ID: 197980
Zbędne słówka
ID: 197980
ID: 197980
Kilka tygodni temu w jednej z polskojęzycznych rozgłośni radiowych leciała audycja w której radiosłuchacze zgłaszali zbędne ich zdaniem, szpecące język Polski, zapożyczone z innych języków czy zdezaktualizowane słowa. Oprócz takich jak HALLOWEEN czyli Polskie DZIADY lub ZADUSZKI, czy WALENTYNKI czyli nasza NOC KUPAŁY padały też propozycje wykreślenia słów PRACOWNIK-istnieje Polski odpowiednik NIEWOLNIK, PRACODAWCA-do którego w Polsce w niemal każdym przypadku pasuje określenie ZŁODZIEJ, PALESTRA której nazwa kojarzy się ze słowem MAFIA i zdaniem nie tylko słuchaczy byłaby bardzo na czasie nazwą dla tej organizacji czy PLURALIZM-niezwykle ohydnie brzmiące słowo, którego niejaki Lech F. przez miesiąc uczył niejakiego Lecha W. aby były prezydent wyglądał na mądrzejszego niż był w rzeczywistości. Chciałbym przeszczepić temat na to forum. Czy Wy forumowicze również macie takie odczucia?Jeśli tak, to wpisujcie wyrazy wraz z istniejącymi Polskimi synonimami nie zapominając o uzasadnieniu dlaczego powinny zniknąć z Polskiego słownictwa.
Kilka tygodni temu w jednej z polskojęzycznych rozgłośni radiowych leciała audycja w której radiosłuchacze zgłaszali zbędne ich zdaniem, szpecące język Polski, zapożyczone z innych języków czy zdezaktualizowane słowa. Oprócz takich jak HALLOWEEN czyli Polskie DZIADY lub ZADUSZKI, czy WALENTYNKI czyli nasza NOC KUPAŁY padały też propozycje wykreślenia słów PRACOWNIK-istnieje Polski odpowiednik NIEWOLNIK, PRACODAWCA-do którego w Polsce w niemal każdym przypadku pasuje określenie ZŁODZIEJ, PALESTRA której nazwa kojarzy się ze słowem MAFIA i zdaniem nie tylko słuchaczy byłaby bardzo na czasie nazwą dla tej organizacji czy PLURALIZM-niezwykle ohydnie brzmiące słowo, którego niejaki Lech F. przez miesiąc uczył niejakiego Lecha W. aby były prezydent wyglądał na mądrzejszego niż był w rzeczywistości. Chciałbym przeszczepić temat na to forum. Czy Wy forumowicze również macie takie odczucia?Jeśli tak, to wpisujcie wyrazy wraz z istniejącymi Polskimi synonimami nie zapominając o uzasadnieniu dlaczego powinny zniknąć z Polskiego słownictwa.
Posty (92)
~z. | Łapanka u wroga... kaleczy język, pogardliwe określenia. "Pejzaż" wyrażeń i zapożyczeń, częstokroć określa poziom, stosunek i szacunek do kogokolwiek i czegokolwiek. Język polski jest nie tylko bogaty w wulgaryzmy, ale i pikne określenia-) | |||
wesolek
| noo!! czepta sie tramwaja a nie mojego rodzonego jazyka. ::) | |||
ŻĄDŁO
| Poczytajcie dokładniej historię niewolnictwa. Niepisanym prawem było że właściciel dbał o swoją własność, dobrowolnie oddając niewolnikowi 10% wypracowanego przez Niego dochodu. Nie mówiąc o tym że tamtejszy niewolnik miał dodatkowo darmowy dach nad głową i wyżywienie. To nie było tak jak przedstawiają to produkcje Hollywoodzkie. Dzisiejsi "pracownicy-niewolni cy"w Polsce mogą pomarzyć o takim dochodzie. A gdy już zdrowie przestaje dopisywać to kopa w cztery litery i na śmietnik. Niewolnik z reguły i otrzymywał status domownika i miał zagwarantowany "wikt i opierunek" aż do śmierci. Życzyłbym sobie i wszystkim aby Polscy pracodawcy choć w części przypominali znanych z historii Panów-właścicieli niewolników. A gadki o tzw. "wolności"np. podróżowania po świecie w sytuacji gdy w naszym kraju nierzadko widuje się niedożywione dzieci a większość pracujących Polaków żyje poniżej poziomu egzystencji należy między bajki włożyć. | -4 | ||
