Uhahani bajkopisarze z sindbada

~astrolog	mają we francji mieszkania kierowcy odsypiaja swoje i nowa zmiana prowadzi dalej ten sam autobus w niemczech tez jest baza w bruhl
VincentVega	~... ja nie pisze głupot tylko prawde ze Świecka do Madrytu jechało DWÓCH kierowców jak sie który zmęczył chodził spać "pod autobus " bo tam mieli łóżko... nie wiem ile oni mieli kart kierowców przy sobie... nie wiem moze pilotka tez miała kategorie "D" ale jej za kierownica nie widziałem tylko tych dwóch matołów
~astrolog	vincent a ty przez cała droge ich pilnowałes i sprawdzałes czy to ci sami moze w nocy jak spałes zamienili sie z innymi
VincentVega	wiem co mówie... polskie ITD MOZE SOBIE PRZEPROWADZAĆ "KONTROLE" w biurach Sindbada w Opolu... to śmiechu warte... niech poprosza o pomoc swoich niemieckich kolegów z BAG swoich francuskich kolegów z GENDARMERIE i swoich hiszpańskich kolegów z Guardia Civil de Tráfico niech oni skontroluja tych przewożników z Opola wtedy wyjda wszystkie machlojki jakich dopuszcza sie Sindbad
~ddddd	jadąc do hiszpani mają zmianę za Lionem dwóch wysiada i dwóch wsiada jadą do hiszpani i z powrotem do Lionu tam wsiadają nowi i jadą do słubic
~ddddd	linie do hiszpani robi firma albatros z przemyśla która używa loga i kolorów Sindbada ale jest osobną firmą
~ddddd	Platforma Sindbad to kilka różnych niezależnych firm jedynie co je łączy to logo kolory i standart. Autobusy są identycznie wymalowane, kierowcy i pilot identycznie ubrani bilety są te same dopiero na autobusie można pod logiem Sindbada zobaczyć ich nazwy, albatros, janosik, asia, wactur itp
~...	ddddd, to co piszesz zmiany to tak jest w autobusach liniowych firma ma wynajęty hotel lub prywatne mieszkanie, a w turystyce tego nie ma jazda non-stop 3 kierowców, mieszkania są nędzne lepszy hotel sprzątanie, wymiana pościeli i weselej.
~ah jo	Po przeglądnięciu strony internetowej Sindbada wykopałem ich "rozkład" jazdy na trasie Polska Hiszpania. Pomijając już przedziwną listę przystanków która się nijak nie ma chyba do faktycznej trasy przejazdu to orientacyjna długość jazdy podana przez przewoźnika to 43 godziny. Nijak nie wystarczy na tylko 2 zmiany jazdy zespołowej. Zakładając także wyjazd z Kędzierzyna o 10:45 w piątek i przyjazd do Madrytu o 8 w niedzielę to mamy aż 45 godzin. Musi też być jakiś punkt w połowie drogi gdzie kierowcy wysiadają i robią nocleg a bus jedzie dalej z drugą zmianą. Owszem, można by się "czaić" wśród pasażerów udając turystę aż do swojej zmiany - ale albo donos, albo się któryś pomyli i zaloguje w czasie gdy powinno się być z tysiąc km od samochodu i już klapa.
~ddddd	opisuję linię Sindbad (albatrosa) do hiszpani co krytykuje VincentVega
~ddddd	przesiadki są w słubicach tam spotykają się autokary z całej polski tam też wsiadają wypoczęci kierowcy i jadą do lionu jak wcześniej pisałem, jeśli będziesz chciał z białystoku lub przemyśla, krakowa, wrocławia, jechać do hiszpani to autokary zawiozą cię do słubić i tam przesiadka do docelowego autokaru do hiszpani
VincentVega	dzisiaj rano kolejny "AS" sorry chciałem powiedzieć kierowca zawodowy autobusu z Sindbada zablokował na ponad godzine ulice Batorego w Zielonej Górze... bo myślal idiota że przeciśnie sie turystycznym autobusem pod wiaduktem 3, 5 metra tu są fotki ://www. gazetalubuska. pl/apps/pbcs. dll/article?AID=/201 40731/POWIAT16/14073 9908
VincentVega	i takie to super drivery wożą ludzi w SINDBADZIE... wstyd i żenada firma bez odrobiny szacunku dla pasażerów
~Premium z odzysku	W sindbadzie większość trepów jest kierowcami. Który trep jest normalny?
