Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Ogon merda psem?

ID: 219476

Wątek dotyczy tego bloga

Posty (2305)

gustav
Pani minusuje chociaż nie wie o co chodzi, a Pan Doktor w obronie swej wydumanej cnoty.

-1

gustav
Umówmy się, rozmawiamy tylko o jego cnocie, bo fachowcem jest na poziomie Dobrego Idioty czy Myjkowego Dawidka.

-1

gustav
Gnidolog, podsuń kilka faktów, np. jak palnik rozerwał reklamówkę i pół kilograma soli wysypało się u gościa który ciebie zabrał na łóżko.
Ty dajesz fakty, ja to redaguję i opisuję.
Chłopie wiesz co to będzie?
Nobla może nie dostaniemy, ale drukowac warto, kasiora będzie.
Oczywiście do sprawiedliwego podziału.
Ty masz 1%, a ja 99%.
Pani ci wytłumaczy, że masz więcej!!!

-1

gustav
Nie rób oczywiście z siebie idioty którym, jak sam wiesz jesteś, i nie dawaj tego na ogólnym.
Dawaj na priv, będzie kasiora!!!
Ps. oczywiście o ile dotarło to wpis do usunięcia.

-1

gustav
Teaz obudź Admina i żebraj o bana...

-1

czikakola1973
gustav, odpuść sobie, tak jak zrobił to Marcin. Szkoda czasu i zdrowia. Z PiS-owską obłudą i katolickim zacietrzewieniem nigdy nie wygrasz.

-1

Leeon
Czcigodna założycielka tego wątku oznajmiła że odkryła niedawno urok różańca. Bardzo oburzyła się na czerwone oceny przy swoim poście. Uważa że to od tych "których różaniec parzy w palce".

Jedna z tych ocen jest ode mnie, wyjaśnię dlaczego ją postawiłem.
Mnie różaniec nie pali w palce, noszę go od kilkudziesięciu lat. Zacząłem go nosić w czasach gdy nie było to trendy. Gdybym chciał go zdjąć, musiałbym uciąć palec, albo przeciąć różaniec. Jedno i drugie nie wchodzi w grę.
Modlitwa, tak jak marzenia i uczucia to nasze sacrum. Nie opowiadamy o tym na prawo i lewo. To jest zbyt wartościowe i prywatne by każdy mógł sobie wycierać tym gębę.

Człowiek wierzący (na prawdę) nie obnosi się ze swoją wiarą. Nie krzyczy jaki jest pobożny. Nie pokazuje jak gorliwie się modli. Człowiek wierzący daje świadectwo swojej wiary, ale nie sąsiadom, nie przechodniom. Daje je sobie i swojemu Bogu. Opowiadanie gawiedzi o swojej wierze, ściganie się na "dobre uczynki" nie ma nic wspólnego z religią (żadną). Tak postępują faryzeusze i neofici.
Modlitwa Różańcowa jest jedną z piękniejszych jakie znam. Przeniesienie jej z sacrum do profanum to prostytucja. Nie ma to nic wspólnego z wiarą. A pomysł z otaczaniem kraju różańcem czy jak to nazwać jest tylko i wyłącznie cyrkiem.

Tak, wiem, gadam głupoty. Kto by tam słuchał starego poganina?

P. S.
g-a - nie masz racji. Z różańcem nie należy się kryć, ale warto być dyskretnym.
Z gejowską orientacją też nie należy się obnosić. Nie jest ona przestępstwem, ale nie uważam że powinno się o swoich preferencjach informować cały świat. Należałoby to zostawić dla siebie i swojego partnera. ; -)

3

leon
Siema Bliźniak:-)
Plus odemnie. Tak na dnia dobrego początek:-)
Leeon
Hey Bliźniak!
Żem z TYRki niedawno wrócił i zamiast iść spać, rozpisałem się jak stara baba w sądzie. Ale już się poprawiam, wziąłem szałer i piję pifko leżąc w wyrku. Mogę powiedzieć że weekend uważam za rozpoczęty.