~Ambrozy | Ja na dzień dzisiejszy mogę 50% oddać, tylko proszę nauczyć się najpierw czym jest dochód, a czym przychód. A jak nie będzie dobrze, to sprzedam takiego kiermana konkurencji. Domownik Ci się marzy, ok. możesz zabrać żonę przynajmniej będzie kto miał kto sprzątać i gotować, co zje to macie gratis. | 1 | ||
wesolek
| ambroży bez pracy nie ma kołaczy. przychód do wszystko to, co ci skapnie z łaski pańskiej a dochód to to, co ci zostanie po rozgrabieniu twojego majątku. ha ha ::) | |||
ŻĄDŁO
| Wiem jaka jest różnica między przychodem a dochodem i nie pomyliłem się. Ówcześni właściciele niewolników-domownik ów nie dokładali do interesu jak to rzekomo robią dzisiejsi tzw. "pracodawcy"Ale to nie jest temat główny tego wątku. | -4 | ||
SoloUk
| Żądło sory ale mylisz pojęcia bo słowo niewolnik oznacza że jest zmuszony do wykonywania czynności wbrew woli wykonującego a darmowy dach nad głową czy jedzenie w przypadku niewolnika nie jest darmowym tylko jest to konieczność aby utrzymać co przy życiu to tak jak serwisuje sie sprzęt można by tego nie robić ale jak długo mam posłuży Jedynym słowem które mi się narzuca to słowo PRAWDA bo w tej kwestii ludzie nigdy się nie dogadają ponieważ widząc to samo prawie każdy inaczej to opisuje | 1 | ||
SoloUk
| Bo czy PRAWDĄ jest ze kierowca zarabia 1850zł czy może5000zł? W końcu gdy kierowca podejmuje pracę np sobie mówi że będzie zarabiał 5000zł gdy spyta to kolega to mówi że zarabia5000zł jak sam spojrzy na konto to widzi że wpływa mu 5000zł a na tym forum głośno krzyczy że zarabia1850zł a reszta to nie pensja tylko diety. Czy dieta to nie pensja? W końcu każdemu zależy aby zarabiać jak najwięcej a płacić jak najniższe podatki więc prawo mu to umożliwiło i tak ma więc co jest prawdą ze zarabia5000zł czy że nie zarabia? | 1 | ||
~Ducato93 | ... dieta to nie pensja ponieważ od diet nie odprowadza się podatku a jest tylko dodatkiem za podróż służbową | |||
SoloUk
| Ducato no jak mówisz dieta to nie pensja ale powiedz szczerze byłbyś w stanie zrezygnować z diet? Powiedzmy umawiasz się ze firma Ci będzie płacić pensję 1850zł a diety przeleje Ci na osobne subkonto. Pozbawisz się wtedy tych dwuznaczności oraz możliwości np wzięcia kredyty na samochód czy mieszkanie. Czy gdy będziesz świadomy ze zarabiasz tylko 1850zł zgodzie z się zamknąć w kabinie na 3 tygodnie po za Polska? | 1 | ||
~Ambrozy | Ale dieta może wynosić 50 pln i też by było pięknie. | 1 | ||
SoloUk
| Skoro dieta to nie pensja to czemu wstyd nam mówić że zarabiam 1850zł za miesiąc w kabinie czy boimy się ze nas koledzy wysmieja gdy tak powiemy | 1 | ||
~bogdan | solouk bardzo zadko sie z Toba zgadzam, ale tu masz racje. Pierwszy raz czytam twoje posty ktore sa obojetne wobec ludzi pracujacych w PL, bo tak to tylko sie lansujesz jak to ja ma fajnie, Szacun dla ciebie. Ps. nigdy nie pochwalam takich watkow jak ktos zalozyl do twojej osoby, jak zawsze pisze kazdy pracuje gdzie i za ile chce. jak pamietasz kierowca z bangladeszu. I mam nadzieje ze bedzie mozna z Toba normalnie prowadzic rozmowe. milego dnia zycze | 1 | ||
SoloUk
| Bogdan powiedzmy że ja jestem trochę kontrowersyjny bo często idę pod prąd mówiąc że czarne to czarne a białe białe I np wydaje mi się ze dieta to składnik pensji nie opodatkowany a no kilometrówka czy podstawa to składniki pensji opodatkowane | |||
wesolek
| Solo potastało ci sie we łbie do reszty. wracaj do ojczyzny, gdyż tania tu opieka zdrowotna. ::) | |||
SoloUk
| Wesołek pracowałem kiedyś w Pl i miałem diety ale zawsze podkreślałem ze zarabiam powiedzmy 6000zł chociaż 4000zł to były diety Czy ja wtedy mijalem się z prawdą? | 1 | ||
~Ducato93 | do SoloUk: pracuję w międzynarodówce i nie zarabiam najniższej krajowej i nie siedzę 3tygodnie w budzie więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka a jak byś się troszkę rozejrzał to wiele banków bierze pod uwagę diety przy braniu kredytu tylko trzeb u nich założyć konto. Taki kraj jakie kombinacje w nim., | |||
wesolek
| Solo diety nigdy nie były wliczane do skromnej pensji. problem polegał na niskiej krajowej. ::) | |||
~Ducato93 | ... żeby dostać taki kredyt, nawet hipoteczny to szef musi Tobie wystawić takie zaświadczenie, że masz wypłacane diety ale banki nie wezmą z reguły pod uwagę całości tylko jakąś ich wysokość. Jeśli całość Twojego, nazwijmy, zarobku'' jest przelewane na konto to korzyść dla Ciebie. Diety nie są oficjalnie zarobkiem ale banki wiedzą o co chodzi. Kwestia dogadania się. | |||
SoloUk
| Ducato wyluzuj nie unos się ja nikogo nie szufladkuje proponuję po prostu czytać ze zrozumieniem | |||
~Ducato93 | ... luzik Solo, weekendzik w Barcy, słonko i cieplutko... sam pracowałem w UK 2lata i mam porównanie do sam wiesz czego he he. Jeszcze wiele wody w Wiśle upłynie zanim będzie w tym kraju normalnie... | |||
wesolek
| za 30 pare lat, jak dobrze pójdzie.. ha ha ::) | |||
~Ducato93 | kierowca w PL zarabia oficjalnie to co ma na świstku w każdym miesiącu i który podpisuje, a podpisywane diety (często in blanco) to dodatek (nieoficjalny zarobek przed fiskusem, chociaż diety są wliczane w koszta przedsiębiorcy i tutaj mamy paradoks) | |||
SoloUk
| Oj jak ja kocham Barce zazdroszczę Ci Ducato Jeżdżę tam na wakacje już nie mogę się doczekać lata | |||
wesolek
| czekaj tatka latka a gupiemu radość. ::) | |||
~Ducato93 | ... tylko szkoda, że tylko znowu plandeka pocięta | 1 | ||
SoloUk
| Powinno być uczciwie podane że są składniki pensji takie jak podstawa premia diety dodatek nocny refundacja kosztów jedzenia czy inne wydatki i to powinno być na kwitku i zeznaniu rocznym PIT oczywiście z podziałem na opodatkowane składniki i te nie opodatkowane wtedy była by jasność i ZUS mógłby uczciwie od tych dochodów naliczac mam emeryturę czy chorobowe | |||
~Ducato93 | ... jak by tak było to polska potęga transportowa by legła w gruzach... ale cóż tak powinno być jak napisałeś. W wielu firmach (tzw: kołchozach) opłaca się płacić kary dla PIP czy ITD niż normalnie płacić wynagrodzenia | 1 | ||
SoloUk
| Widać hipokryzja jest wpisana w nasze życie | |||
~Ducato93 | ... politycy nie zmienią prawa, które było by niekorzystne dla nich samych. A nawet najuczciwsza firma musi kombinować i robić przekrety bo nie wytrzyma konkurencji. Uczciwością, ciężką pracą w tym kraju nie da się dorobić. | -1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.