Rolnik za kierownicą

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~Bankier	W konia mogł jechać wozem drabiniastym. Na ch... tacho i kod 95 w lejcach jak ktos wiezie kartofle wlasnorecznie zebrane z wlasnego pola.
~maro	Artykuł 13 1. O ile nie zagraża to osiągnięciu celów określonych w art. 1, każde Państwo Członkowskie może wprowadzić wyjątki od przepisów art. 5-9 i uzależnić te wyjątki od spełnienia indywidualnych warunków na swoim terytorium lub, w porozumieniu z zainteresowanymi Państwami, na terytorium innego Państwa Członkowskiego, mające zastosowanie do następujących przewozów wykonywanych: b) pojazdami używanymi lub wynajmowanymi bez kierowcy przez przedsiębiorstwa rolnicze, ogrodnicze, leśne, gospodarstwa rolne lub rybackie do przewozu rzeczy w ramach własnej działalności gospodarczej w promieniu do 100 km od bazy przedsiębiorstwa;
~Kiedy dojadą z Radomia	Karać całą PATOLOGIĘ od Rolnika Budowlankę skończywszy na Łysym ze Smardzewa
barracuda	W Polsce, auta wymienione w zacytowanym przez maro art. 13, są zwolnione nie tylko z przestrzegania art 5-9 ale również z posiadania tacho. Nie jestem ekspertem, ale nie wiem czy przypadkiem rolnik nie miał racji. Albo był jakiś inny myk o ktorym nie napisali.
~kksiara	kierowca jechal 8 godz bez wymaganej przerwy, to chyba troche dlugo jak na 100 km?
barracuda	Nie wiem, ale jak podlega art. 13- to inaczej się ocenia.
~maro	Z okolic Łodzi do Szczecina jest chyba ponad 100 km, więc taki przewóz nie podlega wyłączeniu.
Yeti	A cóż to, rolnicy są nietyklalni? Dość spojrzeć na traktory i przyczepy na bocznych wiejskich drogach. Obok nowego europejskiej klasy sprzętu rolniczego widac tam zaniedbane gruchoty bez świateł, z pourywanymi lusterkami, popekanymi szybami, z doczepionymi jakimiś wozami sprzed pierwszej wojny. Gdyby ciężarówki jezdzily w takim stanie technicznym, policja i ITD miały by masę odebranych dowodów rejestracyjnych, a laweciarze pelne ręce roboty. Ale u nas policja nie chce tego widzieć, a rolnicy są nietyklani. Łatwiej dorwać kierowcę ciężarówki.
barracuda	Yeti, rzuć busa i kup albo wydzierżaw marnych kilkadziesiąt hektarów i będziesz nietykalny. Jeszcze będziesz miał dopłaty, wolną zimę - chyba żebyś coś hodował, bo np. głupie bydło nie rozumie, że jest np. święto i na okrągło chce żreć i dawać mleko. :-)