Dzięki za plusa, ale on pewnie zaraz zniknie, jako przejaw kumoterstwa.
Dobrej nocy, albo pogodnego dnia - co kto woli. ; -)

1

g-a
Leeon - napisałem według kogo z czym należy się kryć, a z czym obnosić, takie małe sprostowanie.
Co do sensowności "otaczania różańcem" - pogmeraj sobie o okolicznościach wycofania się Armii Radzieckiej z zajętej przez nią części Austrii. W roku 1955, czyli w czasach przed laicyzacją tego pięknego kraju.
barracuda
Patrzę i oczom nie wierzę. Gustav, Ty sam ze sobą pisałeś - jak forumowy głupek? Co Tobie przeszkadza że inni się modlą. Nie robią tego demonstracyjnie, ale nie kryją się z wiarą. Taka modlitwa nie należy do obłudnych. Ewngeliczny grzesznik modlił się w ciszy i skupieniu o przebaczenie SWOICH grzechów. A Jezus jak wjezdzał do Jerozolimy, był witany radośnie i podobnie jest z różańcem, który ma być odmawiany. Co to komu przeszkadza?

2

katharsis
gustav,
2017-10-06 23:41:55 (... )
O kulcie Maryi i jego wzorach w Ewangelii nie będę z Tobą dyskutował.
Cóż ślepiec może wiedziec o kolorach?

Podysku tuj z Leeonem. W końcu gracie do jednej bramki, a Leeon:

2017-10-07 06:19:41 (... )
Mnie różaniec nie pali w palce, noszę go od kilkudziesięciu lat. Zacząłem go nosić w czasach gdy nie było to trendy. Gdybym chciał go zdjąć, musiałbym uciąć palec, albo przeciąć różaniec. Jedno i drugie nie wchodzi w grę. (... ) Modlitwa Różańcowa jest jedną z piękniejszych jakie znam. (... )
katharsis
Leeon, już tak bardzo mnie nie trawisz, że jesteś gotów pisać pięknie i porywająco, byle tylko mnie "zgnoić". Nieważne, że sam przyznajesz się do prywatnego mieszania "sacrum z profanów" (bo jak inaczej nazwać uczynienie z różańca biżuterii?) , a zarzucasz taką właściwość osobom wspólnie modlącym się. Gdzie zatem jest granica między sacrum a profanum według Ciebie? (Jest to pytanie retoryczne, bo Twoja definicja/moja definicja nie muszą być zbieżne z właściwą).

W Twojej wypowiedzi jest dużo mądrych spostrzeżeń, ale wymieszanych z prywatną ideologią. Nie kierujesz się w tym dobrem i mądrością, ale chęcią skompromitowania mnie (bo miałam czelność napisać o tym, że dziś odbywa się "Różaniec do granic" i nie zrobiłam tego w sposób szyderczy, tak jak niektórzy Twoi ziomale).

Z barracudą często mamy skrajnie odmienne poglądy w kwestiach politycznych, co nie przeszkadza we wzajemnym rozumieniu spraw związanych z wiarą. Powiem więcej, w tej materii podziwiam barracudę. Jest dla, mnie przykładem osoby heroicznie łączącej wiarę w Boga z trudnymi życiowymi wyborami. Większość osób w podobnych sytuacjach odwraca się od kościoła, bo tak jest wygodniej.

Myślę, że właśnie dzięki prawdziwej wierze barracuda potrafi dostrzec wartościowe treści nawet wśród wypowiedzi osób, z którymi na wiele tematów mają różne poglądy/zdania. Stara się zachować dystans, obiektywizm i nie boi się tego nazywać.

Jest na forum więcej takich osób.

Ty, niestety, zafiksowałeś na punkcie "totalnej negacji" wszystkiego, co ja napiszę. Masz językowe narzędzia do takich działań. Ale czy robisz to w dobrej wierze? Kierując się pozytywnymi wartościami? Nie sądzę. Ba, jestem przekonana, że tak nie jest.

