Coś cicho o niemieckim minimum, ryczałtach, diet

wesolek	ponowienie pytania czy doliczyli się panowie już.. ? ?
pawelt1975	Kierowca musi dojechać z punktu A do B, a gdzie to jest to musi znaleźć adres podany przez spedytora na mapie lub nawigacji. Czy to takie straszne do ogarnięcia?
wesolek	pawcio i tylko tyle wymagasz od swoich kiero toć to pikuś..
pawelt1975	Może i będą straty dla firmy ale kierowca też ucierpi bo będą zwolnienia. Nie da się jeździć na Niemieckich czy Francuskich warunkach po cenach polskich.
wesolek	pawcio nie rozmywaj tematu, bo sobie żle o tobie pomyslę wspomóc kolegów w algebrze ( matematyce stosowanej)
pawelt1975	Jestem sam kierowca i tyle wymagają ode mnie, znam tą pracę i dlatego się wypowiadam
wesolek	pawcio kto ci gupot naopowiadał, że nasi na kabotażu jeżdżą za polskie stawki.. cheba złozyciel tego wuntka, nie jaki zubożały hrabia litewski baron (baran) l ysol
pawelt1975	Pożyjemy, zobaczymy nie ma co panikować
pawelt1975	A za ile się jeździ na kabotazu?
wesolek	pawcio dobra. nie było tematu
pawelt1975	Chyba też nie wiesz?
wesolek	zakres od 1, 10 do 1, 50 eurasia. czemu tak ciężko jest sie załapać na kabotaż w porządnej spedycji u szkopa. te cwoki ci porawdy nie powiedzą..
wesolek	pawcio czemu niemiaszki jeżdżą za tyle samo i im sie opłaca a polakowi nie i tylko skomle, że zaraz padnie.
wesolek	co raz wiecej polskich firm zaczyna płacić normalne pieniądze na kabotażu.
pawelt1975	Ale to są stawki od Niemca dla Niemca, nikt Polakowi tyle nie zaplaci. Moja ex szefowa Niemka (super babka) odslugiwala firmę w rozwozce po Niemczech, kiedyś wyglądała się ze maja stawki 1. 7-2€ /km a LKW WALTER chciał podkupic za 1. 5€. Chyba faktycznie miała takie stawki bo nieraz na powrocie to jechałem i 300 kM ma pusto? A tu spedycje proponują dla Polaków 1 €, więc długo nie pociągnąć firmy z kosztami niemieckimi a zarobkami polskimi?tak myślę
pawelt1975	Wiesz już liczyłem koszty paliwa, myto itd i wiesz ze szału nie ma gdy dostanie się 1€ /km
pawelt1975	A jeżeli masz namiary na firmę która płaci choćby 1. 30€ to sam kupie auto i pójdę tam jeździć
wesolek	paweł i tu jest sedno sprawy. na zachodzie do milionów dochodzi się latami, a wiekszość polskich przewożników chce sie dorobić w przeciągu roku kosztem nawet kerowcy bombowca HHaa tak sie nie da..
wesolek	skończyły się czasy, gdzie z autka wychodziło się około 5 koła na czysto. powtarzam, na czysto.
pawelt1975	Ale gdybym miał na swoim zrobić 8-9 tys i martwic się o wszystko to wolę mieć te swoje 6 i mieć wszystko w d.
wesolek	pawcio razy 5 autek to już suma
pawelt1975	To tym bardziej za 5 tys to szkoda życia na zmartwienia. Wychodzi na to że kierowca zarabia więcej nic szef.
pawelt1975	No tak razy 5 autek, ale to 5 razy więcej problemów
pawelt1975	Eeee to bania, nie biznes. Mieć sprzęt za milion a zarobić tylko 25 tys to szału nie ma
pawelt1975	Jakbym miał milion to na pewno nie zainwestowalbym w transport, nie wiem w co bo nie mam niestety takiego zmartwienia, ale nie w transport.
wesolek	pawcio w transport inwestuje się nie swoje pieniądze tu w gre wchodza lieasingi i wujowo napisany biedaplanik oraz zle wyliczony kosztorys wszystko juz na wstępie obloczone na oszustwo zusu sk kiewro. tak dochodzi sie do miliunów w ciagu jednego roku
wesolek	nie bede ci opisywał o przekretach, bo nie ma sensu
wesolek	transport to w wiekszości inwestycje non stop. w tym roku zarobisz 250 koła w nastepnym 500
pawelt1975	Spoko to nie na moją głowę.
wesolek	pawcio- ok