Panowie, podzielcie się doświadczeniem, jeśli takowe macie.
Mąż od dwóch lat jest kierowcą (międzynarodówka), mamy ponad 2-letnie dziecko i chcemy postarać się o drugie.
Rodzina jest daleko (300km od nas), zresztą niechętna do pomocy, ze wszystkim radzimy sobie sami- ja jestem na wychowawczym i zajmuję się dzieckiem, a mąż pracuje 4/2.
I tu pytanie, jak wygląda sytuacja kierowcy zawodowego, gdy zbliża się poród, a trzeba zaopiekować się drugim dzieckiem, gdy żona będzie w szpitalu, jak też po porodzie i powrocie do domu; czy kierowcę zawodowego też obowiązują przywileje związane z otrzymaniem opieki nad dzieckiem, specjalne wolne, cokolwiek? Czy jeśli wszystko odbywa się w terminie, Wasze kobiety były spokojne o to, że zajmujecie się dzieckiem, po prostu będziecie w domu, czy kierowca nie ma "łatwo"?
Gdyby któryś z kierowców miał coś w tym temacie do napisania, to chętnie poczytam.

~Rysiek777	jeszcze raz Ci odpowiadam że mnie nie obchodzi ile ktoś zarabia a ile otrzyma świadczenia za czas opieki nad żoną, dzieckiem... i czy jest świadomy jego wysokości żeby potem lamentu nie było
visitors	na jedno wychodzi. otzrymane swiadczenia to 80% zarobk wciaz - co cie obchodza czyjes dochody? co cie obchodzi czy jest swiadomy? mi jak sie dzieci rodzily to nie myslalem ile dostane, ile bede w domu. po prostu bylem. wiem, nie ogarniesz tego
~Rysiek777	no nie zgodzę się z tobą bo wynagrodzenie a zarobek to nie do końca ta sama kwota w transporcie :) mi jak się dzieci rodziły czy mam lenia to idę po L4 i wcale mnie to nie martwi wiec nie wiem do czego pijesz?
~Przybyły	350zł dniowej i 3500 wypłaty dysku tak się zarabia.
visitors	to dlaczego cie martwi ile maz zony swojego meza dostanie?
~Przybyły	Szefowa rodzi a szef mówi że mu się to chyba nie opłaci i to wszystko zamknie i sprzeda auto z Ryskiem.
~maro	Rysiek wyłudziłeś świadczenia chorobowe, teraz musisz donieść na siebie do prokuratury.
~Rysiek777	maro nie jestem lekarzem i nie posiadam takiej wiedzy żeby kwestionować jego diagnozy :)
~maro	Nie musisz donosić, ZUS cię sam namierzy, bekniesz ty i twój lekarz.
~maro	Potem zapuka komornik do domu Ryśka :-)
~Rysiek777	maro - łech łech łech, nie strasz nie strasz bo się...
~maro	Rysiek już kwiczy...
~Rysiek777	na razie to się dobrze bawi i pracuje w miedzy czasie :)
~volvo	''... każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma. a ja w domu mam chomika, kota, rybki, oraz psa... '' rysiek ma bzika na punkcie zarobków kierowców i luz ; )
~6666	jak chcesz miec Rodzine i Meza to KONIEC Miedzynarodowki albo -albo nie da sie fajnie Funkcjonowac bez Meza z dala od rodziny ! Zycie nie sklada sie tylko z fajnych dni (powodzenia)
~Stary Gaj	Od czego jest sąsaiad xD dzieci też pewnie już podobne do sąsiada
ZIBIIRL	Tego forum powoli nawet czytać się nie daje, chamstwo wyłazi z każdego zakątka. Nawet, jeżeli temat jest prowokacyjnie napisany przez kogoś o kilku nickach, co robi się coraz modniejsze, to jednak zagadnienie jest życiowe i konstruktywne wskazówki mogą pomóc nie jednej rodzinie, ale czytając te dyrdymały można odnieść wrażenie, że większość kierowców to kawalerzy, a jak nie, to żonaci, którym sąsiedzi opiekują się ich żonami, albo mają w głębokim poszanowaniu swoje rodziny i to, co się z nimi dzieje, a co, niech się kobieta martwi sama. Żona swojego Męża, wielu miało, ma i będzie miało podobną sytuacje. Nasz zawód niestety, ale niesie ze sobą wiele uniedogodnień i nie sprzyja raczej życiu rodzinnemu, dlatego należy się z tym liczyć przed planowaniem powiększenia rodziny zmieniając ten stan, lub brnąć konsekwentnie w nim dalej. Porozmawiaj z mężem, może uda mu się wstrzelić z wolnym i ewentualnie dobierze trochę urlopu. Dużą pomoc może, ale nie musi popłynąć ze strony szefa, pod warunkiem, że jest ok. Warto wziąć również pod uwagę płatną pomoc z zewnątrz, musicie wszystko dobrze przekalkulować i zaplanować, włącznie z możliwymi problemami, które mogą, oby nie, wiązać się z samym rozwiązaniem.	2
~Icek	typowa żona kierowcy ktora siedzi w domu i stęka...