-1

capri
A ja nie jestem przekonana. Bo:
1. Dlaczego "jak inaczej nazwać uczynienie z różańca biżuterii?"? Są różańce w różnych wersjach, ta na nadgarstku czy palcu gwarantuje łatwy, stały, codzienny dostęp. Są poświęcone, jak "wersja podstawowa".
2. Dlaczego "Większość osób w podobnych sytuacjach odwraca się od kościoła, bo tak jest wygodniej. " Z całą pewnością nie jest to zawsze ani wyłącznie kwestia wygody.
Co do wyśmiewania "Różańca do granic" albo też hałaśliwego zdejmowania (czy też zawieszania) krzyży, to inna historia. Jeśli ktoś jest niewierzący - cóż mu to przeszkadza? Jeśli widzi temat przeżywania wiary inaczej, może mu się nie podobać. Tu pojawia się temat dobrze rozumianej tolerancji. Po obu stronach.
katharsis
Capri, ależ zgadzam się z każdą z wypunktowaną przez Ciebie uwagą. Zauważ, że np. :
Słowa: "Jest dla, mnie przykładem osoby heroicznie łączącej wiarę w Boga z trudnymi życiowymi wyborami. Większość osób w podobnych sytuacjach odwraca się od kościoła, bo tak jest wygodniej" wcale nie wykluczają Twoich: "Z całą pewnością nie jest to zawsze ani wyłącznie kwestia wygody. " I myślę, że doskonale ten niuans widzisz.

Nie uważam, że noszenie różańca w formie biżuterii jest (zawsze) profanum (a bywa - wystarczy popatrzeć na niektórych celebrytów), tylko zwracam uwagę na brak obiektywizmu w kwestiach tego, co należy bezwzględnie zaklasyfikować jako "sacrum"/"profanum".

Moim zdaniem Leeon na siłę i na oślep uderza we mnie, nie bacząc na brak rozsądku w swych wystąpieniach. Przeczą one głoszonym przezeń deklaracjom.

1

capri
1. Nie wyklucza. Ale sugeruje mniejszość (wobec większości).
2. Leeon nie mówił o celebrytach, mówił o sobie.
Moim zdaniem to tematy szerokie, obejmujące wiele, wiele osób, mimo że są bardzo osobiste, intymne wręcz. Nie można każdego słowa, każdej wypowiedzi w temacie odnosić tylko i wprost do siebie.
Żeby być w zgodzie ze sobą, muszę powiedzieć, że mi Leeon zaimponował wpisem, którego fragmenty cytujemy. Tak odwagą i szczerością mówienia o osobistych odczuciach i wierze, jak i wyważonym doborem słów, żeby nie powiedzieć łagodnością tonu.
W jego tekście widzę i czytam myśli. Odczucia. Poglądy. Nie widzę zafiksowania i negacji.
katharsis
A jednak negacja jest. Przeczytaj od początku. Do kogo i dlaczego/za co adresowane są jego słowa?

-1

capri
Negacja? Czy różnice poglądowe? Pojęcia odległe, ale może bywa, że łatwo je pomylić?
Mówię tylko o tym, co przeczytałam i co zrozumiałam. A wierzę, że zrozumiałam dobrze.

1

katharsis
A ja wierzę, że wspólna modlitwa katolików nie jest czymś, co powinno podlegać negacji i klasyfkowaniu jako "profanum".
W myśl takiej "żelaznej logiki" największym obłudnikiem byłby chyba papież, który modli się wspólnie z milionami wiernych?

-1

capri
Wspólnota w modlitwie jest cenna. Ta w samotności też. Nie można ich wartościować, bo różni są ludzie, różne są chwile w ich życiu, różne potrzeby, odczucia, cele. Jedni wolą głośno, inni cicho...
O wyśmiewaniu napisałam wcześniej. Jest mi ono tak samo obce jak krzykliwe wmawianie, że to co robi jakaś grupa ludzi jest jedynie słuszne i dobre dla wszystkich. Bez względu na to, jaką prawdę głosi i jak chce ją wyrażać. Dał nam ten Najwyższy z Szefów wolną wolę.

