W nowym roku postanowiłem zaciągnąć kredyt w banku i okazuje się, że kierowca zawodowy nie ma szans. Okazuje się, że dieta jest wyższa jak podstawa i szanse sa marne... dawniej w aliorbanku wystarczylo dochody z 3 miesiecy i było gitara, liczyły sie diety, na dzień dzisiejszy próba w kilku bankach i dochody różnie rozpisane z dietą i osobno jako calość w jeden dochod i magiczny wpis kierowca w bankach jest na nie. BRAK KTOŚ KREDYT PO NOWYM ROKU I MOŻE POLECIĆ JAKIŚ BANK BO JUŻ MI SIŁY ODCHODZĄ DO UCZCIWEJ PRACY?

~Xxxd	jak w temacie...
~doradacz	i dobrze, nie pchaj sie w kredyty bo w skarpetach zostaniesz
~Xxxd	Dobra rada, ale kto nie ryzykuje ten szampana nie pije.
Kwiatula	Polecam iść do doradcy kredytowego, oni zawsze wiedzą, gdzie i jak uderzyć. Owszem biorą kasę, ale w perspektywie kredytu zapewne hipotecznego to będą jakieś śmieszne kwoty. Nie wiem w jakich bankach, ale znam chłopaków, którym banki zwyczajnie w świecie uwzględniły wszystko co szef wykazuje. Także staraj się. :)	2
jacek-kuba	Kiedyś rozmawiałem z kolegami na ten temat-przepraszam nie pamiętam już kto to był-ale przekonywał mnie, że są banki które biorą diety pod uwagę-Nie znam szczegółów natomiast taka opcja istnieje. Zobaczymy co chłopaki napiszą. Jak będą tylko hajterzy to musisz sam poszukać.	2
~max	No wreszscie sie odezwal geniusz transportu jacus kubus	-1
~max	Kubus chlopaki to u szewca gwozdzie prostuja matolku	-1