Dieta w umowie???

~Robert	jak w temacie...
kamyczek55	jak w temacie...
~Edek z fabryki kredek	kto ci takie warunki proponuje???, to jełop do kwadratu, a ty jeszcze głupszy ze zadajesz takie pytania, bo jestes człowiekiem co ma pewno ponad 21 lat skoro jezdzisz CE...
~sid	nie zaszkodzi papier wszystko przyjmie	1
~z.	sid ma rację, jedyne zastrzeżenie to rozminięcie się z prawem pracy na niekorzyść pracownika (jak na korzyść - to już problem księgowej)
~Edek z fabryki kredek	E T to forum co dostaje sie minusy za pisanie prawdy... jesli napiszesz o pracodwcy jak jest złodziejem i nie płaconcym dziad transem, to masz minusa gwarantowanego!!!, Odpisz nawewt na nie znany post o pracodawcy, to dostaniesz dwa plusy, !!!ja p i e r d o l e co za społeczenstwo!!!	1
~kierowca	umowie o prace powinny byc zapisane wszystkie skladniki wynagrodzenia. A wiec podstawa i diety. Jesli wysokosc diety nie jest wpisana w umowie o prace, a szef wypłaca niższa kwotę niz ustawowa to w razie sprawy w sądzie mozesz domagac sie wyplacenia roznicy miedzy tym co otrzymales a tym co ci sie nalezy. Ja wlasnie to przerabiam z bylym pracodawcą w sądzie
~Zakręcony	Przede wszystkim ważne jest jaki to pracodawca tzn. ile zatrudnia ludzi. W większych firmach jest regulamin, który powinieneś przeczytać... tam najczęściej są zawarte kwoty zwrotów kosztów podróży służbowej tzw ryczałty..
kamyczek55	Dziękuję wam za odpowiedz. Tak mam 23 lata i od paru miesięcy mam prawko. Pracowałem u takiego wałka który w umowie wpisał najniższą krajową i koniec a reszta to km. Dlatego pytam jak jest z tymi dietami.
~warjat	edek jestes wielki
~zorientowany	Dieta może być podana w regulaminie wewnętrznym
~ciapowaty	Niema potrzeby powtarzania w umowie o pracę obowiązujących przepisów. Czyli zapisywania w niej tego, co i tak z mocy nadrzędnego (wobec jej zapisów) prawa Ci się należy. Na przykład nie spotkałem się z przypadkiem określania w umowie wymiaru urlopu wypoczynkowego, a mimo to każdy wie, że się należy wlasnie na podstawie prawa nadrzędnego w tym wypadku Kp. Kamyczek. Masz najlepszą umowę, jaką można sobie tylko wymarzyć. Pod warunkiem, że jest to na pewno umowa o pracę. Nic wiecej nie potrzebujesz, a diety Ci się należą. Nie podpisuj nic więcej. Zdobądż dowody, potwierdzające że wynagrodzenie otrzymywałeś od przejechanych kilometrow. Sąd potraktuje je, jako wynagrodzenie dodatkowe, (rodzaj premii) i zasądzi wyplatę diet.