Według wiarygodnych badań ilość nauczycieli zarażonych koronaświrusem jest procentowo wyższa od ilości zakażeń ludzi pracujących we firmach gdzie mamy do czynienia z halami wielkopowierzchniowy mi.
Pytania praktycznie nasuwają się same. Co zatem robili nauczyciele przez prawie dwa lata " ucząc "" dzieci zdalnie? Zdalne nauczanie miało chronić kastę nauczycielską przed koronaświrusem Tyle ze skutek był odwrotny. Zbliża się kolejny rok szkolny i zaszczepieni nauczyciele podniosą larum twierdząc że przed deltą szczepionka nie chroni.

W Polsce i nie będzie to zbyt ryzykowna teza ze i na świecie brak jest takiej grupy zawodowej która ma wolne dni od pracy w czasie ferii wakacji oraz świat i do tego pobiera wynagrodzenia jak gdyby normalnie pracowała. Z nieoficjalnych informacji ZUS będzie prześwietlał wszystkie L4 nauczycieli. Może wreszcie pora na czystkę wśród tej uprzywilejowanej kasty oraz redukcję zarobków i zwiększenie ilości godzin pracy ??

~dobry kolega	kierowcow zamiast nauczycieli. Oni na wszystkim sie znaja. tylko czy bedo pracowac za pensje nauczyciela?
~Wielki Szu	Wśród nauczycieli z pewnością są wartościowe jednostki. Myślę tu o fizykach lub matematykach szczególnie szkół średnich. Spoko. Tyle ze najbardziej szczekaja ci od nauczania początkowego muzyki czy też swietlicowe. Poza tym karta nauczyciela jest reliktem minionej epoki. Praca jeśli można ją tak nazwać w przypadku niektórych belfegorow po 4 godz dziennie za tak duże pieniądze jest poniżająca dla innych grup zawodowych. I wcale tu nie myślę o szoferach.
~Ł ysy	Wielka szmata. Znowu komuś zazdrościsz, znowu masz pretensje? Dlaczego nie chciałeś się uczyć? Teraz pojmujesz świat jak na życiowego głupka przystało.
~Ł ysy	Tyle się pisze o możliwościach zawodowych kierowców. Wielka szmato, daj przykład, zostań nauczycielem.
~Wielki Szu	Studia nauczania początkowego są wyjatkowo trudne. Tu cza Einsteina. Masz rację plebejuszu.
~Wielki Szu	Lysa pała. Kolejny rekin który ma starą na świetlicy. Coś dużo tych obrońców nauczycielskich
~Ł ysy	Czy jest sens dyskutować z takim czymś jak wielka szmata? Ścierwo już wymyśla bajki.
Puchacz1	Wielki Szu. Oby ciebie nie posłali na "ministra od oświaty". Pisanie bzdur ma swoje granice. "Reformator" od "oświaty" stawia na usunięcie nauczycieli specjalistów od nauki pisania i czytania. Zamiast nich, dzieci swe będą uczyć rodzice. Może od razu zlikwidować szkoły podstawowe i rodzice będą "produkować" fizyków i matematyków do szkół średnich. Tylko czego nauczy swe dzieci Wielki Szu? A jeśli uważasz, że nauczyciele otrzymują zbyt duże wynagrodzenie za swą pracę z jednostkami takimi jak ty, droga wolna. Obyś cudze dzieci uczył. Po pierwszym miesiącu pracy w szkole (jak zdobędziesz odpowiednie wykształcenie) napisz o swoich odczuciach.	1
~Wielki Szu	Życzę komuś uczyć cudze dzieci w złym znaczeniu tego życzenia świadczy o podejściu do wykonywanej pracy. Myślę tu o kolejnym obrońcy kasty- puchatym. Pewnie jego żona nie trawi dzieci. Tylko pieniądze które spływają za siedzenie w domu.
~Pozdrawiam	Socjslsi wychowują socjalsow, to często bywa dziedziczne
Puchacz1	Wielki Szu. Nic nie stoi na przeszkodzie byś spróbował tego "miodu". Żyjesz z zasiłku i 500+ na swoje dzieci, masz czas. Może sprawdź jako wolontariusz, jak to wygląda i zacznij pomagać np na półkolonii w najbliższej okolicy? Tylko kto da pod opiekę swe dzieci człowiekowi bez wykształcenia i z takim rozumem? Na półkolonii najbardziej odpowiedzialne zadanie jakie mogą ci zaproponować, to sprzątanie po drugim śniadaniu i obiedzie.
~Pozdrawiam	Następnie taki nauczyciel chce takiego wyprowadzić na ludzi. Nie da sie, orka na ugorze. Domowe przyzwyczajenia plus rodzice na przekór. Za tą robotę trzeba płaci, a nie państwo udaje, że płaci. Im socjalsow mniej w przyszłości to lepiej dla państwa ale tego nikt nie zauważa.
