Witam. Dzis podczas rozladunku zostala roztargana plandeka w mojej NOWEJ (2 tygodniowej) naczepie. Dokladnie podczas zdejmowania metalowych 10 metrowych profili, suwnica (jak sie pozniej okazalo niesprawna i bez waznego przegladu) zawiesila sie, a ladunek bujniety delikatnie obracajac sie rozcinal plandeke. Ewidentna wina firmy w ktorej sie rozladowywalem i pracownikow ktorzy podjeli sie tego rozladunku. Na miejscu odrazu zostal sporzadzony protokol zdarzenia. Pytanie moje jest nastepujace: co dalej z takim protokolem robic? Do kogo sie odwolywac? Jak wywalczyc odszkodowanie? Albo pokrycie kosztow wymiany plandeki na nowa ( zadne klejenie i latanie dziur nie wchodzi w rachube). Naczepa krone 2014 rok, leasing ( tak jak wspominalem 2 tygodniowa). Prosze o powazne porady. pozdrawiam Marcin

~NieTrawieGlupoty	Jesli jestes "driverem" zglaszasz szefowi, jesli sam jestes "bossem", zglaszasz ubezepieczycielowi a on "powinien pociagnac dalej"
~NieTrawieGlupoty	Zapomnialem dodac, ze szybciej sprawe zalatwio, jesli masz jakas kopie/fotke z przegladu suwnicy, zeby latwiej im bylo sprawdzic, albo jej numerem
~ktosik	bez problemu dostanie cala nowa plandeke	1
~kosik	pewnie, że bez problemu dostanie dwie nowe plandeki, transporter wódki i kwiaty na przeprosiny
~Gargamel	marek ty przestań śnić człowieku, jest protokół ze zdarzenia więc zgłaszasz szkodę do ubezpieczyciela, reszta to sprawa pomiędzy firmami które ubezpieczają pojazd...
Assad	dodaj bukiet kwiatów i dziewicę z lateksu...
~ktosik	kosik Uwaga!!! Informacje te zostały zbudowane na bazie adresu IP, należy wziąć pod uwagę, że piszący mógł korzystać np. z kawiarenki internetowej lub innego miejsca publicznego. ostatnio posługuje się nickami: ~kosik (użyte: 2014-12-20 23:04:31) ~edek (użyte: 2014-12-17 15:35:18) ~Artur (użyte: 2014-12-17 14:19:22) ~edzio (użyte: 2014-12-08 18:02:07) ~Rysiek (użyte: 2014-12-06 11:18:41) ~włodek (użyte: 2014-11-22 19:04:04) ~miglanc (użyte: 2014-09-28 13:24:27
~kosik	jak ma autocasco to dostanie a jak nie to może protokół oprawić w ramki i na ścianie powiesić. Jedynie może mu oddać firma (sprawca) albo jego ubezpieczyciel. Jeśli takowego nie ma to pozostaje tylko Sąd Cywilny
~ktosik	mialem duzo mniejsze uszkodzenie ( zerwany napinacz i rozdarcie na dl 30cm ) przy nowej firance. ubezpieczyciel stwierdzil : nowa naczepa, placa tamci wiec caly bok nowy	1
~ktosik	trochę mi bije do pustej makówki ale oleju doleję to się polepszy. Już taki się urodziłem. Wybaczcie
~ktosik	ja ci wybaczam. nie ma nic bardziej zenujacego niz podszywac sie pod kogos ; )	2
~ktosik	A tak w ogóle to ja nawet nie wiem jak wygląda wnętrze kabiny ciężarówki. Siedzę tu na forum i wylewam mądrości. Nie mam nawet prawka c+e
~ktosik	~ktosik ostatnio posługuje się nickami: ~kosik (użyte: 2014-12-20 23:04:31) ~edek (użyte: 2014-12-17 15:35:18) ~Artur (użyte: 2014-12-17 14:19:22) ~edzio (użyte: 2014-12-08 18:02:07) ~Rysiek (użyte: 2014-12-06 11:18:41) ~włodek (użyte: 2014-11-22 19:04:04) ~miglanc (użyte: 2014-09-28 13:24:27~ktosik
~ktosik	nie martw sie. moze kiedys zobaczysz
~ktosik	jak zdaję egzamin na prawko
~NieTrawieGlupoty	a tak wielu psychologow/psychiat row bezrobotnych : (
~ktosik	już byłem ale nie chciał mnie przyjąć jak zobaczył
martin88go	Takze jestem kierowca nie "bossem". Protokol jest, zdjecia porobione, jutro szef osobiscie ma zamiar odwiedzic "ta firme". Pozatym naczepa ma szereg ubezpieczen.
MAREKTRA	No i jak, nowa plandeka założona i prezenty odebrane?
~gram	ktosik nie rozpowszechniaj bzdur, wszystko zalezy jaką ma sprawca polise moze się okazac że kwota ubezpieczenia obejmie tylko naprawe plandeki. Wszystko zależy od konkretnego przypadku.
~grochal pioterk tpc	jest kipisz
~swdn	Spróbujcie zadzwonoc ufg. Oni powiedzą co i jak. Bo to tak samo jak za granicą będziemy mieli kolizje i nie wiadomo gdzie później. Bo dzwoniąc do swojego ubezpieczyciela każą zadzwonić do ubezpieczycieli gdzie jest zawarta polisa sprawcy
~gram	najistotniejsze jest to co co zapisane w OWU gdyby posłuchać niektórych snafcóf tematu to można było by sobie wymienić plandeke na swój koszt
~jarasm	gratuluje temu kto brał ładunek, na takiej naczepie nie wozi sie takiego gów. a, tylko spożywke, albo żwirek dla kota
~kiero	Wzywasz ubezpieczyciela na oględziny, dokonuje oceny szkód. Pomierzy rozcięcie i zdecyduje czy do klejenia, czy cały element do wymiany. Maja jakies tam normy długości rozcięcia.
~jarasm	g@pa jak nie masz pojęcia o transporcie to zajmij się tym na czym sie znasz, idź do pośreniaka po kasę jaką tam na ciebie płacę
~marek	No ale czy prezenty były do plandeki nówki??
~marek	Rozchodzi się o ten transporter wódki i bukiet kwiatów. Były? ?
~Marek	Poczytaj prawo transportowe, tam wszystko pisze. Jesli masz oswiadczenie jestes wygrany.
~podstawa/mc	ubezpieczona naczepa,... ciekawe komu zgłosic szkode... ciec na bramie raczej odpada, ale cos mi sie kojarzy, ze jak ubezpieczona, to chyba trza zgłosic do ubezpieczyciela... a może sie myle i poszukac ciecia?