ID: 260492
Czy można być anonimowym w czasach facebooka?
ID: 260492
ID: 260492
Zastanawiam się, czy dzisiaj jeszcze opłaca się być nieuczciwym, niesolidnym, lub niekompetentnym.
Jeszcze 20 lat temu, można było porzucić pracę, okraść pracodawcę, wyjść, trzasnąć drzwiami i jutro pójść pracować u drugiego.
Dzisiaj, w erze facebooka, nie jest to możliwe. Zatrudniłem się w firmie i pracodawcę dodałem do znajomych na facebooku. Ba! Dodałem do znajomych również poprzedniego pracodawcę i w miarę regularnie zamieszczam tam wpisy.
Mój były pracodawca wie, gdzie obecnie pracuję, gdzie jeżdżę, jakim samochodem i mniej więcej wie za ile. Wie, kiedy mam urlop, gdzie go spędzam i co na urlopie robię. Obecny pracodawca zapytał mnie publicznie na facebooku, gdzie jestem, kiedy zdarzyło mi się spóźnić do pracy. O tym, że spóźniłem się do pracy i dlaczego, dowiedział się obecny pryncypał, poprzedni i koledzy z pracy oraz ze szkoły.
Powiedzmy, że postanowiłem pracę porzucić, dziada okraść i wsadzić mu kluczyki do baka. Jeszcze w ten sam dzień wpisałby mi to w facebooka i dowiedziałoby się o tym 500 osób z mojego środowiska.
Podobnie dziad, nie może sobie pozwolić, na żadne krzywe ruchy. Kiedy raz spóźnił się z wypłatą o jeden dzień, to już z samego rana na jego profilu zadałem pytanie: Gdzie pieniądze i dlaczego ich nie ma? I pod tym wpisem zaczęła się dyskusja innych kierowców, oraz znajomych, co się mogło stać. Niektórzy nawet żartowali, że może szef już mnie nie lubi i nie będzie płacił. Inni proponowali, żebym wysiadł z auta i poszedł do domu, a ja napisałem że dopóki nie wpłynie przelew, to ja rano nie startuje. Wreszcie odezwał sie sam szef i napisał, że pieniądze już poszły i żebym ruszał.
A dziady narzekają na pracowników. Czy w XXI wieku to ma sens. Wystarczy napisać, że jak ktoś nie ma konta na facebooku, to go nie zatrudniamy i po sprawie. Jeśli kogoś nie ma na facebooku, to znaczy że złodziej, cwaniak, kombinator i coś musi cały czas ukrywać. Boi się opinii na swój temat i niech głoduje.
Zastanawiam się, czy dzisiaj jeszcze opłaca się być nieuczciwym, niesolidnym, lub niekompetentnym.
Jeszcze 20 lat temu, można było porzucić pracę, okraść pracodawcę, wyjść, trzasnąć drzwiami i jutro pójść pracować u drugiego.
Dzisiaj, w erze facebooka, nie jest to możliwe. Zatrudniłem się w firmie i pracodawcę dodałem do znajomych na facebooku. Ba! Dodałem do znajomych również poprzedniego pracodawcę i w miarę regularnie zamieszczam tam wpisy.
Mój były pracodawca wie, gdzie obecnie pracuję, gdzie jeżdżę, jakim samochodem i mniej więcej wie za ile. Wie, kiedy mam urlop, gdzie go spędzam i co na urlopie robię. Obecny pracodawca zapytał mnie publicznie na facebooku, gdzie jestem, kiedy zdarzyło mi się spóźnić do pracy. O tym, że spóźniłem się do pracy i dlaczego, dowiedział się obecny pryncypał, poprzedni i koledzy z pracy oraz ze szkoły.
Powiedzmy, że postanowiłem pracę porzucić, dziada okraść i wsadzić mu kluczyki do baka. Jeszcze w ten sam dzień wpisałby mi to w facebooka i dowiedziałoby się o tym 500 osób z mojego środowiska.
Podobnie dziad, nie może sobie pozwolić, na żadne krzywe ruchy. Kiedy raz spóźnił się z wypłatą o jeden dzień, to już z samego rana na jego profilu zadałem pytanie: Gdzie pieniądze i dlaczego ich nie ma? I pod tym wpisem zaczęła się dyskusja innych kierowców, oraz znajomych, co się mogło stać. Niektórzy nawet żartowali, że może szef już mnie nie lubi i nie będzie płacił. Inni proponowali, żebym wysiadł z auta i poszedł do domu, a ja napisałem że dopóki nie wpłynie przelew, to ja rano nie startuje. Wreszcie odezwał sie sam szef i napisał, że pieniądze już poszły i żebym ruszał.
