Witam
Wiem ze bedą leciały wyzwiska pod moim adres ale zaryzykuje i zapytam:).
Dodam ze jestem świeżakiem. Bez doswiadczenia.

Wiem ze mogę jechać 9 lub 10h (2xw tyg). Pauza musi być 11h. Wszystko ładnie pięknie w książce ale co jak:
1) jadę 2h następnie czekam 5-6h na ładunek. I znowu chce jechać. Wtedy gdy czekam co mam dać na tacho? Inna praca? Odpoczynek? Jak odpoczynek to co 5-6h a potem resztę musze gdzieś wrzucić w tym okresie zeby było 11h..

2) teraz łatwiejszy niby przykład. Ruszam o 8rano, jadę 4, 5h robien przerwę 45 min i jadę 4, 5h robie 11 h pauzy i zaczynaja sie schody... Powiedzmy jazda + przerwa to 10h dodać 11h pauzy mam 21h w tym okresie czy mogę ruszyć minutę po juz czy odczekać 3h zeby rozpocząć nowy okres 24h i startować o 8??? Bo jeżeli w 24h mogę jechać 9 bądź 10 h to jeżeli ruszę po tej 11h pauzie to wejdą mi 3 h w tym samym okresie i wyjdzie 9h jazdy + 3h jazdy po pauzie w tych samych 24 godzinach. Wiem ze na załadunek je mam ale zakładając ze juz jestem załadowany i lecę daje.
Czy jest to po prostu tak ze po 11h lecę dalej i jak zaczynam 8 rano pierwszego dnia to kolejny następny sie przesuwa juz start?

3) mam np załadunki i rozładunki w nie wielkich odstępach powiedzmy jadę 2h i sie zrzucam, biorę cos i jadę dalej i znowu zrzucam. 4-5 takich akcji w dniu. Jak zrobić przerwy? Pierwsza 15 kolejna 30 a następne jak chce? Czy tez 15 i 30?

