ID: 228249
Lód spadający z naczepy uszkodził osobówkę
ID: 228249
ID: 228249
Kierowca samochodu ciężarowego z naczepą nie przygotował odpowiednio swojego auta do jazdy. Z naczepy podczas wymijania lód spadł na jadący w przeciwnym kierunku samochód osobowy. Pamiętajcie, że obowiązkiem kierowcy jest dokładne przygotowanie auta do jazdy.
Kierowca samochodu ciężarowego z naczepą nie przygotował odpowiednio swojego auta do jazdy. Z naczepy podczas wymijania lód spadł na jadący w przeciwnym kierunku samochód osobowy. Pamiętajcie, że obowiązkiem kierowcy jest dokładne przygotowanie auta do jazdy.
~etransport.pl
Posty (32)
~Qba | To niech wkoncu zrobią miejsca w ktorych mozna by przygotować tą naczepe. Podesty jak w niemczech. Nie mówię ze jest ich tam duzo ale czasem je spotyka a u nas ich poprostu nie ma. | |||
~50 + | Wszyscy opieraja się o jakiś tam "pseudo" przepis. Również w myśl przepisów kierowca utrzymuje w należytym stanie to co nie przekracza wys. 2. 5m. Do mycia zestawu stworzono myjnię więc dlaczego nie stworzyć odpowiednich pomomostów??? Jak zwykle chodzi o kasę bo po co wydawać jak można ją komuś odebrać w postaci kar. Proste? Proste. Tylko szkoda że kosztem zdrowia lub nie daj boże życia. | |||
barracuda
| Jak się chce-można zrzucić lód. Nie trzeba do tego podestu. Zgadnijcie gdzie będzie miał policjant, głupie tłumaczenia kierowcy? A może ktoś jest w stanie wytłumaczyć nieboszczykowi-zabit emu spadającym lodem-że "nie mam badań wysokościowych ". | 1 | ||
~volvo | Myślę że jest to temat dla dużych stacji typu ORLEN LOTOS itd a także dla spoleczności lokalnej dlatego że wiemy gdzie takie instalacje postawić a co robią firmy które ocieplają budynki tu jest pole do popisu dla wszystkich o dobrych chęciach amen | |||
~Rrrr | Puchatek a jak sciagnac taki lod lub snieg nie majac odpowiedniej drabiny? | |||
barracuda
| Odpowiem za Puchatka. Mając do dyspozycji szczotkę na kiju (sztuk raz), wchodzisz na naczepę po wspornikach owiewek ciągnika. Po dachu chodzisz na kolanach i rękach-pół metra od krawędzi dachu, po poprzeczkach dachu i po kolei zwalasz śnieg i lód. Powrót też na kolanach i rękach. Jak zachować minimum ostrożności-nic się nie stanie. Do tej pracy nie nadaje się; -zapasiony brzuchol, który sapie na trzecim schodzie, -nieudacznik, który nigdy nic nie potrafi, -pechowiec, który nawet nie tyle obrywa cegłą w drewnianym kościele-ale nawet u kobiety (w ciasteczku) trafia na żyletki. | 2 | ||
~Str | Barracuda. A jak poślizgniesz się na dachu i spadniesz. Przekaż rodzinie że nie żyje kierowca i nie dostanie rodzina żadnej kasy bo nie powinien tam wchodzić. Wejdź na sliską plandeke dachu i pokaż. Ja chodziłem po suchej i nie jest wesoło bo ugina się, a co dopiero na śliskiej. | |||
barracuda
| Ma 61 lat i -w tym roku też chodziłem. Zakładam że auto stoi na równej drodze. Przez wszystkie lata pracy, nie było sytuacji, żeby mi groził upadek. Jest to lepsze, niż z drabiny. Bo masz się o co zaprzeć. Trzeba być lebiegą, żeby nie mieć minimum sprawności fizycznej. | 1 | ||
~wrocławiak | barracuda. Niech by cie w UK zobaczyli jak wchodzisz na naczepe i tego samego dnie nie pracujesz. Health and Safety by cie zlinczowali | |||
barracuda
| Na szczęście mieszkam w normalnym kraju. | 1 | ||
~Str | W normalnym kraju. Hehe. Jak jesteś zdrowy i nie musisz nic załatwiać to można mówić o normalnym kraju. Tyle rzeczy ile jest po*ych to chyba nie wiesz. Mam przykłady w rodzinie i znajomych gdzie widzę jak kraj nas niszczy. Nie choruj i nie miej problemów, tego życzę. | |||
barracuda
| Nie ma za co? Dodam tylko, dla tych co zainteresowani-lepie j ubrać spodnie robocze i po zejściu z dachu, je zmienić. Kolana będą mokre i można złapać przeziębienie. Dla ludzi, którzy swego czasu-służyli w wojsku, nie jest to (takie odśnieżanie) wielkim wyzwaniem. Służba wojskowa-przy wszelkich jej wadach-czegoś uczyła. Teraz jest coraz więcej zniewieściałych mężczyzn. | 1 | ||
