~ostrowiec
| jak w temacie... | | | |
~Junior
| To trochę jak byś Spytał która lepiej robi loda?? Blondi czy ruda??.. każde auto ma swoje wady i zalety. Ja uważam że Scania to dobre auto. Użytkuję od dwóch lat i nie chcę już nic innego. Był Tgx był Daf było Volvo. Z mojej subiektywnej oceny Scania daje radę. Ma swoje wady lecz mam to w d.. bo każde auto je ma. Więc decyzja trudna i jakiej nie podejmiesz nie będzie pewności że była słuszną. | | | |
~Pablo
| ja już nie chcę żadnej scanii
polecam DAFa, jak używany to od 2015r albo nowy | | | |
~Zenek
| Kup kolego po jednym a po 700000km podzielisz sie opinia | | | |
~Pablo
| mam porównanie DAF 460 2007r i SCANIA 420 2008r czyli generacja podobna, dużo więcej włożone w scanię przez 3 lata jak w DAFa przez 5, przebiegi DAF 1220000km, scania 1010000km
o różnicy w wygodzie nie wspomnę - przepaść | | | |
~mack
| Tylko mercedes albo daf wygoda spalanie i cena. Renault bardzo dużo traci na wartości a volvo i scania nie maja nic do zaoferowania poza wysoka cena | | | |
~Plim
| Z tych co wymieniles to raczej DAF wieksza dostepnosc servisow i obslugi 24/7 Co do komforu aut to kazdy ma swoj. Wiadomo ze nikt nie zna wszystkich nowych aut dobrze. Co do servisow to wszystkie e6 czesto laduja w servisach bo czujniki padaja | | | |
~Mannn
| Zdecydowanie MAN 480 lub 500. Regularnie serwisowanie są praktycznie bezproblemowe. Mocne, oszczędne i mają najniższe zzuzycie adblue. W firmie była już każda marka od wejścia euro 6 flota jest wymieniana tylko na Many a niektóre mają już prawie 500 tyś i bezproblemowo od przeglądu do przeglądu. Myślę, że pomoglem, wytuklo się już trochę tych marek ale jako kierowca bym nie zamienił na nic innego jeżdżę 480 euro 5 full opcja przebieg 870 tyś bez niespodzianek pozdrawiam | -1 | | |
~Homar
| Jak nowy to tylko Iveco XP czyli najnowszy Stralis. Koszty duzo mniejsze niz w innych serwisach. Psuja sie podobnie. A pakiet serwisowy tak aby wszystko bylo na gwarancji dowolnie mozna wykupic spokojnie do limitu 700 tys km. | | | |
~K. SZ
| Na stronie fanpeage renault truck polska jest mój test Renault T 480km. Jeździłem nim w marcu. Może coś ci pomoże. Lub wejdź ma mojego FB. Też tam jest wraz ze zdjęciami. | | | |
~ostrowiec
| Mam właśnie iveca e6 te pierwsze z 2014 roku ale chce je wymienić pod koniec tego roku na nowsze samochody. Na iveca kierowcy narzekają, że są zbyt plastikowe i ciasne w budzie. Do dafa jakoś nie mam przekonania na forach czytałem, że daf każdą usterkę zwala winę na właściciela i złe używanie wcale nie chcą pomóc. MAN ma wmiare niski serwis ale pytanie czy serwisy ich pomagają w usterkach czy się wypinają od razu na klienta i rozkładają rece. Auta jeżdzą po zachodzie więc muszą być ciągle sprawne. A co do wielkości kabiny, to który ma wygodniejszą DAF MAN czy Renówka? | | | |
~Pablo
| mam 2 DAFy z 2015r. , w pierwszym świeca żarowa ogrzewania postojowego poszła - powód wizyty w serwisie... inne wizyty to planowe przeglądy, auta bardzo wygodne, ekonomiczne i w rozsądnej cenie | | | |
~fuego
| Mam pewne doświadczenie z MANem i DAFem, więc się podzielę spostrzeżeniami. MAN odpada na starcie, ponieważ jest to auto typu plastik-fantastic i zdarza się więcej usterek niż w DAFie. Kłopoty zaczynają się mniej więcej od 400 tys km (Intercooler, sprzęgło wiskotyczne wentylatora chłodnicy, pompa paliwowa, czujniki). Poza tym nie do przeoczenia jest fakt, że projektanci wnętrza dali d*** na całej linii w kwestii ergonomii, ponieważ jedynym pojemnym miejscem na spakowanie swoich rzeczy są schowki nad głową, poza tym wielka lipa. Cieniutki materac łóżka i w zimie wiecznie ciągnie po nerach ze schowka za kierowcą. Do tego jest duże prawdopodobieństwo, że połamiesz sobie palce u stopy na kabłąku od wysuwania lodówki. Jednak MAN użytkowany odpowiednio od nowości potrafi być bardzo oszczędny. DAF z kolei jest bardziej przyjazny dla kierowcy, jest miejsce na graty, wygodne łóżko, a lodówka jest POD nim - nie wystaje i nie zawadza przy siedzeniu na łóżku, no i palce u stóp są bezpieczne. Podobnie jak MAN potrafi być oszczędny i po przejechaniu blisko pół miliona km zero kłopotów. Jeżeli chodzi o serwis DAFa to spotkałem się z kłopotami innych użytkowników z odmową sfinansowania niektórych napraw przez producenta/serwis nawet w okresie gwarancyjnym. Za to DAF po kilku latach użytkowania nie wygląda jakby miał z 30 lat tak jak Scania czy Iveco. Życzę owocnych poszukiwań i dobrych wyborów. | | | |
~Man
| Dag 360000km po ostatniej regulacji luzu zawodowego, następnego na tym walku nie bedzie 460km/2015r.
Mówi samo za siebie. | | | |