A dziady narzekają na pracowników. Czy w XXI wieku to ma sens. Wystarczy napisać, że jak ktoś nie ma konta na facebooku, to go nie zatrudniamy i po sprawie. Jeśli kogoś nie ma na facebooku, to znaczy że złodziej, cwaniak, kombinator i coś musi cały czas ukrywać. Boi się opinii na swój temat i niech głoduje.
~Cyprian Kleofas Kozłowicz*.151.34.136
*.151.34.136
Posty (24)
~Cyprian Kleofas Kozłowicz | jak w temacie... | |||
~Milicyjna guma | Ja nie mam facebooka bo nie jestem frajerem który będzie publicznie wstawiał swoje prywatne zdjęcia, informacje o ukończonej szkole, informacje o miejscu zamieszkania... Hobby i wiele wiele innych danych które nie powinny nikogo interesować po za najbliższymi.. Glupota i chęć pochwalenia się swoim virtualnie uszczęśliwionym życiem innym... Jeśli chodzi o zatrudnienie to pracodawca wie o mnie tylko tyle ile musi wiedzieć, nie ma rozmów przez telefon, nie ma żadnego spouchwalania się, zadnych odstępstw, próśb i pomocy.. Podpisujemy umowę, ja wywiązuje się z swoich obowiązków on z swoich i na tym przyjaźń z pracodawca się kończy. | 2 | ||
~Milicyjna guma | I tak radzę postępować każdemu, bo telefony od dziada który zna Ciebie od 30 min I mówi... Marek dojedziesz dzisiaj? Bo oni na Cb czekają? Jest czymś prymitywnym oraz jest oznaka braku szacunku do drugiego człowieka który najczęściej za kółkiem spędził 10 godzin a tu jeszcze jakiś spasiony knur wydzwania I * zwraca? | 1 | ||
~Jarek | gimbusy mawiają że jak nie masz konta na fb to nie istniejesz, taka to "przyszłosć Polski " nam rośnie | 1 | ||
dziadkierowca
| - obecnie ten portal jest potężnym narzędziem kontroli społecznej i dostepu do informacji o konkretnej jednosce... miedzy innymi: Dodawanie znajomych, lokalizacja, dostep do kontaktów, komentowanie wpisów, dodawanie zdjęć prywatnych, lokowanie reklam na podstawie odwiedzanych stron, oczywiście mesenger to wszystkie przekazywane treści osobom, które znacie. Dane wrażliwe a co tam... Konto na Fb dokładnie potrafi opisac i zindentyfikować nasz sposób odbierania świata. Religia, szkoła, muzyka, filmy, zainteresowania wklejane zdjęcia mówią o tym co nas porusza i sprawia przyjemność lub budzi pogardę Masowa wyidealizowana autoprezentacja pokazuje jak chcemy być odbierani... czy jesteśmy bardziej otwarci czy zamknieci w sobie. - Uciekanie się do wirtualnego obrazka stajemy się podatni na różnego rodzaju problemy natury psychologicznej... prawdziwy swiat nie jest idealny... internet jest... Założenia internetu i portali spolecznościowych są wzniosłe i wspaniałe ale internet w rękach ludzi staje się powoli przekleństwem... | 1 | ||
~Pozdrawiam | Sam to wymyślił Ali tu mundury jest. | |||
~Pozdrawiam | I tu też podrobiony aktywność swoją zaznaczył. Swoją drogą tak, nie głupi post dziadkierowcy. | |||
~kiero | Pozdrawiacz weź przestań a sio! | |||
~Gerfert | Facebook jest dla starych ludzi; ) Teraz używa się Instagrama, tiktoka i tak dalej. Nie żywię żadnego z tych mediów społecznościowych (przynajmniej nie świadomie). | |||
~Gerfert | Jaka jest przyjemnoś z podglądania, oglądania itd., albo chwalenia się, bo ja nie mam żadnej. Do kontaktu są komunikatory, SMS, rozmowa. Na choj udzielać się na jakiś śledzących platformach. Wystarczy że google wie o mnie więcej niż ja sam i do tego niczego nie zapomina. | |||
~Ł ysy | Najłatwiej tyłek w necie obrobić. Bezpiecznie. W realnym świecie taki śmieć dostałby w ryj i tyle jego. Wystarczy poczytać wypociny naszych sioferuff. Jacy oni dobrzy i uczciwi, a przyszło im pracować u podłych złodziei. Urok internetu. | |||
~Gerfert | Kto pamięta i używa jeszcze naszą klasę? Albo GG pierwszy polski komunikator który odniósł sukces na chwilę, potem tak się spasł ze głowa mała i do końca dziwilomnie że nie ma aplikacji na telefony. Potem jak GG już konał to pojawiła się jakaś śmieszna, niedorobiona płatna opcja. | |||
