ID: 256906
Co z pojazdem, gdy kierowca zostaje poddawany kwarantannie w Wielkiej Brytanii?
ID: 256906
ID: 256906
Poniżej komunikat jaki otrzymało IRU od Departamentu Transportu Wielkiej Brytanii.
Poniżej komunikat jaki otrzymało IRU od Departamentu Transportu Wielkiej Brytanii.
~etransport.pl
Posty (7)
~Kiero | Dlatego z dala wielkim łukiem omijam UK | 2 | ||
~Marek | A potem zbuta do domu jak auto pracodawca odbierze... No moze ktos laskawie na stopa wezmie... Z Angli nic praktycznie nie jezdzi do Europy... Samoloty nie lataja, autobusy nie kursuja... itp. | |||
~Cyprian Kleofas Kozłowicz | Czyli w ten sposób angole wypchnęli z rynku wschodnioeuropejskie firmy. Tam już wtedy brakowało kierowców i samochodów. Pamiętam, że firma w której pracowałem miała ponad 80 samochodów i ponad 200 naczep, a pomimo to zdarzało im się zlecać ładunki dla firm zewnętrznych. Kierowca, który przyprowadzał do pracy kolegę dostawał 500 funtów, jeślii ten kolega popracował miesiąc. Nowy dostawał 600 funtów za samo podpisanie umowy. Teraz w UK kierowca będzie miał z 1500 funtów na tydzień. Bardzo wielu stamtąd wyjechało, a jeszcze więcej nie chce tam nawet wjeżdżać. Znajomi, którzy zostali, od stycznia mają po 1200 funtów tygodniowo. To jest kwestia czasu, jak Polacy znów zaczną wyjeżdżać. Także dziady... szykować się na podwyżki w PL. Nauczymy was płacić | |||
jacek-kuba
| Cypisek 5 tys funtów to jakieś 25tys zł za miesiąc. Jak na warunki Brytyjskie i życie tam, obcowanie z angolami, kosztami mieszkania to akurat. | -2 | ||
~No name | Kiero jak by Cie szef wyslal do UK to byś miał go. wno do gadania. Albo jedziesz albo wypad... ! | 1 | ||
~Leon | No name. Ni tak jest z ludzmi ktorzy nie maja swojego imienia i zdania. Jada tam gdzie im ktos karze. Jestes niewolnikiem czy pracownikiem? Przychodzisz do pracy zaznaczasz ze mozesz jezdzic wszedzie oprocz anglii i wszystko w temacie | |||
~Cyprian Kleofas Kozłowicz | Leon... Kwestia sporna. Szef może stwierdzić, że zostały mu same kursy do UK i innej pracy nie ma, a w związku z tym, że ty nie chcesz tam jeździć, nie ma dla ciebie stanowiska. Tak więc, albo zmieniasz zdanie, albo pracę. Oczywiście jeśli jesteś normalny i przedstawisz swoje racje w sposób cywilizowany, a on ma więcej kierowców, to pewnie nie będzie robił problemów. Pojedzie ktoś inny. Jeśli jednak liczysz na to, że on mając ciebie na północy Francji po rozładunku złapie załadunek w UK i pośle tam kogoś z Włoch czy Grecji, a ciebie po towar wyśle na południe, to się mylisz. Masz najbliżej, to jedziesz i koniec dyskusji. Oczywiście możesz zawsze powiedzieć, że jeśli już wjedziesz do UK, to tam porzucisz auto i tam się zatrudnisz. To da mu do myślenia. Kilka lat temu, sam tak zrobiłem. Pojechałem do pewnej firmy na załadunek. Zadzwoniłem do szefa, że jestem bardzo chory i potrzebuje kilku dni wolnego. Auto stało na terenie brytyjskiej firmy, a ja w tym czasie już jeździłem z kierownicą po prawej stronie. W końcu nowy szef powiedział, żeby już dłużej polskiego szefa nie okłamywać i żeby przysłał kogoś po to auto. Zadzwonili do niego Anglicy z biura, a dziad ani me, ani be. Dopiero w biurze znalazł jakąś znającą angielski i ta mu przetłumaczyła że od 4 dni pracuje już dla anglików i żeby wysłał kogoś samolotem po samochód. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.