DB logistic Gliwice

Ninu	jak w temacie...
~Jacek	Słyszałem, że zajebista firma, wszyscy sobie chwalą :)
~Ordynator ku-ku	Firma w porzo i piekne panie spedytorki!
~Antek	Firma bez przyszłości
~Antek	To już jest koniec... nie ma już nic :)
~Obiektyw	Z tego co widać po giełdach i kierowcach - wręcz przeciwnie :)
~monter	Firma-bagno
~Doświadczony Wôzkowy	Czym ta Firma się zajmuje jakie kierownictwo jak płacą itd jakie są tu perspektywy?
~Patryk	Często przejeżdżam obok i zawsze pełno samochodów na placu. Są wywrotki i firanki. Wie ktoś jak tam, co tam?
~M.	Znam realia, pracowałem tam. Jeśli mogę coś powiedzieć o DB Logistic w Kleszczowie, to będzie to szczere; nie polecam. Kiedyś było naprawdę super, ale wszystko się popsuło, odkąd zaczęła się pandemia (w zasadzie jak w wielu firmach). Ale zacznę od plusów, bo kilka było: -Wypłata zawsze na początku miesiąca, góra do 6, co znacznie ułatwia opłacenie rachunków itp. -Miłe Panie kadrowe w biurze w Sośnicowicach. -Naprawdę super współpracownicy. -Można się dogadać co do wcześniejszego wyjścia (później to trzeba odpracować, co nie dziwi). Chyba tyle. To teraz minusy: -Inaczej się umawiasz z kierownikiem, inaczej jest w rzeczywistości. Praca nie wygląda tak, jak on to na początku przedstawia. Mówi o Twoim zakresie obowiązków, który jest tak elastyczny, że co chwilę masz nowe rzeczy do zrobienia, a czasu nadal tyle samo. -Wieczne pretensje, zrobisz coś źle, nie zrobisz jeszcze gorzej. Zrobisz rozładunek, który nie był awizowany, to źle, bo kto Ci kazał, nie zrobisz, to jeszcze gorzej, bo kierowca czeka, a towar jest potrzebny i mogłeś znaleźć na to czas! -Najlepsze dla mnie było zupełne wykluczenie mnie z rozmowy. Kierownik zebrał wszystkich magazynierów, poza mną, bo chwile wcześniej się ze mną pokłócił o niesitotna sprawę. -Awizacje choć początkowo były, zostały w większości zaniechane. -Nadgodziny 'obowiązkowe' (!), bo takie są potrzeby firmy i musisz przyjść, bo jak nie to będziesz miał przewalone. Plus, nigdy nie jest to forma pytająca 'czy przyjdziesz?', tylko 'masz być/ zostać'. -Z dnia na dzień dowiadujesz się o zmianie harmonogramu. A jak coś Ci się nie podoba, to cytuję: 'Masz cały wachlarz opcji do wyboru; wziąć na żądanie, złożyć wypowiedzenie albo jeszcze jeden'. -Wszelkie próby zgłoszenia nagannego zachowania przełożonego do któregoś z prezesów kończy się zbyciem tematu, lub tekstami w stylu cytuję: 'Nie było mnie tam, więc nie jestem w stanie stwierdzić, czy tak rzeczywiście powidział', 'On jest zmęczony, daj mu chwilę'. -Jak jest dobrze, to jest dobrze, ale nie liczcie na podwyżki czy premie, bo firmy na to nie stać, choć jest masa roboty. A jak jest źle to wasza wina, bo się nie starcie i narażacie firmę na koszty i generalnie jesteście do niczego. -Spróbujesz zaprotestować? 'Zawsze możemy zmienić kadrę'. -Prezesi słuchają tylko tego co mówi kierownik magazynu, Twoje zdanie jest nieistotne. -Problemy z urlopem i to nie tylko tym wakacyjnym. Potrzebujesz wolne? Nie dostaniesz, bo wtedy mamy mnóstwo pracy. 3krotnie odrzucony wniosek urlopowy w lipcu. Na początku bo kierownik był na mnie wściekły, jak mu powiedziałem, że nie mogę go przesunąć, bo wtedy wyjeżdżam. Później odrzucony, bo rzekomo nie moge wziąć 12dni, później bo nie może się zaczynać w środku tygodnia, choć rok wcześniej nie było to problemem. -Weźmiesz nż bo potrzebujesz? Tracisz premię i to nie ważne, że wziąłeś, bo ktoś z Twoich bliskich miał wypadek/ trafił do szpitala/ masz wizytę u lekarza, którą zgłaszałeś wcześniej i prosiłeś o wolne. I teraz najlepsze premię zabrali nam w kwietniu, choć mówili, że gdy będzie nadal tyle pracy ile mamy, to nadal będzie wypłacana. Otóż nie. A teraz gdy miała zostać wypłacona za lipiec (żeby być dobrze zrozumianym, to była premia miesięczna, jak nic nie schrzaniłeś to z wypłata dostawałeś premię), to nie dostałam, bo prezes się na mnie wściekł, bo wziąłem nż. I nikogo to nie obchodziło z jakiego powodu, czy też że w zeszłym roku nie wziąłam ani jednej, a w tym tylko w naprawdę krytycznej sytuacji. I nawet moja rozmowa z prezesem nie pomogła. Pytałem kierownika, czy dostanę, bo on też miał rozmawiać, zostałam zapewniony, że tak a pieniędzy jak nie było tak nie ma. -Na hali w zimie 11°C na magazynie i na jadalni wielka kartka z napisem: 'proszę nie ruszać ogrzewania na hali'. -Roboty jest mnóstwo, ludzi mało. Czy kogoś to obchodzi? Nie. Musisz pracować ciężej, do tego posprzątać po sobie i innych. -Nie ma pod gruszą, czy innych dodatków. -Zatrudniłeś się jako operator wózka? Będziesz tak czy tak robił wszystko. -Fantazja ludzi z biura nie zna granic. Jak ktoś nie ma tam humor, to nie omieszka Ci zrujnować Twojego. -Nowi są traktowani lepiej i są więcej warci niż magazynierzy, którzy pracują tam x czasu. -Robią problemy nawet ze zwolnieniem. Nie próbuj być wobec nich fair. Mi się to nie opłaciło.