Potzrebuje porady. Moja sytuacja wygląda nastepujaco: mam dobrą pracę, zarabiam ok. 3000zl miesięcznie (168 godz. Miesiecznie). Niestety lada chwila będę miał komornika (jak w to wpadłem nie będę opowiadal bo nie o to chodzi). To co komornik będzie mi zabierał starczy tylko na pokrycie odsetek a nawet nie także dług będzie rósł. Dlatego zastanawiam się nad pracą kierowcy właśnie dlatego ze na umowie ma się ta najniższa. Prawa jazdy jeszcze nie mam ale rodzina chce mi pożyczyć. Prace jak zrobię prawko na początek będę miał co bym zdobył doświadczenie. Tylko czy to jeszcze się oplaca? Bo myślę że to dla mnie jedyna deska ratunku na przeżycie dla mnie i mojej rodziny... chyba ze się myle?

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

grasband	jak w temacie...
~Krępy	Czasy panów kierowców się skończyły nie ma juz z tego takiej kaski jak byla kiedys a i prawo jazdy nie tania rzecz bo trzeba łacznie liczyc jakies 8 tys. Czyli prawoe dwa miechy bedziesz same prawko odrabiał nie polecam takiego rozwiazania. Chyb że chcesz uciec od komornika
grasband	Nie chce uciec właśnie ale z mojej pensji aktualnej nie dam rady go spłacić dlatego szukam wyjscia
~pizzdrut	porozmawiaj z szefem niech cie zatrudni na najnisza krajowa i po problemie najnizsza krajowa nie podlega zajeciu komorniczemu no szyba ze masz alimenty. w prawko bym sie nie bawił gdybym miał te pieniadze co ty na miejscu to bym osrał tego tira
~Helwet	Mylisz kolego dwa pojęcia. Najniższą krajową, od minimum socjalnego. Z najniższej krajowej pensji, komornik może sciągać pieniądze.
~hotelik	Nie pchaj się za kierownice w tych czasach Ten zawód już się nie opłaca wykonywać Coraz więcej dobrych kierowców zmienia profesje a o rotacjach nie chcę nawet wspominać Wszystkiemu jest winny brak poszanowania człowieka i brak kasy Powodzenia
~Gruby	dosyć ci się to opłaci.
~ave	napisz jak wpadłes w długi i komornika to moze komuś to pomoże na przyszłość; )
~11-ty	Załóż firmę transportową - szybko staniesz na nogi. Ups... żartowałem.
~Krępy	Zaraz zaczna cie obciazac to za tel to za paliwo to za to to za tamto i * wychodzi a za miedza tez trzeba zyc za cos chyba ze przez 3 tygodnie bedziesz wcinal suchary i myl sie w jeziorze
~czesio	spłać długi przyjacielu i pracuj jak do tej pory, kierownica ci tylko zniszczy życie i rodzine, takie moje zdanie. 21lat mam za sobą w transporcie i troche już doświadczyłem różnego syfu na własnej du... pie
~stacyjka	koledzy mają rację, może i kasa trochę większa ale co sie naużerasz ze spedytorem, włascicielem a jeszcze jakiś mandat, no i nie masz rodziny też mam ponad 20 lat za sterem ale jeżdżę wokoło komina więc mam lżej mało tego to w dzisiejsze czasy są bardzo niepewne a jeżeli redukcje to wiadomo że zawsze lecą najmłodsi w firmie, chyba że będziesz jeździł za grosze
jacek-kuba	Trudno radzić na odległość. Zarobisz piątkę na początek za miesiąc dymania-za wolne nie zarobisz prawie nic. Realny dochód miesięczny będzie wynosił 4 koła. Więc lepiej pracować tam gdzie obecnie-a w zamian za kilka stów-na papierze płacą Ci minimum. Może dodatkowe zajęcie jeszcze po pracy. Druga opcja -jakaś budowa w de np-ale teraz naprawdę spadły tam płace. Nic mądrzejszego nie przychodzi mi do głowy-niemniej 3mam kciuki
jacek-kuba	Gdybyś miał doświadczenie i układy-to skoro rodzina może pomóc-ktoś bierze choćby busa w leasing-Ty jeździsz jako kiero za grosze-ale w realu sam prowadzisz cały interes, spłacając kredyt za auto. Ale szczerze uprzedzam-nie znasz dokładnie branży-to będzie gwóźdź do trumny. No i próbuj za jakieś drobne-lotto
ManTga460	Jak nie masz smykalki do jezdzenia i spania w kabinie po kilka tygodni to lepiej sie nie pchaj w transport bo ci bokiem wyjdzie.
grasband	Za najniższą mnie tu nie zatrudnia za duża firma ; ) Mam dodatkową pracę 350zl za 10h mycia maszyn. Umowa zlecenie. Ale co z tego skoro i to komornik będzie zabierał w całości ; / żyć się kur... odechciewa. Co do pracy kierowcy to chyba mnie przekonaliście żebym zrezygnowal
~kierowca_z_ckz	Nastepny qrfa co skoczyl z motyka na slonce...
~Zbychu	grasband nie bądz mientki, spróbuj chociaż, za szybko się poddajesz chłopie.
~miarko	Jak na moje oko to jak masz rodzinę małe dzieci to raczej kierowca odpada jak pisano wyżej żeby zarobić trzeba trochę w tym aucie posiedzieć a z czasem dzieci będą mówić wujek itp itp. I najważniejsze pytanie czy trafisz na takiego prezesa który daje kase czy na takiego który robi w h****
~Adam	Wielu osobom się wydaje, że to fajnie sobie pojeździć i jeszcze za to zapłacą. Życie bardzo szybko to weryfikuje, jak musisz jechać, a już ci się nie chce. Jeżeli nie masz do jeżdżenia "powołania" to daj sobie spokój z zawodem kierowcy. To naprawdę jest ciężki kawałek chleba.
~Kerry	pamietaj kolego. z samego paliwa tzn tak zwanych oszczednosci bedziesz miał 3 tys minimum - a tego tez komornik Ci nie wezmie
~Kerry	kup sobie tez osobówke diesla - bedziesz miał wtedy dodatkowy gratis