Audyt (część 1)

Wątek dotyczy tego bloga

Radek75	Czy wróciłem na stałe? Nie wiem. Czas będzie najlepszym arbitrem. Jak kiedyś wcześniej wspominałem piszę dużo (bo dużo się dzieje) ale surowiec przechowuję na dysku. Nie wszystko nadaje się do publikacji, a większość i tak wymaga ponownej edycji. Powyższy (przydługi) tekst powstał na długo przed "jajkiem niespodzianką". Chyba musiał dojżeć. Część druga wkrótce, o ile część pierwsza przypadnie do gustu czytającym.	1
Leeon	Ha! Nie musiałem czytać i tak wiedziałem o co kaman. Na! Nawet wiem jak się skończy. ; -) P. S. Pamiętasz? Rok albo dwa lata temu opowiadałeś mi o tym. Chyba z godzinę! Ale gęba na kłódkę, nawet na mękach nie zdradzę dalszego ciągu. ; -)	2
Radek75	Dzięki Leeon. I przepraszam ponownie za błędy ortograficzne i stylowe. Jakoś tak wyszło że wywaliło mi polski słownik z edytora tekstu i musiałem przeinstalować (na moje nieszczęście po fakcie). Mam nadzieję że moje potknięcia literackie nie zepsują wam przyjemności czytania.	2
Leeon	Radek nie gadaj o błędach. Ten ich nie popełnia, kto nic nie robi, ja na przykład piszę teraz z telefonu i w poprzednim poście zamiast "Ba"wyszło "Na". 3m się i powodzenia; -)	1
Juno	Na drugą część długo trzeba czekać? Ciekawi mnie co z tego wynikło a może coś między wami zaiskrzyło? :P