufanie do ludzi którzy mnie uratowali. Nie do jakichś internetowych mądrali którzy może mają pojęcia o czym piszą. Jak ten wspomniany Zięba co to chciał leczyć cowida wodą utleniona dożylnie
rudella
Puchacz1, poza tym określenie, że jakiś preparat "spełnia warunki" bądź nie spełnia jest puste w czasie dynamiki zdarzeń związanych z pandemią. Doszczepianie ludzi "starym" preparatem na nowe warianty wirusa? Gdy wiadomo, że "stary preparat" nie działa na nowego, bo - jak to g-a raczył zauważyć - wirusy mutują? O jakich warunkach rozmawiamy? O tych, które akurat komuś pasują, by upchnąć bezużyteczne już fiolki? W grę wchodzi nie zdrowie ludzi, tylko ogromne pieniądze. Gdyby chodziło o zdrowie, to byłyby zupełnie inne procedury.
rudella
g-a,
Ty masz zaufanie do tych, którzy Ciebie uratowali, a inni ludzie nie mogą mieć zaufania do swoich lekarzy? Którzy też ratują? Facet, ziemia. Naprawdę zachowujesz się tak, jakbyś był jedyną osobą pod słońcem, która miała zdrowotne problemy.
Puchacz1
rudella.
Ręce mi opadają, ale napiszę.
Wczoraj przyjąłem 3cią dawkę.
Otrzymałem "Certyfikat Covid" ważny rok.
Ale miła i ładna "szczypawka (spódniczka mini + "czwórka ze sternikiem" pod białą bluzką) poinformowała mnie, bym wszedł sobie w lutym na swą stronę Pacjent i zobaczył ważność certyfikatu bo będą te ważności skracane.
Mam się czuć oszukany czy nie?
g-a
Lekarzy? Czy podających się za lekarzy. Takich też cała masa. Piszą bzdety publiczność łyka.
Nie wiem jak jest w tym wypadku ale rzeczywistości jaka jest każdy widzi.
rudella
Puchacz1, jeżeli Tobie ktoś (po tym cyrku, który dzieje się z ważnością certyfikatów) uprzejmie powiedział, że mogą nastąpić zmiany, to czuj się poinformowany, a nie - oszukany. W przeciwieństwie do tych, którzy oszukani zostali. Systemowo, w białych rękawiczkach.
rudella
g-a,
Ty dalej swoje?
A może sam miałeś zwidy i przy Twoim szpitalnym łóżku stali nie lekarze, tylko kominiarze w białych kitlach?

Facet, jakim językiem Ci wytłumaczyć, że nie jesteś jedynym człowiekiem na kuli ziemskiej, który ma do czynienia ze służbą zdrowia? Nie jesteś jedynym człowiekiem z problemami zdrowotnymi? Nawet więcej: przy problemach innych ludzi to Twój "wypadek" (z którego - fakt - wyszedłeś cudem) to i tak bułka z masłem, bo sytuacje bywają dużo bardziej krytyczne?
Puchacz1
Nie ktoś.
"Szczypawka".
O zmianie ważności poinformuje pewnie minister.
Tak jak w Niemczech o J&J.
rudella
g-a, czy ma znaczenie dla Ciebie znaczenie zdanie wirusologa, noblisty w dziedzinie fizjologii i medycyny? Czy taki ktoś to "przebieraniec"? Jeżeli ma znaczenie, to postaram się specjalnie dla Ciebie znaleźć wypowiedzi, które nie będą pasować do Twojej wizji świata. No chyba, że z góry zakładamy, że to oszołom?
~Dr. Fauci
Ta Wasza "dyskusja", na tematy o których macie mniejsze pojęcie niż Wilk o gwiazdach.. odzwierciedla poziom kompetencji doradców rzadowych, z których większość to osoby bez wyksztalcenia medycznego.. ; )
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 3.17.134.216

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce