~n/n
| abc, księża nie są świętymi, to tacy sami ludzie jak my, coś musiałes żle zatrybić na lekcji religii. sprawują
posługę i jakoś, jednak Statystycznie ( bo jak inaczej ) nie jest z nimi tak źle (jak z mechanikami ) | 1 | | |
~n/n
| ( chyba musze zmienic zawód bo,... tfuu, na psa urok, od bardziej rozgarniętego mechanika już tylko
jeden krok do pana kierowcy : (.. ) | 1 | | |
~abc
| normalny czlowiek to ma rodzine zone dzieci, problemy dnia codziennego, ksiądz to tylko dewiant moralny zlepek komórek, omyłkowo zwanym człowiekiem, egzystując, ma na na celu ślizganie sie sie na reszcie społeczeństwie w imie boga po to aby kosztem wiernych móc zyc w luksusie, klepać brednie o których silą zeczy nie ma pojęcia i umoralniac innych bedąc pedofilem czy tez z racji wykonywanego zawodu zboczeńcem, a kazde zgwałcenie dziecka traktuje jako dopust boży. ale o tym sie nie mówi po nie wolno bo to ksiądz... czyli istota która sie ksiązek naczytała i potrafi socjo technika wmówić kazdemy wszystko, . a reszta na kolanach mu przyklaskuje bo tak wypada.. nie wiem jak komu ale mi to jakoś nie lezy. nie pasuje mi zeby jakis dewiant mnie umoralniał, prawił morały i kazal sie otrzymywać, bo musi zyc w luksusie gdzie ludzie biede klepią w imie wyimaginowanego boga, | -1 | | |
~abc
| a co do swietych, pajac na abmobie oficjalnie prawi ze on w czasie mszy jest namiestnikiem chrystusa, tak ze posłochaj najpierw co ini walą za brednie a potem sie wypowiadaj | -1 | | |
~konkret :-)
| abc Bog pisze sie z duzej litery, tak zapytam ty w co wierzysz skoro nie masz szacunku do duzego Bog??? | | | |
~abc
| walą mnie minusy bo to i tak nic nie zmienia. fakty są takie jakie sa. a że komuś sie prawda nie podoba? cóż... można żyć w wyimaginowanym świecie licząc na zbawienie:) skoro ksiądz dewiant tak mówi, to grzecznie klapki na oczy, kłaść na tace tyle ile trzeba i walić zdrowaśki:) a dopóki ci dzieciaka taki zboczeniec nie wydyma nic sie w tej materii nie zmieni | -1 | | |
~abc
| ak to to jest bóg? siła wyższa? i pewnie jakaś jest, ale co ma ksiądz z nim wspólnego? i dla czego mam na takiego popapranca pracować? dlaczego mam przed nim klekac? skladac rączki i uwazac go za coś lepszego? | 1 | | |
~konkret :-)
| abc a czy my jestesmy doskonali?oczywiscie to nie zwalnia z odpowiedzialnosci!py tam jeszcze raz a Ty w co wierzysz???olbo w kogo??? | | | |
~abc
| my nie jesteśmy nie omylni, jestesmy nie doskonali, jak kazdy czlowiek, takimi bog nas stworzyl jak piszesz i nie nam interpretować to co bóg ma na mysli, bo jestesmy omylni i chocby z tego powodu, z klucza pismo sw nadaje sie do kosza, to tylko narzędzie wykorzystywane do podporządkowania sobie pospólstwa dla wlasnych korzyści, w boga moge sobie wierzyć lub nie ale ksiądz nie ma nic z tym wspolnego | | | |
~n/n
| abc, wyraźnie Kościół nie jest Ci potrzebny do niczego. Więc nic dla niego nie rób, nie dawaj swoich
cięzko wyjechanych pieniedzy, nie chrzcij dzieci itd. Nic nie dawaj i nic nie bierz i będziemy kwita
bo ja, akurat, czuję się z Kościołem bardzo fajnie. Zostaw nas w spokoju a my zostawimy Ciebie | 1 | | |
~abc
| i o jakiej odpowiedzialnosci piszesz i na czym ona miala by polegac | | | |
~abc
| n/n... i tu sie mylisz. kosciół jak zaraza jest wszedzie i jesli odstaniesz od tego to beda palcami cie wytykac. mnie to wali jak pisalem, ale jak dziecko jest dyskryminowane w szkole bo nie wali zdrowasiek to juz mi to nie pasuje | -1 | | |
~konkret :-)
| abc my nie jesteśmy nie omylni, jestesmy nie doskonali, jak kazdy czlowiek, takimi bog nas stworzyl jak piszesz
nic takiego nie napisalem tylko zadalem pytanie czy jestesmy doskonali???
owszem ksieza sa wyslannikam-ja nie klenkam przed czlowiekiem ale Bogiem i Synem Bozym | | | |
~abc
| jak mowi palikot... kosciół do koscioła i gra gitara. puki co tej zarazy pelno dookoła, nie ma chyba plaszczyzny zycia zeby tego plugastwa tam nie było. a; le nie jest to robione bez celu zecz jasna | -1 | | |
~abc
| zeby wierzyc w boga, móc sie spelnic duchowo jest ci kler potrzebny który na przestrzeni wieków wyrżnął wiecej ludzi niz Stalin i Hitler razem wzieci w imie boga?... a co z v przykazaniem? | -1 | | |
~konkret :-)
| abc wlasnie do tego dochodzi ze te dzieci co (jak to ujoles wala zdrowaski) to wlasnie one beda dyskryminowane i nie odwrotnie
CZY JEST COS ZLEGO W TYM ZE SIE MODLIMY??? | 1 | | |
~abc
| nie w tym problem ze sie modli ktos bo tu jest ok ale ze sie zmusza do wyznawania wiary. przyjołes wiare sam swiadomie? czy ci narzucono? | | | |
~konkret :-)
| abc-to sa tylko wyslanicy Boga, jak pamietasz Aniolowie tez nie byli doskonali, tez po czesci sie zbuntowali.
