ID: 11831
czy zawód kierowcy to ostatni kawałek chleba?
ID: 11831
ID: 11831
szanowni kierowcy biorąc pod uwage wymogi stawiane kierowcom i warunki panujące w naszej rzeczywistosci jest to praca jedna z cięższych.
Ciągły stres, nie przespane noce, brak zycia rodzinnego i utarczki słowne to przecież codziennosc. Więc jak podejsc do sprawy lepiej? przeciez kochamy jeżdzic ale czy przez to nasze rodziny są szczęśliwsze?Wszak dbamy tylko o kase
szanowni kierowcy biorąc pod uwage wymogi stawiane kierowcom i warunki panujące w naszej rzeczywistosci jest to praca jedna z cięższych.
Ciągły stres, nie przespane noce, brak zycia rodzinnego i utarczki słowne to przecież codziennosc. Więc jak podejsc do sprawy lepiej? przeciez kochamy jeżdzic ale czy przez to nasze rodziny są szczęśliwsze?Wszak dbamy tylko o kase
~forest*
*
Posty (119)
grabek72
11 lat temu | Nie każdy jeździ bo musi. Niektórzy muszą to jeżdżą. To nie jest polityka, że każdy chce a mało kto może | |||
~masełko 11 lat temu | Dlatego właśnie lubię wejść na to forum i napisać dwa zdania. Zawsze się znajdzie jakiś "kierofca" jak grabek72, który takie teksty wypisuje, że aż miło poczytać :) Grabek - jesteś moim forumowym idolem jak na razie. | |||
grabek72
11 lat temu | Panie masełko. Jest dla mnie zaszczytem, jeżeli ktoś z resortu, lub jego bękart podrzędnego szczebla cieszy się błotem, w którym tapla się plebs. Nic tak nie nobilituje, jak poczucie wyższości i władzy. Żyj i zdychaj w tym, czym siedzisz | |||
~Mariusz 11 lat temu | Tak, w Polsce ostatni. Ci szmaciarze godzą się jezdzić tygodniami po Europie za 1600 brutto na umowie. Zamiast tabliczek z imionami powinni mieć napis "frajer". Ciekawe do kogo ta frajernia pójdzie po emeryturę? Znowu będą grymasic, ze wina Tuska czy tam innego. Brak słów. | |||
~Mariusz 11 lat temu | Grabek72 a toś mnie rozśmieszył! Sam widzisz, ile są warte studia na UMK :) | |||
~SCANIA 11 lat temu | Oczywiście iż to ostatni kawałek chleba - ciągłe użeranie się ze ZŁODZIEJAMI PSIEWOZNIKAMI o kasę i dotrzymywanie umów. Transport w wydaniu polskiego psiewożnika to jedna wielka MASAKRA!!! | |||
~IGNAC 11 lat temu | OSTATNI I BARDZO GORZKI KAWAŁEK!!!TEN OGÓLNO PANUJACY SYF, JEDZENIE Z PALECIARY, MYCIE? SYF SYF, NO I JESZCZE SZEFUNCIO HE HE HE ZA WSZYSTKO OBCIĄŻY KIEROWCĘ A ZAPOMNIAŁBYM 1680 PODSTAWA TO DOPIERO JEST GEST ! EMERYTURA NA POZIOMIE 1000pln maxymalnie SYF... BRRRRRRRRRRR NIGDY WIECEJ | |||
~Mariusz 11 lat temu | Ignac ty optymisto-marzycielu , z czego ty chcesz dostac 1tys zł emerytury? | |||
grabek72
11 lat temu | Schade, schade, schade. Grosser schade. Nur todlich sein. Wie schweine | |||
~umiem_jezdzic 11 lat temu | Stres jest ogromny. Czy to jest warte naszego zdrowia? Jeździć lubię, ale mnie denerwują niektóre rzeczy w tym zawodzie. Nie ma życia prywatnego, spedycja każę jechać na czas, nie obchodzi ich że jest jakiś wypadek na drodze, trzeba jechać na złamanie karku. Ostatnio jechałem z kolegą przez Austrię w czasie zakazu, bo tak spedycja kazała. To kierowca by zapłacił mandat a nie spedycja. Wolałbym poszukać normalną pracę gdzie nie ma tych zakazów jazdy, czasu pracy. | |||
~maly 11 lat temu | jak to kazala? masz jakiegos sms ze kazali jechac? | |||
~umiem_jezdzic 11 lat temu | Spedytorka mówiła przez telefon mojemu koledze, byliśmy w podwójnej obsadzie. W Austrii przed granicą z Niemcami, służby z Austrii, brali samochody do kontroli, na szczęście w tym czasie gdy jechaliśmy, to wzięli kilka osobówek do kontroli, a nie nas. Według spedytorki musieliśmy jechać, bo byśmy nie zdążyli na rozładunek w Niemczech. | |||
~maly 11 lat temu | phi moglaby mnie w pompke cmoknac albo wsiasc w firmowy helikopter i przyleciec do auta wsiadac i jechac czas sie konczy parking i kielbasa na spedycje szefa i wszystkich innych otwieram browara i moga sobie dzwonic a jak tak bardzo chca zeby jechac to niech cwaniaczki wysla sms z nakazem dalszej jazdy bo... (zwolnia zabiora premie itp itd) ciekawe kto takiego wysle i nastepnym razem zapytaj czy jak pojedziesz i cos sie stanie to czy pojda siedziec za ciebie wolalbym siedziec na bezrobociu niz podkladac sie za takich gow/nojadow ktorzy za to powiedza ci dzieki przez tel a jak sie rozlaczy to do kumpla powie haha idiota zgodzil sie jechac dalej | 1 | ||
~maly 11 lat temu | i trzeba bylo jej powiedziec zeby nauczyla sie planowac albo niech zmieni robote | 1 | ||
~umiem_jezdzic 11 lat temu | Mało miałem do gadania, ponieważ byłem na przyuczeniu, z tego i innych względów zrezygnowałem z pracy w tej firmie. Był wypadek na autostradzie, chciałem jechać normalnie, spokojnie, za ciężarówkami po prawym pasie. Kolega powiedział nie mamy czasu, musisz wyprzedzać ciężarówki. Zrobiłem tak jak on powiedział, W pewnym momencie zauważyłem znak że niedługo będą roboty drogowe. Myślałem że nie zdążę zahamować, musiałem gwałtownie hamować. Podobno na landówce Niemieckiej gdy zestaw jest załadowany to można jechać 70 km/h, kolega kazał mi jechać 90 km/h, na Niemieckiej landówce załadowanym zestawem. Jeżeli coś by stało się, to na pewno on by wyparł się tego, a mandatu i tak by nie zapłacił. | |||
~kiero 11 lat temu | kierowca może nie ostatni kawałek chleba ale przedostatni, ostatni to łapiduchy w szpitalach tylko tyle że mają większą kasę. | |||
zibi1906
11 lat temu | ~kiero (2014-04-04 20:11:26) kierowca może nie ostatni kawałek chleba ale przedostatni, ostatni to łapiduchy w szpitalach tylko tyle że mają większą kasę Na szczęście żyjemy już w kraju demokratycznym w którym nikt nikomu nie może czegoś nakazać... prawda? | 1 | ||
~kiero 11 lat temu | to nie jest żaden nakaz tylko fakt, najłatwiej zostać kiermanemżadnych wymóg poza zdrowiem i karalnością/żadna szkoła nawet podstawowa/. | 1 | ||
zibi1906
11 lat temu | ~kiero (2014-04-04 20:21:29) to nie jest żaden nakaz tylko fakt, najłatwiej zostać kiermanemżadnych wymóg poza zdrowiem i karalnością/żadna szkoła nawet podstawowa/ kie ro na pewno? Czytając to forum często odnoszę wrażenie że większość wykonujących ten zawód robi to za karę i wbrew swojej woli. | 1 | ||
chohlik
11 lat temu | -eistein tez nie mial szkoly... | |||
~kiero 11 lat temu | tu się zgadzam ale może nie za karę tylko dla kasy, gdzie teraz ciemniak po podstawówce/czy bez znajdzie robotę/. | 1 | ||
~maly 11 lat temu | umiem jezdzic nie obraz sie ale czytam i nie wierze ze mozna byc az takim imbecylem zeby dac soba tak manipulowac chyba sie z Nas nabijasz tymi postami bo wychodzi na to ze nie jestes osoba myslaca tylko wystarczy cie wsadzic za kolko i mowic jak masz jechac i co masz robic a zrobisz wszystko | 2 | ||
~maly 11 lat temu | dobra ta firma hehe ten kiero tez podasz nazwe? | |||
~kiero 11 lat temu | szkołę podstawową zakończyłem na 5-ciu klasach nigdzie mnie nie chcieli nawet na ciecia czy budowę ale skończyłem kurs na kierowcę i jestem kierowcą międzynarodowym, a takich kolesi znam dużo, ważne że umiem czytać/z trudem/ale i podpisać się w jakim zawodzie tak małe kryteria. | 1 | ||
~maly 11 lat temu | napisales bezblednie kierowca miedzynarodowy egzamin zaliczony o nic nie pytaj tylko wsiadaj i jedz | |||
~umiem_jezdzic 11 lat temu | mały, nie nabijam się z was. Jestem osobą myślącą, Chciałem tylko pokazać jakie sytuacje mnie spotkały w ostatnim czasie. Nie chciałem że kolega na mnie powiedział komuś w biurze, że wolno jeżdżę, że przez mnie nie dojechaliśmy na czas. | |||
~luv 11 lat temu | Kierowca to nie zawód - powtórzę jeszcze raz. To robota dla tych, którzy się do innej roboty nie nadają. A dyspozytorzy niestety muszą się z takimi dzień w dzień upiedralać. | |||
~kiero 11 lat temu | luv - nie uwazam tak. Jestes kierowca ze tak twierdzisz?. Kierowca to praca jak kazda inna, oczywiscie specyficzna ale jednak jak kazda majaca plusy i minusy. Na pewno nie kazdy sie nadaje do bycia kierowca wbrew opini niektorych. | |||
~kiero 11 lat temu | umiem jezdzic piszesz " kolega kazał mi jechać 90 km/h, " oraz "spedycja kazala nam jechac na zakazie" zastanawiam sie czy ty tak prowokacyjnie piszesz czy serio jestes az takim idiota | 2 | ||
~ixxi 11 lat temu | no to juz indywidulna kwestia kto co lubi, jedno wola po 12 h na produkcji czesto za grosze a inni wola jezdzic czesto tez za grosze. Zeby byc kierowcą trzeba miec w sobie cos ''popier*olone'' w pozytywnym sensie, wielu jedzic tylko dla kasy i tafili dobrze, inni narzekaja ze ujowo placa, ciagly stres, nieporozumienia ze spedycja, szefem na zaladunku ale jednak dalej jezdza. Nie idzie tego wytlumaczyc dlaczego tak jest, czasami ma sie odsyc i by chcialo sie miec prace po 8h za przyzwoite pieniadze, ale wielu zateskni za wyjazdami. Wielu napisze ze stac po weekendach na obszczanych parkingach, czasami bez higieny ale trzeba sobie radzic to cos jak przygoda/survival/ob oz przetrwania ale jedni to lubia inni nie. najlepiej samemu spróbowac i sie przekonac czy ci to odpowiada czy nie. Bo na opiniach innych to ujnia, jedni narzekaja inni slodzą jeszcze inni przekrety robia roznie bywa. krotko mowiac samemu spróbowac trzeba i potem zdecydowac. Mi to odpowiada 3/1 lubie zyc w trasie czasami ma sie gorsze dni czasami lepsze ale to jak w kazdej robocie. Jak chcesz i ci to odpowiada spróbuj bedziesz wiedzial czy to dla ciebie dobre czy jednam droga przez pieklo. Ja kocham to i niezamierzam zmieniac nic narazie. | 2 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.