Dobry pracownik albo i najlepszy dla dziadtransa; )

~Sesek	jak w temacie...
~Sesek	Jak- też? Wskazałem tylko kierunek do zrealizowania zwiększenia wydojności kierowcy- nie błąd- poprzez powiększenie kabiny dla rodziny; ) Źródło to-wielkahistoria. pl/czy-wladyslaw-jag iello-byl-dobrym-ojc zymem/
~Ordynator w trasie!	Sesek znałeś Władysława? Może Włodzimierza też?
~Sesek	Obu.
~Ordynator w trasie!	Elvisa też???
~Sesek	Tego od Presley'ów nie. Bo to jeden z bliźniaków jednojajowych a z takimi raczej nie zadawać się - radzę:)
~tytuł wpisz sam	Co to jest dla świty pokonać tysiące kilometrów w ciągu roku? Ja spacery tobie czasami w tygodniu po 30-40 km nie biegi tylko spacery! Wawelu mógł nie lubić bo tam się nie myli, śmierdziało, było ciemno a wychodek to dziura na murze obronnym.
~Ordynator w trasie!	A kto mógł być tak odważny aby myć się w Wiśle???
~tytuł wpisz sam	Zakładając że idę 5km/h a chodzę szybciej bo 7 km/h. 30 km robię w mniej niż 6h spokojnego spaceru. Toż to dla mnie splunięcie! Ja każdego dnia robię po 10-20 km a zdarzają się dni kiedy jak wspomniałem 30-40 kilosów bo mam weekend.
~tytuł wpisz sam	Wisła przed epoka przemysłowa miała napewno wodę 1 klasy czystości. Do kąpieli nago z jakąś nastoletnia rządna doznań panna była idealna. Na dworze trudniej się spolkowało i towar pewnie był gorszego sortu. Mnie ciekawi czy wtedy wodę przed piciem się gotowało.
~Ordynator w trasie!	Raczej nie. Kawy chyba jeszcze nie pili.
~tytuł wpisz sam	Kawy po turecku?
~Bob	Dziad kierowcy tworzą dziad transa. Nigdy odwrotnie. Czyli pytanie brzmi Gdzie dziad kierowca znajdzie kolegów.
~Caro	Po co kierowca ma szukać kolegów? Możesz bob wytłumaczyć o co ci chodzi? Taki kierowca nie ma własnego życia, żony, kochanki, dzieci, kolegów z miejsca pochodzenia? Jaki jest sens tracenia czasu w tygodniu jak weekend w domu się spędza. Jak wpadnie weekend w trasie to wiadomo aktywnie.
~Caro	Bob czy ty jesteś jednym z tych parkingowych żebraków co żebrzą dosłownie o wszystko, a potem w nocy przyjdziesz i mnie okradniesz?
~Caro	A jak cię kurła alkoholem poczęstuje to schkejesz się jak świnia i mi do kabiny będziesz chciał wkesc lub może będziesz próbował mnie atakować bo po czasie okaże się że mam do czynienia z jakimś kryminalistą, zlodziejem, maniakiem, psycholem lub cieplakiem? Do y nędzy komu na parkingu brakuje kolegów? Dnia mało na pracę, weekendy zaplanowane na pół roku a tu deil wypisuje o szukaniu kolegów po parkingach.