~Gerfert | Co wy ludzie zrobicie jak Facebook podobnie jak inne platfirmy przed nim pewnego dnia wyłączy swoje serwery? | |||
~Gerfert | Człowiek przeważnie ma do 4-5 przyjaciół w tym swoją dupę. W praktyce to będą 2-3 osoby bo zwyczajnie na więcej niestarczy czasu. Co to są wirtualne kręgi znajomych i ile taka przyjemność dziennie, miesięcznie, rocznie kosztuje czasu oraz pinudza? Co innego jeśli jakoś się żeruje na tym kręgu znajomych. To co innego. Znam że skyszenia jak w latach 90-tych niektórzy mniej kumaci zatrudniali się w chyba w jakiejś firmie udzielającej pożyczek (chyba bo to nie był raczej bank) zarobki to była niska podstawa + prowizja od klienta. Niektóre niedojdy sprzedawały kredyty w rodzinie, po znajomych żeby mieć galancik wypłatę po kilku miechach wypłata stawała się nie satysfakcjonująca i się zwalniali, ale przez jak się zaprzedali byli sami i biedni pod każdym względem. | |||
~Ordynator orginał! | Glaca tu możesz fikać, w realu nawet trzech pompek nie zrobisz. Wszystko w temacie. Pożyjemy zobaczymy. | |||
~Ł ysy | Przygłupie ku ku. Piszesz o pompkach na jednej ręce? | |||
~Ordynator orginał! | Jedną ręką, to się możesz po doopie podrapać. | |||
~Pocztowy:) | Przygłupie Lysielcu *zielcu, tyle razy zrobiłeś z siebie idiotę i dalej piszesz? ?? Ty to musisz być właścicielem tego przybytku obłudy, fałszu i zakłamania ; ) | |||
~Ł ysy | Pocztowy. Prostaku, dalej zgrywasz dziennikarza? Zgrywaj listonosza. Z siermiężną elokwencją, z pustym łbem, nie pasujesz na dziennikarza. Szef ci wodę do Francji dowozi? Upały były. To tylko kilka twoich mądrych posunięć. Widzisz jakim jesteś idiotą. | 1 | ||
~Ordynator orginał! | Ten kwiczy dalej. Digital glacy chyba nie da się z resocjalizować. Wyjątkowy przypadek. | |||
~Gucio | A kto komu każe mieć profile na portalach społecznościowych, czy udzielać się na youtubach, można żyć bez tego i nie trzeba całemu światu lub wszystkim znajomym nieznajomym pokazywać co się ma i kim się jest -da się żyć normalnie bez tych wynalazków. | |||
~Kierowca dylizansu | Ja nie mam facebuka bo nie umim komta zalorzyc to mnie to tam tu nie grozi. A poza tym mój szef to porzondny i mondry człowiek i wypłata daje na czas. O | |||
~Cyprian Kleofas Kozłowicz | Z punktu widzenia pracodawcy, konto na facebooku jest pożądane. Pracodawca jeszcze przed zatrudnieniem wie, czy ma do czynienia z pijakiem, złodziejem i prostakiem lub a*alfabetą. Naprawdę są ludzie, którzy potrafią pod własnym imieniem i nazwiskiem napisać: "Jeste człowiekiem ktury jest mondry i chcem durzo zarabiać" Kiedyś na ósmego marca napisałem życzenia dla kobiet. Wrzuciłem jakieś zdjęcie różyczki i podpisałem, że życzę wszystkiego najlepszego wszystkim kobietom. Pod moim postem pojawił się wpis, osoby która ma nominalnie wyższe wykształcenie ode mnie. I osobnik ten mnie poprawił i napisał: Cyprianie! Nie "kobietom", tylko "kobietą". Poniżej wyjaśnił, że wstawianie "om" zamiast "ą" świadczy o niewiedzy i słabym wykształceniu. Przypominam, że facet skończył studia wyższe. U mnie w liceum, by mu nie dali promocji do następnej klasy. I zrobił to wszystko publicznie. Post przeczytała jego żona, córki, znajomi, pracodawca i wiele innych osób. Naprawdę ze wstydu można się pod ziemię zapaść. | 1 | ||
dziadkierowca
| Panie Kozłowicz ; -) 1. Pracodawca po przea*alizowaniu Facebooka nie zawsze otrzyma informacje, które go interesują. Z wielu powodow, miedzy innymi: - brak zasobów na stworzenie postaci - autoprezentacja - czyli tworzenie wizerunku nie zgodnym z prawdą a zgodnym z idealnym wyobrazeniem użytkownika - błędna interpretacja potencjalnego pracodawcy na temat użytkownika. Czy konto na fb jest pożądane? - Być może jeden na 100 zapyta o Facebook - Jeden na 20 sprawdzi sam imię i nazwisko w wyszukiwarce ... Mojem doświadczenie mówi, że im pracodawca wie mniej tym dłużej żyje. | 1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz