Iveco Stralis Hi-Way VS Renault T

~SK 87412	Oba są do d... Wybierz Dafa, kabina do mieszkania, MAN też jest ok, ma nawet wieksze łużko
~ktosik	jezdzilem Renata T, jezdzilem mankiem tgx, jezdzilem mp3 i nich wszystkich najlepsza jest scania przyszlo mi jechac mankiem po scanii, i myslalem ze wysiade z niego po 10km !!
~Yogi	Panowie odbiegacie od tematu, Do wyboru są tylko Iveco i Renault :) W Iveco jest ta badziewna roleta przednia i nie da się zasłonić przedniej szyby zasłonkami tylko właśnie tą roletą :/
~lubiący browara	-Yogi dlatego makaron zamontował roletę żeby nikt tam ONUC nie zakładał !!! PONIAŁ? ??
~Yogi	Ale to jest do *, bo nie da się całkiem zasłonić kabiny - zostają szpary między zasłonkami i roletą, nie można nawi do szyby przyczepić, nie wiem w ogóle czy półkę da się zamontować tak, żeby nie kolidowała z tą roletą...
~lubiący browara	Yogi navi to pikuś, ale tabliczek KAZEK i KRYCHA to na 100% nie zamontujesz !!!
~Yogi	hehe, nie no, tabliczka chyba się zmieści :) Bo jak nie to definitywnie biorę Renault ; P
~Yogi	A ma ktoś może jakieś faktycznie użyteczne uwagi? :)
~kier	od reni i iveca z daleka, idż się zatrudnij na ciecia. ci to mają władzę!!!
~Yogi	Q. rwa wiedziałem, że jak się Was zapytam o to, który z tych ciągników jest lepszy to nie dostanę konkretnej odpowiedzi : (
~ktosik	Yogi - zamoczyles kiedys kija? tak? to ktora jest lepsza? blondynka, czy ruda?
~maro	ktosik napisał konkretnie, że tylko scania :-)
Prowrocek	Wybierać pomiędzy renault, a Iveco, to jakbyś pytał, czy lepiej zjeść chleb czerstwy, czy spleśniały? Na jednym połamiesz zęby, a po drugim będziesz tydzień rzygał, choć to prawda, że oba są za darmo i można je znaleźć obok śmietnika, a to dla polskiego przewoźnika najważniejsze kryterium. Tylko po co zadawać takie durne pytania. Idź do pediatry i się spytaj, czy możesz nakarmić dziecko przeterminowanym jedzeniem, bo to spore oszczędności. I nie zapomnij lekarza wyzwać, kiedy ci powie, że przeterminowane jedzenie dziecku zaszkodzi i lepsze jest świeże. Tak samo jak lepsze jest VOLVO, lub SCANIA. Przypomniał mi się mój ostatni polski pracodawca. Pojechał do sklepu kupić monitor do komputera. Wypytywał sprzedawcę o parametry, szczegóły i detale. Pół godziny facetowi zawracał głowę, dosłownie pół godziny, bo stałęm obok, a po tym czasie wziął NAJTAŃSZY BADZIEW jaki był dostępny w sklepie. Zapytałem go wtedy, po co pytał o rozdzielczości, zużycie prądu itd., jeśli jedynym co brał pod uwagę była cena. Mógł wejść, zapytać o najtańszy monitor i kupić go w 4 minuty. Wtedy się obraził. Niektóre sknerusy, muszą przekonać same siebie, że jednak nie są ostatnimi sukinsynami liczącymi każdy grosik, tylk kierują się w życiu czymś innym, albo rozsądkiem. Takie czarowanie rzeczywistości, żeby samemu sobie w twarz nie splunąć, patrząc w lustro. Na szczęście takie sknerusy i tak kasy ze sobą do grobu nie zabiorą, a najczęściej dzieci tylko czekają, aż dziad wyciągnie kopyta, eby się do kasy dorwać.
~kiki	mam dwa iveca i nie narzekam, 2011r duzo miejsca napewno wiecej niz w tej mniejszej T, swiecace lampki czasami i rdza na ramie, reszta bez zarzutu... ale niech sie dalej wypowiadaja ksierowcy co tylko pasatami w domu szpanuja bo francuzy to zlomy, hehe
~Yogi	To ja może inaczej zadam pytanie: Czy kierowcy, którzy jeżdżą (jeździli) tymi modelami mogą wymienić ich minusy i plusy?