1

katharsis
Capri, po raz kolejny zgadzamy się. Przypomnę tylko chronologię. Dostałam minusy już za samą informację, że odbędzie się "Różaniec do granic" i że cieszy mnie zainteresowanie tą inicjatywą. Czy ta wypowiedź zawierała cień wyśmiewania jakiejkolwiek grupy osób? Taka sama liczba minusów była przy moim kolejnym poście - reakcji na minusy właśnie. Czy nie miałam prawa wyciągnąć wniosków o "parzeniu w palce" za minusy o informacji o wspólnej modlitwie?
g-a
No i jak sobie porównałem liczbę uczestników "czarnych protestów" czy jak to się tam nazywa z liczbą uczestników "akcji różaniec" to jestem spokojny o przyszłość Polski. Parasolki i wieszaki przegrały sromotnie z różańcami. W mojej mieścinie (40 000 osób) w czarnym proteście brało może udział... z 10 osób. W Katowicach (środek aglomeracji liczącej sobie 4, 5 miliona mieszkańców) było ich może 150. Żenada. I nie przykryją tego żadne pokrzykiwania części tego forum. Jak też z zaciekłością godnej lepszej sprawy "czerwońce". Nie stawiane dla odmiany przy postach wołających do Niebios o wywalenie za pomocą ośmiu minusów.

-1

leon
G-a
W czarnym wtorku w mieście Twojego wujostwa uczestniczyło około 10. tys osób.
Źródło GW Poznań
ese
Z okazji modlitwy różańcowej dookoła Polski zwanej "Różaniec do granic", Przewozy Regionalne wprowadziły ofertę specjalną o tej samej nazwie. Pasażerowie będą mogli nabyć bilety za 1 zł. 7 października odbędzie się szczególne wydarzenie "Różaniec do granic", w czasie którego wierni udadzą się na granice Polski i będą się modlić na różańcu. Dbając o pasażerów planujących z tej okazji wyjazd do wyznaczonych miejscowości, Przewozy Regionalne wprowadziły ofertę specjalną "Różaniec do granic" obowiązującą 7 października 2017 roku. Oferta ma na celu umożliwienie zamierzającym wziąć udział w modlitwie różańcowej dojazdu i powrotu do i z miejscowości, w których znajdują się wyznaczone kościoły. Z pociągu Przewozów Regionalnych będzie można skorzystać na podstawie biletu jednorazowego na przejazd "tam" w cenie 1zł. Bilet ten będzie upoważniał również do powrotu.

Czytaj więcej: ://inforail. pl/oferta-specjalna- %60rozaniec-do-grani c%60-w-przewozach-re gionalnych_more_9916 4. html

-1

ese
1. Kto dopłaca resztę?
2. Dojazd do pracy (n. p. autobusem pracowniczym) pokrywany przez pracodawcę urzędy skarbowe traktują jako darowiznę do opodatkowania. Czy podobnie zostanie potraktowany bilet poniżej kosztów, jako darowizna?

4

300D
No masz, a autokar dla grupy dzieciaków musiałem zorganizować sam i zapłacić z góry i to 100%.

4

g-a
leon - podaj link. Nie do wiadomości, tylko do galerii z wydarzenia. I nie z zeszłedo roku tylko z zeszłego tygodnia.

-1

g-a
Bo ja znalazłem to :
"Około 1500 osób zeprało się na Placu Wolności w Poznaniu w czarnym proteście. Wśród haseł były: 8222; Żądamy nowoczesnej refundowanej antykoncepcji bez klauzuli sumienia8221;, 8222; Żądamy refundowania in-vitro8221;, , Moje ciało 8211; mój wybór8221;, , Są nas tysiące 8211; Polki walczące8221; i, Moje prawa 8211; wspólna sprawa8221;. Sporo osób miało czarne stroje i parasole. "

źródło : ://naszglospoznanski . pl/czarny-protest-w- poznaniu-zdjecia/


Źródło raczej sprzyjające protestującym ze zdjęć. Przyznasz, że do 10 000 trochę brakuje. Poza tym to środek miasta. Jakaś ilość przypadkowych przechodniów też "załapała się na protest".

-1

g-a
Jeszcze jedno pytanie - jaki procent z tych protestujących było tam "służbowo"? Tak tylko pytam, bo powszechnie znane są poglądy Prezydenta Poznania na te sprawy...

-1

300D
Ten autokar, to na prośbę dyrektorki. W budżecie szkoły nie ma kasy na takie wycieczki, więc poszło ze składkowych. No i za gotówę z góry, było taniej.

1

Tylko dla zalogowanych

Wątek ten komentować mogą tylko posiadacze kont w etransport.pl - Zapraszam do zalogowania lub rejestracji.

Zaloguj się Zarejestruj się

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels