KIERUNEK SZWECJA PORADA

~Bartek	jak w temacie...
~driver	Dasz sobie radę z pewnością jeżeli myślisz i potrafić jeździć poradzisz sobie wszędzie. Szwecja to bardzo przyjazny kraj do jazdy, mały ruch na drogach firmy zwykle na obrzeżach miast dobre oznakowanie czym wyżej na północ tym ciszej i spokojniej. Zima nie raz da po * ale to wszędzie. Tylko uważaj na prędkości bo mandaty nie są tanie
~Bartek	a jezyk obcy angielski?
~piotrek	Kolego Bartek powiem ci tyle raz pojedziesz na Szweda czy do Norka i juz indziej nie bedziesz chciał jezdzic moze mniej zarobisz niż na starej uni ale to jest inna robota jak z PL bedziesz latał to pewnie na weekend zjedziesz na baze pamietaj predkosci mandaty sa wysokie jak na nasze realia ale szwedzka policja specjalnie sie nie czepia za byle co, skad bedziesz latał i gdzie na szwecje wiesz juz? ?
~driver	jak znasz choć trochę angielski to bez problemu z dogadaniem się czy młody czy stary na Szwecji większość dobrze mówi po angielsku na Norwegii Ci starsi już mniej. Co do Norwegii kolego nie jeździ się już tak fajnie jak po szwecji ( chyba, że do Oslo) węziej, bardziej górzysto i kręto i zima gorsza
~szoferak	W Szwecji znając angielski nie zginiesz ale zakupy weź z Polski bo tam będziesz czasem wstrząśnięty cenami. Ogólnie jest bezpiecznie ale parkingi są często płatne - jak jeździ się u Dziada to jest trochę problemowe. Zimą musisz mieć łańcuchy na koła. Ogólnie bajka - gdy pierwszy raz byłem w Szwecji zobaczyłem jak można żyć a teraz w Polsce już nic mnie nie cieszy. Tam nawet cięzarówki są ciekawsze.
~Bartek	wiem tylko tyle ze PL-S-PL ale konkretow nie wiem dokladnych mowi ze to jest stala robota lataja mu 3 auta i teraz 4 dokupil, placi 4tys stalej i mowil ze robia 9-11tys, kilometrow. J. ezdze na kraju ale to jest taka szarpanina po 200km rozl za 50 zalad. i tak wkolo i tez caly tydzien w budzie.
~olo	Siema. Tak jak piszą, Szwecja - tak, jak cała Skandynawia zresztą - to raj do jazdy. Jak znasz angielski, to nie zginiesz. Tylko uważaj na prędkość, bo dużo dają. Jak będziesz wracał do Gdyni Steną, uważaj w porcie - przy zjeździe z łódki możesz dmuchać. Może się spotkamy, ja płynę z Saassnitz do Trelleborga. We wtorek rano startuję z portu. Pozdro, olo.
~piotr	Bartek z jakiego rejonu polski jestes ze ci szefu zaproponował za 9-11tyś km, 4000tyś zł stałej wypłaty? ??