Włochy: znaleziono martwego kierowcę ciężarówki z Polski

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~Zenek	Nawet emerytury nie doczekał. Szkoda chłopa. Tak sobie nieraz myślę. Człowiek zapiernicza całe zycie nie ma czasu na nic a potem albo choroba albo śmierć. Taki zawód kierowcy ale co zrobić jak się taki wybrało
~fryc	Coś pechowy ten region Cuneo. Dwa lata temu podobny przypadek był.
~Ciekawy	A może niech pierw sprawdzą a potem zwalo na serce. Ale i też tak mogło być bo w nie jednej sirmie potrafią podnieść ciśnienie
barracuda	Szkoda gościa, ale organizm musiał dawać sygnały już dawno. Pewnie "nie miał czasu" iść do lekarza. Czas na to musi się znaleźć. Piszę z własnego doświadczenia. A tak z innej beczki, na kursach uczą jak ratować innych, na WP ostatnio był artykuł jak pomóc sobie, gdy są objawy przedzawałowe. Trzeba głęboko... kaszleć. Ja też pierwszy raz o tym przeczytałem. Zainteresowanych odsyłam do portalu Wirtualna Polska.
kevlar	Zawału można dostać w każdej robocie czy nawet na bezrobociu. Przy tej robocie ryzyko jest większe bo dochodzi złe odżywianie, stres itd... W mediach ostatnio dużo artykułów że kierowcy dużo zarabiają... Tylko taki pismak/redaktorek nie wie ile wyrzeczeń, rozłąki, trudów pracy, niebezpieczeństw itd... kierowca musi przejść żeby zarobić te pieniądze... To nie jest lekka praca jak się pismakom wydaje.
kevlar	Szkoda człowieka. Nie doczekał że będzie odpoczywał w domu po latach ciężkiej pracy. Przykre to... Teraz tylko kłopot rodzinie pozostał.
~Jan	A ja właśnie zrezygnowałem z pracy jako kierowca. Na międzynarodówce jezdziłem od ponad dziesięciu lat.
~kiero	Wcześniej zakończył załadunek, ciekawe czy nie musiał się osobiście szarpać z paleciakiem?
~ciemniaki	kierowca to część wymienna samochodu !!!
~ciemniaki	wcześniej jeździł na magnesie, a teraz na legalu kopyta wyciągnął
~Tomek	Szkoda chłopa czasami człowiek gna za pieniędzmi nie wiadomo po co i na co a potem przychodzi dzień w którym ostatni raz otwierasz oczy... Spoczywaj w pokoju kolego
~Edek z krainy kredek	Nie ma nic gorszego, jak brak ruchu u człowieka, a u kierowców to chleb powszedni. Do tego dochodzi niewłaściwy sposób odżywiania, papierosy, alkohol, stres, no i mamy mieszankę wybuchową. Wielu kierowców jeździ do oporu żeby wykorzystać czas na maksa, stanie, coś zje, i kładzie się spać. I na następny dzień to samo. Czasy gdzie kierowca jechał na rozładunek bądź załadunek i miał czas pochodzić i pozwiedzać, już dawno minęły. Dzisiaj to jest niewolnictwo. Dlatego ludzie przejrzeli na oczy, i co madrzejszy to olał to dziadostwo.
~Edek z krainy kredek	Dodam jeszcze, że w jednej z firm transportowych w których pracowałem, to chłopak mając 23 lata dostał zawał. Całe szczęście że znalazł go inny kierowca obok samochodu, i wezwał pomoc, bo mogło by go już nie być. Także proponuje rower, bieganie, a takie proste czynnosci, wyleczyły wiele osób z np. nadciśnienia.
~Edek z krainy kredek	Mimo wszystko niech chłop spoczywa w spokoju, bo cóż to życie, w którym to człowiek nawet nie odpocznie sobie na wypracowanej emeryturze. Przykre ale prawdziwe.