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi

~Zakręcony	ktosik... szukam, szukam i niestety nie mogę znaleźć określenia dotyczącego twojego stanu umysłu. Jedno jest pewne, IQ poniżej idioty.
~ktosik	ok. a przepis juz znalazles na swoje twierdzenia?
~ktosik	i wiesz, w takich sytuacjach lubie parafrazowac Juranda z Krzyzakow: skoro ja mam IQ ponizej idioty, to jakie ty masz i tobie podobni
~konkret :-)	zakrecony-no w koncu jestes juz sie zaczynalem martwic o mojego poloniste:-) fajnie ze wrociles do normalnych:-)
~Zakręcony	ktosik... nazwij to moją interpretacją, która to pozwala według mnie zrozumieć niezrozumiałe dla niektórych pojęcia.
~ktosik	ok. ulatwie ci. pokaze ci prezpis mowiacy o trzech odpoczynkach. twoim zadaniem bedzie tylko wskazanie fragmentu gdzie jest mowa o tygodniu prosze bardzo : 4. Kierowca może mieć najwyżej trzy skrócone dzienne okresy odpoczynku pomiędzy dwoma tygodniowymi okresami odpoczynku. interpretuj, uzasadniaj, argumentuj swoje twierdzenie o "max trzech w tygodniu " oswiec mnie. no chyba ze chcesz abym placil srogie mandaty ! : (
~ktosik	aha, dla uproszczenia : i) "tydzień" oznacza okres od godz. 00. 00 w poniedziałek do godz. 24. 00 w niedzielę;
~Zakręcony	ktosik... "Nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem... " Poddaję się. Jakby nie patrzył jesteś bardziej doświadczony w udzielaniu rad na tym portalu.
~ktosik	~ktosik (2016-01-26 23:53:04) po tym wpisie tak sobie pomyslalem jakie maszopcje... 1 - nie zrozumie 2 - nie zrozumie i bedzie zmienial temat 3 - zrozumie i nie pokaze sie wiecej na watku 4 - zrozumie i bedzie szydzil, zmienial temat itp wyglada na to ze wybrales opcje 1
~ktosik	hmm, jestem rozczarowany. dalem ci przepisy, dalem c czas, dalem ci mozliwosc zebys udowodnil wszystkim ze to ja jestem idiota i mam IQ ponizej, a ty tak?
~ktosik	nie umiesz uzasadnic swoich twierdzen na temat przepisow?
~Zakręcony	ktosik... zajrzyj przy okazji do innych ustaw dotyczących czasu pracy i związanych z tym odpoczynków. UoCPK oraz 561 to nie jest wyrocznia dla kierowców pracujących na umowie.
~ktosik	zagladalem. ale zanim pojdziemy dalej, wciaz czekam na to abys zrobil ten jeden krok do przodu z przepisem o 9 w tygodniu.
~Zakręcony	ktosik... te swoje mądrości udowadniałeś wielokrotnie i są znane również mojej osobie. W całokształcie twój umysł krąży tylko i wyłącznie wokół UoCPK. Jak już rozwiniesz troszkę swoje horyzonty myślowe to podyskutujemy dalej na temat czasów pracy według prawa obowiązującego w Polsce.
~ktosik	fajnie. ale znim pojdziemy dalej, to najpierw musisz " ogarnac " 1 przepis. a masz z nim cholerne problemy chociaz to tylko dwe linijki tekstu :/ i tak na margnesie: bardziej sie skupiam nad 561/06, a nie nad UoCPK, choc nie mowie ze nie jest mi znane
~misfer	Ktosik w nawiazaniu czemu tylko 3h jazdy przy 7h pracy bo ktos mi tłumaczył czy moja praca nie moze byc dłuższa niz 10h a teraz juz wiem ze chyba chodziło mu o jazdę. A co do jazdy to czy nie 4x9h i 2x10h moge w tygodniu? Byle nie więcej niz 56 i nie więcej niz 90h na 2 tyg
~misfer	A jeszcze jedno jak robie skrócony odpoczynek po 9h te 2h musze odebrać czy przepadają?
~ktosik	misfer - proponuje cie zebys chociaz RAZ przeczytal rozporzadzenie 561/06 zwracajac szczegolna uwage na artykuly od 4 do 12 A co do jazdy to czy nie 4x9h i 2x10h moge w tygodniu? nie, tak dlaczego? bo art8 pkt4 ( to jest przepis o 9h odpoczynkach ) przeczytaj go i wtedy jak beda problemy, podyskutujemy dalej Byle nie więcej niz 56 i nie więcej niz 90h na 2 tyg zgoda. dolozylbym ze nie wiecej niz 56h w jednym tygodniu i 90 w dwoch
misfer	Ok przeczytam. Wlasnie dostałem książkę Sebastiana palucha vademecum kierowcy i pracodawcy wydanie V o czasie pracy kierowców.
~pawloos	Kolego, po każdym odpoczynku dobowym zaczynasz nowy dzień pracy. Możesz jechać pół godziny, po czym zrobić 11 pauzy, wtedy również zaczynasz nowy dzień pracy. Ale pamiętaj, jazda, inna praca i odpoczynek dobowy zawsze musisz zmieścić w 24h ; )
Demot	Ja nie będąc jeszcze kierowcą czynnym (robię ce i kwalifikację) wiem, że ktosik ma rację, bo w tygodniu można nawet 5 razy zrobić 9-tki jak się uprze człowiek i to zgodnie z 561.
~misfer	Tłumaczono mi ze okres 24h mogę jechać 9 (10h) wiec nawet po pauzie 11h jak ruszę dalej to wejdą mi 2-3h do tych 9 (10) w tym okresie 24 i mam becki. A co jak zrobię 9h odpoczynku te 2h muszę gdzies dołożyć czy nie?
~misfer	A nie mogę mechaci w tyg 6x9h albo 5x9h? ? Zakładając ze tak wyglada moja prada. Przecież nie muszę 10h jazdy robić jak nie potrzebuje tak?
Demot	łopatologicznie tłumacząc z "dniem" pracy musisz się zmieścić w 24h, ale możesz je skrócić. Twój okres może trwać krócej i po zakończeniu dobowego odpoczynku możesz rozpocząć kolejny okres
Demot	Nie musisz jeździć 10h, ani skracać dobowego odpoczynku do 9h. To jest przywilej, a nie przymus
~z.	Czyli doba j. w. Pojecia takie jak ; regularny odpoczynek, skrócony odpoczynek, przerwa, dzielone odpoczynki powinieneś mieć w "jednym palcu. Z czasem wchodzi w krew. Książka z przepisami i przykładami może się przydać, tak samo jak wnikliwe czytanie rozporządzenia oby ze znaczącym zrozumieniem. Wydrukii z danego dnia też można wykonać, nie tylko te z przewinieniami. Z tzw. tarczkami kwesti a zmudniejszych wyliczanek.
zibi1906	Najlepiej to przespać się z 561 (ale nie kobietami... lub... ) Podobno pomaga.
~peters	Koledzy to niech ktos powie konkretnie Tak lub Nie. Odnosnie jak mam pracy 12 +11 odpoczynek = 23h doba ma 24 H wiec co nalezy robic, zaczac po 23 h, czy odczekac? Zawsze zaczynam, mysle ze jest ok. Ale kto pyta nie bladzi.
zibi1906	Warunek jest jeden. Nie wolno przekroczyć 24-ech godzin (aktywność plus odpoczynek). Zacząć po prawidłowym odpoczynku, zawsze możesz wcześniej (w końcu każdy kiedyś zaczyna... i kończy).
~peters	dzieki Zibi, czy my sie nie znamy? Robiles moze w KBC Purflet?