a czy nie widzisz ze to dobry dochod. to tak samo jak z nami kazdy sie przekwalifikuje zeby bylo wiecej i nie koniecznie nadaje sie do danego powolania | | | |
~n/n
| abc "ale jak dziecko jest dyskryminowane w szkole bo nie wali zdrowasiek to juz mi to nie pasuje"
Gdzie Ty żyjesz?
Przecież możesz jako rodzic wybrac lekcję etyki | 1 | | |
~abc
| nie odp mi na pyt skoro juz rozmawiamy, co z V przykazaniem i czy sam swiadomie przyjołeś tą wiare | | | |
~konkret :-)
| nie w tym problem ze sie modli ktos bo tu jest ok ale ze sie zmusza do wyznawania wiary. przyjołes wiare sam swiadomie? czy ci narzucono?
SWIADOMI E i ilekroc o cos sie modlilem to zostalo to wysluchane, o ile to bylo z Boza mysla. | | | |
~abc
| n/n a dlaczego coś w szkole swieckiej mam wybierac cokolwiek? kosciół powiniem byc w świątyni czyli w kościele, a nie gdzie tylko popadnie. wtedy bylo by oki | | | |
~abc
| aha... swiadomie powiadasz? mając kilka miesiecy na krzyz... nie umiejąc nawet mówic zadeklarowales swoją wiare w kosciele... sam tam poszedłes... miales wiedze co " mówisz"... ... geniusz normalnie... ale jak ci to pasuje?... tyle twojego. ja ponoc nauczyłem sie mówic maja półtora roku... a jakąś realną wiedze jak normalny czlowiek miałem zdając mature, . a ty juz w kilka miesiecy po urodzeniu to opanowales... a pamietasz to choć? | -1 | | |
~konkret :-)
| kosciół powiniem byc w świątyni czyli w kościele, a nie gdzie tylko popadnie. wtedy bylo by oki
nie kolego mylisz sie-od mlodych lat uczymy sie w szkole i tak samo jesli ktos chce uczy sie, poznawac Boga od najmlodszych lat
zaczynam sie zastanawiac w co tak naprawde TY WIERZYSZ??? | | | |
~abc
| w co sie wierzy to kazdego indywidualna sprawa. wg mnie task powinno byc, nie sadzisz? od wyznawania wiary sa swiatynie i tak jest na to miejsce a nie szkola, w szkole powinno sie ew nauczac o religiach a nie nauczac religii, bo od tego sa wczesniej wspomniane swiatynie. i kazdy, mając wiedze wyniesioną ze szkoly jakie są religie, sam decyduje w co chce wierzyc | | | |
~abc
| prosty przyklad z brzegu, ludzie mają rózne wyzbania.. mają do tego prawo? ich dzieci chodzą do szkoły... mają prawo? to czemu na rozpoczecie roku szkolnego pierwsze skrzypce gra pleban i wali zdrowaski? mozesz zecz jasna dziecka nie poslac i nie ma takowego obowiazku uczestnictwa. ale taki dzieciak juz " odstaje" to dyskryminacja w czystej postaci., jak jest msza katolicka to powinny byc i inne takie, , które dzieci i ich rodzice wiare wyznają... pokaz mi tylko jedna taką szkole gdzie tak jest a przyznam ci ze masz 100% racje. wiec? | | | |
~konkret :-)
| aha... swiadomie powiadasz? mając kilka miesiecy na krzyz... nie umiejąc nawet mówic zadeklarowales swoją wiare w kosciele... sam tam poszedłes... miales wiedze co " mówisz"... ... geniusz normalnie... ale jak ci to pasuje?... tyle twojego. ja ponoc nauczyłem sie mówic maja półtora roku... a jakąś realną wiedze jak normalny czlowiek miałem zdając mature, . a ty juz w kilka miesiecy po urodzeniu to opanowales... a pamietasz to choć?
spiesze z wyjasnieniem-czy majac poltora roku tez pisales na forum?ja pisze z perspektywy czasu i z doswiadczenia (przeciez nie jedno dziecko ochrzcone z biegiem lat wierzy w cos innego) i z tad pisze ze potwierdzam to co sie wydarzylo parenascie lat temu. | | | |
~n/n
| abc, jest tu jednak mały problem. Większość rodziców chce lekcji religii. Przynajmniej w moim regionie | | | |
~abc
| nie mniej jednak, jest ze to ty swiadomie przyjoles wiare, a nie ze z czasem ją zmieniłes, bo niby mozna ale jak ktoś ci wklada do głowy przez kilkadziesiąlat ze tak jest ( z czasem zakrawa to o fanatymz) to ciezko potem sie przestawić, co sie zasieje to urosnie. a ja nie twierdze ze pisalem na forum mając 2 miesiące, i mówie o tym oficjalnie i to chyba zrozumiale. ale wg kosciola to ty mając kilka tyg przyjmujesz wiare, opowiesz jak to zrobiłes? | | | |
~abc
| n/n.. wiekszosć a co z resztą? | | | |