Puchacz1	A czy moja żona "nie trawi" dzieci? Chyba nie. Nie pracowała by w szkole ponad 30lat gdyby tak było. Nie studiowała by dodatkowych podyplomowych kierunków pedagogicznych by mogła pracować np z dziećmi z "ułomnościami". A że chce być za to godnie wynagradzana? W naszej pracy też niektórzy chcą by im płacić za wszystko od wyjścia za próg domu do powrotu.	1
~Wielki Szu	30 lat w jednej firmie. To tak jak w manufakturze u lysego szofery robio
Puchacz1	~Wielki Szu 2021-07-23 09:40:41 30 lat w jednej firmie. To tak jak w manufakturze u lysego szofery robio Tak. Będąc młodą lekarką. Wróć! Moja żona jeszcze nie pisze tak jak Ewa Szumańska i nie przedstawia tych "pamiętników" w radio. Będąc młodą nauczycielką, dostała skierowanie do "orki na ugorze" w podmiejskiej wiosce. I tam uczy do dziś:) :) :) :)
Puchacz1	Wielki Szu. Posłuchaj sobie, może ci się przyda. You Tube. "Z pamiętnika młodej lekarki - Pileptyk Stymulant"
~Wielki Szu	Wszystko gra Puchaty. Teraz wyobraź sobie z belzebubem smardzewickim do kupy ze wasze żony tyrają w prywatnej szkole której właścicielem jest sam belzebub ( fikcja literacka ) I 30 lat pracy w jednej placówce. Nigdzie belfegorom nie będzie tak dobrze jak na państwowym saganie
~takijeden	Wielki Szu przestan piedrolic bo tak naprawde to chyba nie wiesz o czym piszesz i tylko sie osmieszasz	1
~Bolek	SZu od szumowina jak ta słynna idiotka z ONA.
~ktosik	Każdy ma prawo mieć swoje zdanie w każdej kwestii i nie wszyscy muszą się z nim zgadzać.
~Wielki Szu	Darmozjady nauczycielskie żyją z budżetu państwa. Krzykacze mogą im dodatkowo dorzucić ze swoich wypłat. Tyle ze gwarantuję - poziom nauczania nie wzrośnie a darmozjady budżetowe przyjdą po więcej.
~Ostrowiec	@Wielki Szu - wytrzeźwiej albo zostań nauczycielm w czym problem lub zmień pracę o ile ją dostaniesz.
~skg dk	bezrobotny alkoholik ze skonczona szkola specjalna za swiniaka
~NFJ	@Wielki Szu - jeśli uważasz że nauczyciele mają tak wspaniale, to czemu nie jesteś nauczycielem? Wszak to tylko mazanie po tablicy i wrzeszczenie na dzieciaki po parę godzin, to samo robiłeś samemu się ucząc i nikt ci wtedy za to nie płacił. Śmiało, nauczycieli brakuje, spróbuj.
Puchacz1	Wielki Szu. Mam taką prośbę do ciebie. Jako "śledczy" tego forum i znający realia w naszym kraju, weź się za prezentację tutaj lub na innym wątku wszystkich nierobów zasiadających w Spółkach Skarbu Państwa nie mających żadnych predyspozycji, wykształcenia, wiedzy itd by tam być, oprócz tego że posiadają rodziny dobrze ustawione w "Dojnej Zmianie".
~Wielki Szu	Puchaty- Ty mnie do polityki nie mieszaj. Znam kilku nauczycieli ( pisze to bez satysfakcji ) są to niestety ludzie zarozumiali i pyszalkowaci. Przeświadczeni o swej niomylnosci. Dla jasności. Są to przeważnie w-f iści i nauczanie początkowe.
~takijeden	Wielki Szu, uwierz ze wielu nauczycieli ma wszechstronne wyksztalcenie. Sporo z nich mogloby sie realizowac w innych zawodach bo maja takie kwalifikacje. Pracuja w szkolach z roznych powodow
Puchacz1	A to masz jakieś stare znajomości:) :) :) Teraz jest "Edukacja wczesnoszkolna".
~takijeden	I nie mam na mysli w-fistow (oni to troche inna bajka). Znam nauczycieli przygotowujacych uczniow do olimpiad i osiagaja z nimi sukcesy (m. in. moja zona) na skale kraju. Wiec mi nie piedrol ze nauczyciele to darmozjady
Puchacz1	W sumie Wielki Szu widać po twych wpisach, że edukację zakończyłeś na "nauczaniu początkowym" i WFie. Nauczyli pisać i czytać oraz robić "fikołki". Nie każdy musi być technikiem czy magistrem:) :) :)