Witam. Post wstawiam bardziej w imieniu taty. Jest kierowcą. W 2018 dostał w Niemczech przy zatrzymaniu jakieś 127 euro, później przyszło powiadomienie i jeszcze 50 euro do zapłaty. Mandat od razu zapłaciliśmy jeszcze pod nieobecność taty i na tym się skończyło. Ostatnio niestety tata dostał kolejny mandat, który też jest już zapłacony, ale przy całej tej sprawie tata chciał sprawdzić sobie ile ma pkt w Niemczech. Czytając coraz więcej w necie okazało się, że prawdopodobnie przy tym mandacie w 2018 roku tata dostał zakaz poruszania się po Niemczech przez miesiąc i miał odesłać im swoje prawo jazdy. Niestety tego nie zrobił, bo my wpłacając za mandat w ogóle o czymś takim nie wiedzieliśmy, niemieckiego nie znamy, więc z mandatu nie wyczytaliśmy za dużo, a płacąc go pod nieobecność taty on nawet nie miał szans tego przeczytać. Co teraz powinniśmy zrobić? Czy tata widnieje w jakimś rejestrze i może mieć niemałe kłopoty jeśli będzie miał w Niemczech kontrolę? Gdzie możemy zaczerpnąć jakieś informacji? Może ktoś był w podobnej sytuacji... :/

~EmEm

*.147.35.15.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl