Ile dziewiątek w tygodniu?

~Zakręcony	zibi1906... aktywności rejestrowanej na tacho, czy też samej jazdy?
~prowokator	miesieczny nie tygodniowy specyfik a
~prowokator	zibi ato zle, że zarobki innych cie nie interesują. najlepszy wróg, to rozpoznany wróg. kiedys taka wiedza o innych ci się przyda. :)
zibi1906	~Zakręcony (2015-03-07 13:34:49) zibi1906... aktywności rejestrowanej na tacho, czy też samej jazdy? Jazdy.
zibi1906	~prowokator (2015-03-07 13:37:40) zibi ato zle, że zarobki innych cie nie interesują. najlepszy wróg, to rozpoznany wróg. kiedys taka wiedza o innych ci się przyda. :) Może to i źle, ale naprawdę nie interesują mnie zarobki kolegów. Unikam też rozmów na temat szefa, firmy i przepisów.
~Zakręcony	zibi1906... zaczynam Cię podziwiać za szczerość... idziemy dalej. Ile godzin potrzeba w Polsce, aby przejechać 10tyś. km zakładając, że oszczędza na autostradach i eskach. Dodatkowo załóżmy, że jeździ tylko w dzień?
~prowokator	według mojego rozeznania, plus minus około 150 h.
zibi1906	Nie wiem, ja nie oszczędzam na autostradach.
~prowokator	a gdzie czas na rozładunek, załadunek, sprawy administracyjne zwiazane z dokumentacja.? ??
zibi1906	~prowokator (2015-03-07 13:49:17) a gdzie czas na rozładunek, załadunek, sprawy administracyjne zwiazane z dokumentacja.? ? Czas się zawsze znajdzie, zresztą w tygodniu mam średnio jeden rozładunek i załadaunek.
~prowokator	korzystając tylko z autostrad przez 9 h zrobisz w granicach 750 do 850, jak dobrze idzie, kilosów, jadąc w miare zgodnie z przepisami. jak z jakiej przyczyny bedziesz miał opóznienie, powiedzmy 20 minut to musisz pare godzin nadrabiać pedząc jak szalony.
~prowokator	zibi to tylko przy kółkach, powiedzmy na hiszpana greka włocha, portugala bo i tam nasi jeżdżą
~prowokator	na bliskiej miendzynarodówce to nie mozliwe
zibi1906	~prowokator (2015-03-07 13:57:21) na bliskiej miendzynarodówce to nie mozliwe Może, ale ja piszę o swoim przypadku.
~Zakręcony	prowokator ma rację i to z lekka zawyżoną. 150 godzin potrzeba, aby zrobić 10tys. km w Polsce. Ile godzin pozostaje kierowcy na inne czynności, które zazwyczaj trwają... tu wypada zapytać innych kierowców, aby nie być gołosłownym w stwierdzeniach?
zibi1906	Dobra Panowie dolewam oliwy do ognia (dzisiaj mam dobry humor). "Moja dniówka" na tzw. krótkiej międzynarodówce wynosi 300 pln ( od wyjazdu do zjazdu). Nawet jak stoję i tydzień oczekując na załadunek.
~prowokator	zibi nareszcie powiedziałeś prawde. to możliwe. :)
~Zakręcony	zibi1906... weźmy pod uwagę średni czas załadunku około 2 godz. Przy polskich realiach to mamy codzienne dodatkowe 4 godziny, co tworzy nam w miesiącu razem z jazdą 230 godzin pracy, czyli już zaczynamy patrzeć na okres rozliczeniowy.
zibi1906	Zawsze mówię prawdę:)
zibi1906	Zakręcony pisałem o tym wyżej, średnio w tygodniu mam jeden załadunek i rozładunek.
~Zakręcony	tfuuu... w polskich realiach załadunek trwa "x" godzin, gdzie "x" jest najczęściej wymierną głupoty spotęgowaną do czasu trwania zakłócenia pracy impulsatora przez nieświadomego swoich praw kierowcy.
~Zakręcony	zibi1906... też mam dobry humor. Moja tygodniówka (co drugi dzień w domu) wynosi 1500zł.
zibi1906	To super:) Dlatego nie mam powodów ku temu aby narzekać na pracę (gdybym ją miał zmieniłbym na inną) Dodam jeszcze że sprzęt nowy i jazda tylko zgodnie z przepisami.
~Zakręcony	zibi1906... dlatego też dbajmy o to, aby kierowcy byli świadomi swoich praw i aby nie psuli pracy innym na zasadzie "ja zrobię szefowi loda".
zibi1906	Staram się dobrze i uczciwie pracować... ale aż tak daleko nie zamierzam się "posuwać":)
~Zakręcony	zibi1906... złapałem się nawiasem na Twój wpis.
~Zakręcony	... i o to chodzi właśnie na ET. Konkretne sprawy zakłóciliśmy *łami. Gdzie jest ku-ku? Kuźwa.. tu trzeba kuźwić!
~bjble	Ile 9 tek w tygodniu??? Ja pier''''o czym ty matole piszesz. za budowlanke sie wez a nie za fajere	-1
~Zakręcony	bjble... zwinąłeś już kabel od betoniarki? Jeżeli nie, to nie zapomnij wcześniej odłączyć od prądu!
~prowokator	bjble to sie nie nazywa tygodniówka, tylko okres rozliczeniowy ( cheba cykl) mam niesprawnego wujka gogielka a nie chce popełnic gafy. :)