~ktosik	jezdzilem R T w sredniej kabinie. w sumie dosc przyjemnie sie to prowadzi. troche niewygodny dostep do lodowki, ale da sie zyc. tunel jest, ale nie przeszkadza zbytnio. o awaryjnosci nie bede sie wypowiadal, bo jezdzilem tym tylko pol roku ( jedna awaria sie zdazyla, dosc powazna, ale to pomine, bo watpie by bylo to regula ) lozko wygodne, skrzynia automat. w miare szybka. miejsca dla jednego kierowcy wystarczajaco. przejrzysty i dosc dobrze rozbudowany komp pokladowy co bys chcial jeszcze wiedziec? kazda opinia jest subiektywna, wiec poki nie wsiadziesz do jednego i drugiego to i tak nc nie bedziesz wiedzial
~ktosik	cos mi sie przypomina ze te boczne schowki byly cos nie za bardzo.. tzn. jeden byl ok, ale drugi mniejszy niz maly
~marian pazdzioch	jedziesz daleko kup se iveco, pozdro
~lubiący browara	-Yogi ja bym wybrał IVECO a to dla tego że zaczynałem karierę na międzynarodówce na IVECO TURBO STAR to była maszyna nie do z/a/j/e/b/a/n/i/a ze skrzynią fulera, ładowane było ponad 24 tony owoców na Rosję i to szło aż ziemia drżała, to nawet na wodzie jechało !!!
~krzysio	Jeżdżę tą renówką od stycznia. Wytknąłem już jej wady w innym wątku, gdzie ktoś pytał, czy warto kupić, no ale porównać nie mogę z Iveco, gdyż nawet nie wiem o jakim aucie mowa, a jeździłem tylko nowym stralisem w 2005 roku.
~kubeueu	Jeśli cenisz sobie właściwości jezdne weź renie jeśli bardziej Ci zależy na wygodzie podczas pauz to weź Iveco.
kristrucking	lubiący browara ty chyba już za dużo wypiłeś sądząc po twoim wpisie na temat Rosji i wadze ponad 24 tony.
~lubiący browara	-kristrucking TURBO STAREM jeździłem 19-e lat temu a kiedyś na RUS ładowało się ponad 24 t. i nie było rozstawiania palet tylko komplet 26 pal.
~lubiący browara	-kristrucking już po twoim nicku widać że wszędzie byłeś i wszystko widziałeś ale tego tematu z RUS to i tak nie ogarniesz!!!
~lubiący browara	zgadza się puchatek61.
~ccc	hehe pamietam te czasy turbo starem jezdzilem za ural i na turcje auto nie do zajechania wracalem z ruskich nawet nie nie gasilem auta tylko przepinalem naczepe i z powrotem
~Kubanczyk	Chyba łuszko haha rozjes mnie pisze sie łóżko odmienia np. na łoże. wwa
~itd	co sie jara. cie kirofcy, wlasnie tacy jak wy urale i turcje doprowadzili ze dziady wykorzystali c. wokow i tera ganiaja po swiecie ludzi zamiast robic po pare godzin na kraju. Wszedzie byliscie a c*. a widzieliscie,
~Piotras	Dwa obiady w kabinie co nie którzy zjedli i wielce szofery
~krzysio	A co? Lepszy kierowca to ten, co więcej nowych terenów przejechał, czy ten co był dalej od domu? Jak ktoś idzie do pracy rano, jeździ tam i z powrotem, a na noc wraca do domu, to nie kierowca? Dziwne te licytacje, kto gdzie jeździł. A te doświadczenia z rosiji z czasów głębokiego PRLu nic nie dają. Ani aut już takich nie ma, ani dróg i zwyczajów. Co to za doświadczenia? Kiedy w 1991 LOT wymieniał stare samoloty na nowe Boeingi to tamtych pilotów wywalił na zbity pysk i na nowe samoloty zatrudniono nowych. Stare nawyki nijak się miały, do nowej floty. W transporcie podobnie. Z litości pozwolono wam jeździć w nowych czasach, a wy dzisiaj uważacie tamte stare doświadczenia na PLUS.