Cześć, zastanawiam się jaką kawiarkę wybrać do kawki. Jest sens płacić po 100zł za kawiarkę, czy takie zwykłe, najzwyklejsze po 30 zł dadzą radę? Generalnie jestem smakoszem, lubię wypić z ekspresu świeżą zmieloną. Jednak jeżeli nie czuć wyczuwalnej różnicy przez zwykłego śmiertelnika to wolę nie przepłacać, ale jeżeli ma smakować jak chamska "parzocha" to już wolę dopłacić. Jakie są wasze doświadczenia? A no i czy nie ma ryzyka, że eksploduje mi to? Nie chciałbym czyścić całą kabinę z kawy i fusów.

Kamcik	jak w temacie...
jacek-kuba	Co to jest 100zł? Jeszcze dla kierowcy-oszalałeś? Kawa z ekspresu przelewowego nie nadaj się picia. Espresso z mini automatu samochodowego za 700zł schit jeszcze gorszy. Osobiście nie widzę innej opcji jak kafetera na kuchenkę -za 100 zł kupisz przyzwoitą. Ale jak za dużo to zalewaj zbożową.
Pan_Ordynator	Nie polecam tych tanich. Za 100 można kupić bialetti z nierdzewki.
jacek-kuba	O takiej piszę i taką do auta polecam. Ale ludzie mają własne smaki.
jacek-kuba	Może w Italii są tańsze trochę-nie wiem. Ale będzie pewnie większy wybór.
Pan_Ordynator	W italia przeważnie po 20 euro,