Opóźnienie w dostawie towaru – odpowiedzialność przewoźnika

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~windykacja	Przestańcie pitolić te głupoty wydumane. Popatrzcie co robi 99% tych polskich spedycji z busiarzami. Dostają strzały po 1500 km na 20 h np Dania Austria. I co gdzie te przepisy. Oni też na Niemcu muszą mieć tacho.
~Rafał tir	Busiarze do 3. 5 t nie muszą mieć tacho tylko książki czsu pracy ja sam jeździłem busem i uciekłem po roku z tego bagna nie wincie spedycji tylko tych baranów co zgadzaja się na takie warunki pracy Ja nawet nie winie pracodawców tylko też pracowników że się zgadzają na co nie powinni siebie sam czasami winie że się nie postawiłem Ale pamiętajcie o jednym pracodawca jak i spedycje nie każą wam robić więcej jak wy sami na to pozwolicie im i tu żadne prawo nie jest potrzebne tylko zdrowy rozsądek albo aż tylko pozdro
~Rafał tir	A gdzie byli przewoźnicy jak powstawały te przepisy a no nigdzie żaden nie protestował tylko jak zwykle sobie towary z giełdy wyrywali jeden od drugiego za parę centów a teraz płacz że takie przepisy
~tranzyt	Opóźnienia w dostawie czasem się zdarzają. Najczęściej nie z winy przewoźnika, chyba, że w wyniku jego rażącego niedbalstwa, braku znajomości czasu pracy kierowców, a głównie ogólnego braku umiejętności w obliczaniu realnego czasu dostawy. W praktyce trudno jest zlecającemu udowodnić stratę z tego tytułu, ponieważ. . rzadko taką stratę rzeczywiście poniósł. Dobry artykuł, podstawowa wiedza, przewoźnika czy spedycji występującej w roli przewoźnika.