Koledzy z tego co czytam na tym forum nie ma w polsce firmy uczciwej szanujacej kierowców i takiej w której można sie czegos dorobić oprócz nerwicy i garba. Ja chciałbym opisac tu swoją historie, w wojsku zrobiłem prawko CE dawno to było ale było z ciężaówkami miałem doczynienia od 16roku życia i wiedziałem co chcem robić, zostałem kierowcą w Wojsku Polskim obecnie jeżdze cysterna z paliwem z RG po jednostkach wojskowych w Polsce zazwyczaj stałe trasy dwa razy w mc,, wyjazd w poniedziałek powrót w piątek, nie powiem ze zarabiam 3tys bo bym kłamał ale 1200zł na ręke mam plus dodatki wyjazdowe wyprowiantowanie więc gdzieś 1600zł mc jest dotego dochodzi dodatek mundurowy płatny raz w roku 1000zł mieszkaniowy 100zł na osobe m-c. trzynastka no i płatny urlop, są jeszcze urlopy nagrodowe ja mam już w tym roku 8 dni nie śpie w ciężarówce tylko w jednostkach i tam wiadomo zawsze jeść też dostane, nikt mnie nie pogania w trasie nie wydzwania nie róga za spóżnienia czy cos podobnego mam na stanie jelcza z naczepą 25000l i tego pilnuje jestem na etacie kierowcy wiec nie czołgam sie po poligonach nie biegam z kałaszem czego niektórzy sią boją, no i najważniejsze po 15 latach moge iść na emeryture najniższą ale zawsze pewną ja mam 25lat i 3lata służby. Sprzęt w wojsku to był to widział jaki jest, ale musze powiedziec ze zawsze dopilnowany i sprawny, ostatnio jednostki dostają nowe Iveco Strailis, są też Mercedesy do wożonia gabarytów. Chciałem to wszystko napisać bo wiem ze wojsko potrzebuje modych kierowców uważam ze w dzisiejszych czasach to jest jakieś rozwiazenie i napewno pewny pieniądz, no ale trzeba lubić a przynajmniej nie nienawidzic mundyru. Jeśłi ktoś bedzie miał jakieś pytania prosze pisać postaram sie odpowiedziec więcej informacji dostaniecie w WKU Pozdrawiam wszystkich Krzysiek

~Krzysiek

*