czy 40gr za km to dobra stawka?

~italiano	Ese ostatnie pytanie wybacz jestem nie tutejszy... gdzie szukali zlecen i z kim ustalali stawki kierowcy??skoro to bylo dawno wiec z internetem slabo i jak podpisywali wynegocjowane umowy jako kierowcy??
ese	~terex (2015-09-17 18:27:42) - Rozumiem. Co nie zmienia faktu, że był to swego rodzaju komfort. Widzę, że dla niektórych to jak bajka o żelaznym wilku. Dla innych, szukających wszędzie powodów do niezadowolenia i dowodów na wyszysk, jasny tego przykład. Ale wielu tak jeździło. Bez pretensji że kierunek nie odpowiada. Że rodzaj ładunku. Ze termin. Że wysokość frachtu=kasa dla kierowcy. Owszem, roboty było więcej. Tym bardziej, że wielu telefon w aucie widziało na filmach amerykańskich. I powiedzialbym, że wtedy ma sens placenie z frachtu, bo mam wpływ na jego wysokość. Gdy robotę załatwia spedytor, ja do gadania nie mam nic. A od tego co on załatwi zależy moja kasa.
~italiano	Panowie jedno pytanie do wszystkich:) czy ktos z was ma wpisane w umowe o prace jazde z frachtu lub czy ktos spotkal widzial taka umowe?? czy moja wiedza jest zbyt plytka na temat polskiego prawa ustaw itp
ese	~italiano (2015-09-17 18:28:56) Internet to w filmach s. f istniał. W przeciwnym wypadku faks nie byłby potrzebny. Widzisz jakie to ciekawe rzeczy. . :)
~krzycho	Dobra. ale + podstawa.
~italiano	Ese dziekuje za odpowiedz choc malo konkretna jest. Ano dziwne ese dziwne yeti tez ponoc istnieje a nikt nie widzial tak jak ufoludki:) i umowa o prace od frachtu:)
ese	~italiano (2015-09-17 18:35:09) - Sugeruję zmianę tonu. I zejście na ziemię. Znam bardzo blisko firmę na wysokości Bad Nenndorf i kierowcy jeżdżą tam z kilometra bez słowa i od dawna.
ese	italiano (2015-09-17 18:37:56) - Porozmawiaj z mającymi doświadczenie w czasach gdy to jeszcze była praca, a nie przedszkole
~italiano	Widzisz ese to ze ponoc znasz to slowa a moje slowa ze ja takiej nie znam:) i takiej umowy nie widzialem w zadnym kraju unii. ale... to ze nie widzialem to nie znaczy ze niema tak jak z Yeti:)
ese	Jak wyżej. Popytaj. Może być dla Ciebie dziwne, a może i ciekawe.
ese	Często skrzyneczki z faksami stawiane byly tak, że można było z zewnątrz przez szybę patrzeć czy coś nowego przybyło. Itd...
ese	I w ramach podsumowania sądzę, że nie ma idealnego sposobu zapłaty za pracę. I że każdy musi sam zdecydowac czy mu taki odpowiada. Bo każdy ma plusy i minusy.
~italiano	Ese to detale techniczne to co mowisz. zdradz cos wiecej na temat sposobu szukania roboty i ustalania stawek przez kierowcow:) pelnomocnictwach itp to musi byc ciekawe
ese	Popytaj. Porozmawiaj. Będzie bardziej wiarygodnie.
~italiano	Ese w panstwach prawa:) sposoby platnosci ustala USTAWODAWCA. nie kazdy sobie jak to mowisz. Gdyby kazdy sobie ustalal bylby balagan i stad sa ustawy prawo itp. ale o tym pewnie tez slyszales
~italiano	Spadam Ese dziekuje za rozmowe i Twoj czas powodzenia i do nastepnego
ese	I we wszystkich owych "państwach prawa" obowiązuja identyczne przepisy? A jeśli nie identyczne, to państwo przestaje być "państwem prawa"?
ese	Powodzenia. Też dziękuję. I też będę spadał
~italiano	Nie identyczne zapewne nie. Jednak w tych cywilizowanych nie pracownik z szefem ustalaja sposob platnosci a dostosowuja sie do tych zapisanych w ustawie w danym kraju
~kierowca.	Ja mam 40groszy kolego po kraju i jak się uprę to i 5000 zarobię z dodatkami Dodatki są za prace w weekend np załadunki palet jakies dodatkowe ładunki powrotne itp. Srednio oczywiście 10000 km przejeżdżam. Jeżdżę scania z naczepa chłodnią z podwójną podloga.
~dziękuje	poszukuje transporu po polsce bustem do 3, 5 t. proszę podać relana stawkę netto jaka powinienem zapłacic firmie za 1km, trasy około 700km w jedna stronę z ładunkiem powrot na pusto
~Arek	8 tys po polsce zrobisz na legalu.. i nic wiecej, no chyba ze mega ułożona robota ale wątpie... policz sam... zrobisz 8. 9 tys to zarobisz 3200 3600. . za prace po polsce i jazdę po tych rozpier.. drogach gdzie policja czatuje na każdym kroku.. za 5 tys bym po polsce nie jeździł
~kierowca~	Ja jeżdżę w kółku jedno miejsce zaladunku jedno rozladunku wszystko zgodnie z przepisami i 10000 km mi srednio wychodzi jak juz wyżej pisałem. Za 5000 zl po Polsce każdy by chcial jeździć. Niektórzy na zagranicy zarabiają 6000 ale tego komentować nie będę. Jak jest na prawdę dograna robota to i ponad 10000 kierowca może zrobić po Polsce na wahadłach
~666	na wahadlah jak najbardziej... np w shenkerze... ruszasz z w-wy powiedzmy... do wroclawia czy szczecina... 8h to tak powiedzmy... dojezdzasz o 6 rano załóżmy... stajesz pod rampom jak jest miejsce zecz jasna... bawią sie z tobą do 8... 10... jak trafi potem lecisz z dowozem.. trafi ci sie makro to masz co robić zeby zdążyć po czesciówke zjeżdżasz na terminal o 18... ładujesz sie i 21 :00 ruszasz od nowa. i wklej w to pauze... życzę powodzenia no ale 10. 000km zrobic idzie bez problemów:)
~sid	666- a kiedy spisz...
~maro	Śpi pod rampom.
~sid	a jak on tam wchodzi...
~maro	sztaplarz go tam wturla
~głupi Jaś	wiozłeś tę robotę? bierz, okazja
~głupi Jaś	masz już umowe w łapie?