barracuda
| Kto z młodych wie, co to jest (było) OP1? | 1 | ||
barracuda
| A jeśli chodzi o badania wysokościowe-dobrze że mój św. p. Dziadek o nich nie wiedział. Miał w swoim sadzie baardzo smaczne czereśnie (inne owoce też). Drzewo czereśni było wyższe niż dach jego domu. A ja (o zgrozo) bez badań wysokościowych, wspinałem się po tej czereśni, mając pięć lat. | 2 | ||
irish_dude
| Barracuda - szkoda zdrowia na tłumaczenie oczywistości tym roszczeniowym, tępym rurkowcom :-) Im się należy i basta ! P. S. - OP1 miałem i używałem (niestety). | 1 | ||
~volvo | 2018-01-20 12:52:59 to jakieś inne volvo. a temat mnie nie dotyczy bo jeżdże cysterną | |||
barracuda
| irish_dude, mam jednak nadzieję, że znajdzie się ktoś, komu może się przydać opis-jak chodzić (w miarę bezpiecznie i z głową) po dachu naczepy. Do jutra. Idę spać. :-) | 1 | ||
irish_dude
| Dobrej nocy :-) | |||
~300 | Najwyższy czas przywrócić służbę wojskową. Patrzę na te grzywki chudych malolatów i strach mnie ogarnia. Do czego to się nadaje? Gdzie to to ma rodziców? | 1 | ||
~gość | W wojsku za czasów obowiązkowej służby, taki typek powiesił by sie po godzinie kiedy trafił do jednostku | |||
~300 | Ciekawe ile czasu taki kmiotek z grzywką by rozkładał/składał kałacha bez wi-fi. | |||
~wrocławiak | Ja wiem co to OP1, miałem na PO w szkole. Kałacha też składałem i rozkładałem. Strzelałem nawet kilka razy i biegałem w masce przeciwpyłowej. Pot się tak lał po gębię pod tą gumą, że przy okazji o napoje się nie trzeba było martwić. Jednak nie dawałem rady. Pod koniec biegu, żeby się nie udusić zrywałem maskę. Na co szkoleniowiec krzyczal, że już byłoby po mnie. Raz za karę kazał mi stać w lodowatej wodzie w ubraniu z maską na twarzy i filtr od maski na rurce trzymac nad powierzchnią wody. Po kilku minutach zanurzyłem filtr i się normalnie zaczopował. Jakby ktoś go zatkał. Suszyłem na kaloryferze, ale nie naprawił się. | |||
~bakun | barracuda pierd... sz jak potłuczony. Z miłą chęcią wejdę na dach naczepy wg. twoich instrukcji jak tylko zobaczę filmik instruktażowy w twoim wykonaniu. Link poproszę w komentarzach. Dziękuję i dobranoc. | -1 | ||
~dziadtransportowy | Takie gadanie bo wysokośc a kiero nie ma badan wysokosciowych... kiero nie ma jak wejśc bo nie ma podestów jak w niemczech zeby zwalic snieg czy lód z dachu... noz kurna moze wam pany powynajmowac ludzi do zgarniania sniegu i lodu z dachu? troche chęci i pomysłowosci a nie biadolenie bo Pan kierowca musi zwalic lod z dachu... to nie żadne tlumaczenie to poprostu lenistwo i po co sobie zawracać głowe takimi *łami... i * na hejterów co to zaraz mnie zrypia albo minusów nadaja... | 1 | ||
~Manolo | Firma "lód-dach" oferuje swoje uslugi. Zwalanie sniegu, lodu z dachu samochodow ciezarowych. Cena 10eu. | |||
~Ronin | Manolo 10 euro dla dziadów jest po za zasiegiem :) | |||
barracuda
| Na pewno nagram filmik. Ostatnio-przy zakupach żony-przeforsowałem zakup odpowiedniej kamerki. Muszę ją tylko opanować. :-) Akurat z tym nie powinno być problemu-jestem kumatym dziadkiem. Potrzebny jeszcze tylko lód na naczepie. Jutro kończę urlop, pewnie jeszcze będzie odpowiednia pogoda. Nie wiem ile mi zajmie opanowanie przygotowania takiego filmiku. :-) Zdjęcia wiem jak się obrabia, filmiki nie. :-) | 2 | ||
barracuda
| Kolorowy jest. Już próbowałem. :-) Ale z komentarzami może być problem. :-) Najpierw muszę się nauczyć obrabiać film. :-) | |||
barracuda
| To jest jakiś pomysł. Na razie znikam. | |||
barracuda
| s://wiadomosci. wp. pl/lod-z-dachu-cieza rowki-spadl-na-jadac e-auto-pasazerka-jes t-w-szpitalu-6214225 358002305a To dla tych trochę myślących. | 1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz