Witam,
Chciałbym spróbować sił na trasach międzynarodowych (jęzdziłem w hurtowni dolnyśląsk oraz jako kurier) lecz prosiłbym o kilka wypowiedzi co do tego, dostałem oferty do 60gr/km, ale :
1. Czy konieczne jest znanie perfekt jezyka przykładowo angielski gdyż coś tam się wie (do tego mozna wspomóc się chyba google translator na smartfonie który sam mówi :) )
2. Jak to wygląda całe "jezdżenie"? Dostaje smsa od spedytora z adresem, wklepuje w navi i jade?
3. Czy trafiają się firmy bardziej "schowane" że navi poprowadzi, ale firmy tam nie ma w rzeczywistości i jak sobie radzicie?
4, W razie awarii samochodu czy faktycznie spedycja pomaga z serwisem?
5. Wiem, że w 100% firma nie jest w stanie zapewnić mi kilometrówki przykładowo 16 000 km na 3 tyg. więc ile średnio Wam wychodzi?
6. Czy weekendy jezdzicie czy poprostu "zwiedzanie" Wam zostaje? :) bo nie wszystkie firmy w końcu cały tydzień sa otwarte.
7. Czy podjeżdżając do ramp itd... jesteście odpowiedzialni za rozładunek/załadunek czy poprostu magazynierzy robotę sami zrobią (chyba oni to powinni robić)
8. Jak z prysznicami, kąpiecie się na firmach gdzie macie załadunek lub rozładunek? Czy stacje CPN oraz jakie koszta?
9. Czy system 3/1 jest aż tak straszny? Dodam że lubie jeździć i prawko mam nie od dziś lecz 10 lat

Ogólnie jestem w stanie jeździć 12h bo więcej to już męczarnia (tym bardziej brak tacho) jest gdyż oczy same lecą, jeżdziłem po 15h to w górach pare razy bym się stoczył ze skarpy tak padalem ze zmęczenia gdyż do tego dochodził rozładunek ciężkich kartonów i ich dźwiganie.

zwiroo 7 lat temu	jak w temacie...
zwiroo 7 lat temu	Co masz na myśli ze moge nie wytrzymac? Prosiłem o pomocną dłoń i wytłumaczenie jak to w realu wygląda, gdyz chciałbym pracować jako kierowca. A co niektórzy od razu straszą... Po to jest forum?
MANnalegalu 7 lat temu	zwiro-daj se siana-jak najdalej od takiej roboty
spokojny_kierowca 7 lat temu	Zwiroo, jeździłem busem kilka miesięcy na miedzynarodowce i jeśli chcesz znać moje zdanie, nie polecam. Gonitwa, ciagle telefony od spedycji, ze za wolno, ze się spóźnię, itd. Może trafiłem do kiepskiej firmy. Poszedłem na ciężarówkę i jest obwisłe spokojniej, bo trzeba jeździć na tacho, a nie na czas. Twój wybór, ale ja nie wróciłbym juz do takiej pracy.	2
zwiroo 7 lat temu	z tym że dostałem oferte na wyjazdy 5 dniowe weekend w domu, niedziela znow wyjazd itd... trasy jedynie Niemcy. Na start chyba nie byloby źle. Jesli bede chcial zarobic więcej to jezdzic musze wiecej. Nie wiem ile przecietnie mozna zrobic 15 tys?
jacek-kuba 7 lat temu	15 na spokojnie zarobisz w porywach może do 20 tys -zł niestety nie E
LumixG 7 lat temu	na podstawie doswiadczenia, informacji i obserwacji moge co nieco podpowiedziec: (10 lat temu jezdzilem jako kierowca busa (tego z kurnikiem ku scislosci) przez rok po Europie, bylem sam i chcialem troche pozwiedzac; dzisiaj jestem zonaty, jezdze ciezarowka i jestem codziennie w domu i to jest najwazniejsze)
LumixG 7 lat temu	60 gr/km - moim zdaniem cos tu nie gra
LumixG 7 lat temu	jezyka nie musisz znac perfekt czasami szybciej dogadasz sie rekami i nogami (na moim przykladzie, angielski i niemiecki wyuczony w szkole i co wiecej bardzo dobrze w zderzeniu z rzeczywistoscia lezal na podlodze, sam bylem zdziwiony) problemy moga pojawic sie przy wypelnianiu niektorych dokumentow w dogadaniu sie raczej wystarcza podstawy
LumixG 7 lat temu	2 dostajesz smsa, jedziesz zaladowac, potwierdzasz czy sie zgadza adres dostawy (czasami na CMR jest co innego, adres rozladunku inny, a w rzeczywistosci jeszcze inny), dojezdzasz, rozladowujesz, czekasz czasami caly dzien na adres kolejnego zaladunku, gnasz na zlamanie karku zeby cie zdazyli zaladowac i po zaladunku gnasz 1400 km zeby zrzucic o 7 rano dnia nastepnego (z daleka od takiego czegos, cale szczescie nie praktykowalem, jak dla mnie niewykonalne, dla wielu jednak tak)
LumixG 7 lat temu	3 wtedy koniec jezyka za przewodnika i do boju (nawigacja nie pokazuje, spedytor ma cie gdzies, mapy google nie dzialaja i jestes zdany sam na siebie), doswiadczylem takiego czegos, to dzwonilem do znajomych, zeby mi ktos sprawdzil na komputerze i powiedzial co wyszlo, albo czasami jestes na Zonie we Wloszech, badz na Industriegebiet w Niemczech, stwierdzasz, ze firmy nie ma, a ona jednak jest (najmniejszy budynek z malutka tabliczka na scianie, gdzie nazwa firmy pisze, ale od pierwszych liter nazwy firmy), a potem myslisz, o jaki ja glupi, zapominajac, ze przez zmeczenie i stres, twoj mozg zminejszyl wydajnosc
LumixG 7 lat temu	4 nie doswiadczylem, ale raczej kiepsko to wyglada, czyli radz se sam, a firma bedzie patrzec na najnizsze koszty w razie takiego incydentu (czyli wezwanie lawety moze byc problemem, bo to duze koszty), slyszalem i widzialem co nieco
LumixG 7 lat temu	5 nie jestem w stanie odpowiedziec na to pytanie, jak wspominalem, jezdzilem dawno temu, a teraz pracuje wkolo komina, pewnie sie duzo pozmienialo
LumixG 7 lat temu	6 jak bedziesz mial trase na weekend to dobrze, spokojnie, bez stresu od piatku na poniedzialek, jak nie, polecam zwiedzac co sie da i gdzie sie da, ja bardzo aktywnie wykorzystywalem weekendy (nad ocean, nad morze, Londyn, Rzym, Paryz, rozne miesjca w Europie warte odwiedzenia, to cos w Szwecji, to cos we Francji, a to w Austrii itd itp)
LumixG 7 lat temu	7 teoretycznie tak, praktycznie nie, jak masz palety i rozladunkek bokiem to ok, odpinasz firane, przyjezdza wozek widlowy i tyle, jak masz rampe, to raczej sie spocisz po same jaja
LumixG 7 lat temu	8 co do prysznicy, to jak byl na firmie i byl ok to bylem sie wykapac, jak byl syf to nie, wtedy na stacji, jak na stacji byl syf to tez nie, wtedy do nastepnej i do skutku (stacje w Niemczech i we Francji na autostradach calkiem ok, koszt wtedy okolo 2-3 Euro, we Wloszech raczej ciasno, brudno i zimna woda)
LumixG 7 lat temu	9 system 3/1 nie jest straszny jezeli jest dokladnie trzymany (w praktyce to raczej zawsze wiecej niz 3 tygodnie i mniej niz tydzien) i chcesz popracowac przez jakis czas, na dluzsza mete jestes stracony
LumixG 7 lat temu	co do twojego ostatniego zdania to pomnoz wszystko razy dwa
LumixG 7 lat temu	zauwazylem teraz, ze trasy jedynie niemcy, powodzenia: BAG i POLIZEI z pewnoscia podwyzsza twoja adrenaline, pamietaj, ze ty bedziesz kierowca i za kazda *lke ty odpowiadasz, spotkanie z nimi gdy cos nie gra, moze kosztowac duzo tysiecy zlotkow (Kontrolbuch nie- badz zle wypisany, stan pojazdu nie odpowiadajacy ich mniemaniu, nieprawidlowosci dotyczace ladunku, przekroczony kabotaz, jest tego wiele, niektore wykroczenia podchodza nawet pod kare ograniczenia wolnosci)
LumixG 7 lat temu	podpatrz sobie paru ludzi na youtube, prowadza tam videoblogi i stwierdz czy chcesz czy nie moja rada: jesli nie masz w tym jakiegos celu, czyli na przyklad jak ja dawniej, ze chcialem sobie pojezdzic i pozwiedzac Europe, to nie polecam, lepiej traktuj to jak ogien, a od ognia, to wiadomo, z daleka zastanow sie nad tym, zanim bedziesz 300 dni w pracy, a 60 w domu i zycie przeleci ci przez palce
zwiroo 7 lat temu	No ok rozumie wszystko fajno... ale podczas rozmowy dowiedzialem sie ze auta puszcza jedynie na Niemcy i wszystko co pobliskie Polsce ze wzgledu na to by miec auta blisko i praca polega na jezdzeniu tzw. w koło komina. bo takich zleceń szuka to czy taka aż tragedia bylaby? I stawka to 20gr. /1 km Przykladowo jade na Niemcy rzucam zaladunek wracam do PL i znow spowrotem w miedzy czasie przerwa na sen i znow kółko... Na system przyładowo 3/1 nie chce póki co się pchać, jedyie bede w stanie jesli zaloze swoją działalność bo takową chcę założyć i pod spedycją jeźdżić by zarobic więcej... Lub bądź co bądź zrobić prawo jazdy C bądź C+E.
spokojny_kierowca 7 lat temu	Kolego, te 20 groszy to bardzo kiepska stawka i wiele nie zarobisz, zwłaszcza na krótkich trasach. Jak pisałem wcześniej Twój wybór, ale chyba jednak lepiej na dużym.	2
zwiroo 7 lat temu	Zgadzam sie w 100% ze lepiej na duzym ale chcialbym zarobic na te "duze" :) gdyz tylko posiadam "B" tutaj 20 gr. /100km + podstawa czyli jakies 1600zl. Obecnie pracuje na produkcji 3 zmiany, a że lubie jeźdźić to chyba lepsze niż produkcja i stanie przy maszynie... Sami porównajcie jesli tak pracowaliście co lepsze.
jacek-kuba 7 lat temu	maszyna lepsza, ale nie wiem czy obecnie zarabiasz 15-20 tys zł. Chociaż z dodatkiem zmianowym, może i tyle wyjdzie
zwiroo 7 lat temu	Mowa tu o 15 tys km :) nie zarobek
jacek-kuba 7 lat temu	a sorry -nie czytałem tego dokładnie, ale żadnego samozatrudnienia. Obecnie minimalne wynagrodzenie w PL ZUS od minimum i 200 zł dniówka-to takie skrajne minimum na początek, zakładając, że nie jeździsz do upadłego.
71kris 6 lat temu	Witaj zwiroo! Chciałbym się podłączyć do tematu. Minął już rok od twojego postu, więc napisz czy podjąłeś pracę na busie i jakie wrażenia z tej pracy? Interesuję mnie to ponieważ jestem w tym samym miejscu co ty i mam te same obawy co ty dokładnie rok temu. Mocno się zastanawiam czy wejść w ten biznes, busiarski" czy dać sobie spokój. Pozdrawiam