VincentVega	co z tego że to trepy??? niech sobie bedą nawet piekarzami czy listonoszami te matoły wiozą ludzi a nie bydło z pola!!! większej głupoty jaką ostatnio popisują sie "super driverzy" z "super" firmy Sindbad dawno nie widziałem
~astrolog	ty vincent zaimij się swoim nieudacznictwem lepiej
~Premium z odzysku	Ja normalnego trepa zwłaszcza w stopniu starszego sierżanta sztabowego emerytowanego nie spotkałem. Czasem trafi sie normalny oficer od kapitana wzwyż ale tacy nie są kierowcami
~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\\\\	kopernik plusuje bo liczy na znizke.
~ddddd	Platforma Sindbad to około 250 autokarów to jakieś 600-700 kierowców
~...	byłem w firmie co kierowców było ponad 1000 /jedna firma co miała oddziały/taka firma jak SINDBAD jeszcze długo za mej pracy nie istniała jak i wiele innych, kierowca musiał mieć praktykę, średnie wykształcenie i dopiero wtedy mógł myśleć o jeździe za granicę, nie było to takie proste jak teraz.
Hesher	na autobus pewnie ze tak minimum srednie wyksztalcenie powinno byc, no cale prawko od wraz z c+E
~cdn...	Hesher i tak było zaczynało się od C przez C+E kończąc na D/czyli od III do I/ między C a D było minimum 6 lat jazdy udokumentowanej, chyba wszyscy kierowcy do lat 90-tych to przeszli.
~stacyjka	cdn, zaczynało się od B, 3 lata, potem dopiero C i dopiero można było mysleć o C+E i D jak nie zrobił D w wojsku to zanim się dorobił D to miał chyba 24 lata
~cdn.. ,	stacyjka, w wojsku mógł robić wszelkie kategorie oprócz D/czyli jedynki/ moje wojsko było lata 60-te i literek nie było tylko III, II, I w twardych okładkach, kategorie różniły się kolorem z wkładką w środku z 4-ma talonami, trochę znam te czasy z autopsji, za mało było lat praktyki z wojskiem żeby zrobić jedynkę, a to było nie do przeskoczenia, może mam słabą pamięć..
~cdn.. ,	zapomniałem dodać że istniało prawko AMATORSKIE dzisiejszy odpowiednik B.
~świetlicowa	w latach 90-tych już w armii robił sie bur del i D robili nawet takim co nie mieli nawet A czy B wiem bo byłem instruktorem w Grupie i na Bema w Grudziądzu
~cdn.. ,	jak w latach 90-tych to nie wiem jak było po już byłem po wojsku prawie 30 lat a to spory szmat czasu, piszę tylko to co wiem jak byłem w armii.
~kierro	kiedyś kierowca to był "Gość" teraz to niewolnik do mycia i sprzątania autokaru bo myjnie za drogie
Jano77	Do ~Premium z odzysku~ nie wiem Kolego co mądrego wniósł do wątku Twój ostatni post. Myślę, że sam jesteś emerytowanym "trepem", którego Armia nauczyła jedynie "pokazywać palcem" i chcesz dzisiaj opowiadać jak to ciężko się napracowałeś... Proponuję trochę więcej szacunku do drugiego człowieka.
~mad max	a kaskaderka autobusowa za komuny? ? gadasz cdn ze wszyscy kkerowcy to przeszli znam paru kaskaderow z ulicy zwerbowani od razu na D i do WPK ludzi wozili. to sie nazywalo kasskaderskie prawo jazdy.