~Ania	Jestem żoną kierowcy od 23 lat Tęsknota i te kilka godzin w weekend doprowadziło mnie do choroby i wyczerpania. Mąż nie chce słyszeć o zmianie pracy. Nie weszła bym w to drugi raz. Dla mnie to osamotnienie jest straszne Po co się wiązać jak i rak jest się samym
~Wielki Szu	Tu temat jest wyjątkowo prosty. Dzieciak się rodzi to zostawiam dziadowi złoma w krzaczorach, gonię ropuchę na pępkowe i wracam do chałupy czym się da. Tu nie ma nad czym deliberować.
tago1	Ania nic nie piszesz bliższego o sobie, czy pracujesz, zajmujesz się dziećmi, bo na pewno domem, bądź jakie masz zainteresowania !!! Jeśli niewątpliwą tęsknotę, przełożysz na powyższe elementy, to będzie łatwiej przejść przez ten kryzys. Aniu nam kierowcom jest nie mniej ciężko !!! Daleko od domu, pomiędzy w zasadzie obcymi i nie koniecznie przyjaźnie nastawionymi ludźmi !!! My też cierpimy nie wiem, czy nie bardziej niż Wy - nasze kochane żony !!! Każdy z nas po powrocie do domu zgrywa twardziela i stara się być zawsze uśmiechnięty i miły, bo tak trzeba się zachowywać, abyśmy wszyscy w tej tęsknocie nie popłynęli !!! Ale co czujemy w środku widząc i dotykając Was, dzieci, to tylko my wiemy - tego nie da się opowiedzieć, a już na pewno opisać w kilku słowach !!! Aniu, cóż mogę poradzić w takim momencie, każda porada, będzie niewiele znaczącą i nie wiele pomoże w cierpieniu !!! Musisz być dzielną i silną dziewczynką i... wiernie czekać !!! Kiedyś się to skończy i będziecie do deski grobowej razem z tej i tamtej strony życia !!! Pozdrawiam serdecznie Aniu i mocno za Was trzymam kciuki !!!	-1
tago1	Dodam jeszcze, że z ogromną przyjemnością przeczytałem wpis sprzed ponad sześciu lat kolegi ZOBIIRL - sam lepiej bym tego nie ujął - dałem nawet plusa !!! Szkoda, że dzisiaj już takich ludzi na forum jest jak na lekarstwo, natomiast nie brakuje nawiedzonych oszołomów, którzy potrafią jedynie komuś ubliżać, wyzywać i poniżać, to jest droga donikąd !!! Wielki szacun kolego ZOBIIRL, wpadnij jeszcze czasami tutaj na foruma !!!
tago1	ZIBIIRL - słownik przerobił !!!	-1
tago1	Dziękuję psychopato za minusa - tutaj też postaw. To właśnie takich jak ty oszołomów niespełna rozumu miałem i ja i ZIBIIRL na myśli !!! Nie pozdrawiam...
~WT Niezalogowany.	Trzeba tak stukać, żeby nie zajść w ciążę. Albo jak ordynator stukać płeć męską.
~Jurek	Wiesz że w związkach homoseksualnych rodzi się tyle samo dzieci co w heteroseksualnych?
tago1	Już jakaś pomylona profesorka o tym piełdoliła w TVNazi, ale została ze względu na jej płeć i wiek przemilczana przez adwersarzy - nawet w koszernej TV !!! Więc bądź rozsądny i nie powielaj tej samej głupoty !!!
tago1	Jurek zaloguj się, bo te geyuchy, będą pisać brednie pod Twoim nickiem !!!
~Jurek	Po co? Nikt się nie podszywa Ja zacytowałem słowa Prof Joanny senyszyn. A jak to jest technicznie możliwe to zapytaj panią profesor To tylko sarkazm
tago1	O widzisz, czyli dobrze kojarzyłem, tylko zapomniałem, że to był alt prof. Senyszyn !!!