Kto nie ma racji, czyli, czy to ma moc prawną?

~kierowca	do człowiek: no właśnie tylko w tym jest problem, że nie ma czegoś takiego jak prawda. Z punktu widzenia racji - będzie to po prostu pewien punkt widzenia danej sytuacji lub własnych myśli i osądów lub własnych zasad, postrzegania świata, sytaucji itd. Z punktu widzenia zdarzeń i rzeczy materialnych, prawdą będzie jak najbardziej obiektywny opis zaistniałej sytuacji lub próby obiektywnego jej opisania. A że takiego nie ma, więc nie ma prawdy.
eczlowiek	do: Kierowca - przy antyargumentowanaiu nie koniecznie trzeba argumentowac swoim argumentami zajmując własne stanowisko, mozna powołac się na prawdę.
~kierowca	nie rozumiem co to znaczy powołać się na prawdę?
eczlowiek	do: Kierowca - wyjaśniam, powołac się na prawdę to np. pisac, mówic prawdę. Jest czas na zasiew i jest czas na zbiory, i jest czas na poznanie prawdy.
~kierowca	do człowieka: jeżeli chcesz poznać prawdę. Ja prawdy nie chce poznać, ja chce mieć rację.
~bialwro	Chyba pierwszy z wielu wątków w którym nikt sie nie wyzywa i ubliźa az się fajnie czyta. Nie można tak zawsze? No żeby nie zapeszyć
eczlowiek	do: Kierowca - argumentujesz, że prawdy nie ma, a piszesz z puntku racji. a wcześniej wypowiadasz się o tym, że nie ma czegoś takiego jak racja?
~pauza pod Ostródą	moja racja jest najmojsza!!!
~~~~~~~~~; )	Chyba pierwszy z wielu wątków w którym nikt sie nie wyzywa I owszem bo jest niezrozumiały; ) Kiero po piwie we filozofię się zagłębił będąc szoferem. Po prostu Nikt nie chce negować Że jest prawda Maja prawda I goowno prawda
~Heniek	nie ma modweratorów nie ma minusowania, genek stanie na pauze i jak ese z wykopkow wróci to pojawią sie czerwone wtedy po gadce
capri	„ Antyargumentowanie (niekoniecznie) argumentując swoimi argumentami” ? ?? Jest też, jak widać, czas na pseudointelektualny bełkot.	1
eczlowiek	do; Kierowca - albo, albo? dobrze zrozumiałem, albo prawda, albo racja?
eczlowiek	do; ogółu - wiedza rodzi się trudach i wymaga wysiłku.
~bialwro	Racja jest prawdą, a prawda racją, wiec kto nie z nami to przeciw nam
~Heniek	kiedyś wchodziło się na forum co dnia gdzie tylko był internet, była masa ludzi do pisania dziś została garstka i wchodzi sie raz na tydzien lub dwa i to jest prawda, ja swoj limit wykorzystalem teraz ide sobie
eczlowiek	do: Heniek - pozdrawiam
~Heniek	rownież eczłowiek
eczlowiek	do: bialwro - mogę byc z wami
~bialwro	Do: eczlowiek, spoko postaramy sie przeglosowac, racja?
eczlowiek	do: bialwro - wiem, ze nic nie wiem. co z tym głosowaniem?
~kierowca	do cżłowieka : Na początku pisałem że nie ma czegoś takiego jak racja i dalej że prawda. Ja zakładam w danym momencie jakiś punkt widzenia. zabawa polega na tym aby był postrzegany jako racja a następnie jako może prawda. Jednak prawdy nie da się wykreować, można wykreować tylko rację. Ale czy ja mam rację, czy Ty masz rację? Wątpie, po prostu każdy ma swój punkt widzenia i argumenty.
eczlowiek	do; Kierowca - moim skromnym zdaniem, przy prawdzie można postawic zasadnicze pytanie; czy się sama obroni?
~kierowca	tak, prawda zawsze sama się obroni.
eczlowiek	do: kierowca - skoro stwierdzasz, ze prawda zawsze się obroni - jaki wysuwa Ci się wniosek?
~kierowca	Ze prawdą może być tylko zaistniała sytuacja lub ciąg pewnych zdarzeń prowadzących do jakiejś sytuacji. Prawdą nie może być czyjś punkt widzenia, czyjeś zdanie, czyjeś przekonanie czy czyjeś poglądy i działania. Prawda to szczerość, jeżeli napiszę że ten wątek jest fajny i fajnie mi się z Tobą (Wami) pisze to tylko dla tego że dostarczacie mi przez ostatnie 30 minut fajnej rozrywki podczas picia piwka w piątkowy wieczór. Inteligenty autor wątku, inteligentny człowiek po drugiej stronie kompa, a czy ma rację czy prawdę? A czy mam ją ja? Guzik mnie to obchodzi, chwilowa przyjemność, oczekuję kolejnego ciekawego tematu od Ciebie.
eczlowiek	do: kierowca - w porządku, wiele wątków możesz znaleśc na moim koncie. do następnego razu, pozdrawiam
eczlowiek	do; ogółu - dziekuję za uwagę
eczlowiek	do; zoska - to ci wszystko wyjasni
eczlowiek	do; zoska - i co tam wymyskiłas?
eczlowiek	do: zoska - powodzenia w słuchaniu,