Rozmawiali o kształceniu kierowców w ramach szkół zawodowych

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

KapitanNemo	Mądry, propolski rząd wprowadziłby do programu wychowania i nauczania już od przedszkola nowy, obowiązkowy przedmiot "Wychowanie Komunikacyjne"połącz ony z praktycznym uczestnictwem w ruchu drogowym. Po zdaniu Matury wraz z uroczystym wręczeniem Świadectwa Dojrzałości, człowiek dorosły, obyty z prawami ruchu drogowego i posiadający już sporą praktykę, otrzymywałby automatycznie Prawo Jazdy na wszystkie kategorie bez dodatkowych warunków i kosztów. Stałby się ŚWIADOMYM uczestnikiem zasad, praw i obowiązków panujących na drogach, a wypadki spowodowane głupotą wylądowałyby się na śmietniku historii.	3
~Rad	Po co iść do szkoły uczyć się zawodu kierowcy, skoro kierowcą można zostać bez szkoły. Lepiej iść do szkoły np na spawacza. Jak już ktoś zobaczy tą patologiczną branże transportową to zostanie mu chociaż robota jako spawacz.
~maro	Rad popracuj rok czasu jako spawacz, to przestaniesz pisać głupoty.
~Rad	Nie chodzi mi czy spawacz czy nie. Tylko lepiej się coś innego wyuczyć, zawsze będzie gdzie pracować. A po co chodzić do szkoły na kierowcę. Jak to łysy mówił " małpę można nauczyć kierować"
KapitanNemo	Tak jak każdy młody człowiek nie do końca wie kim chciałby zostać w przyszłości, tak i Prawo Jazdy nie obligowałoby nikogo do zostania kierowcą. A bycie świadomym uczestnikiem ruchu drogowego to wielka wartość sama w sobie. Poza tym w ten sam sposób może zapytać np. Przyszły filozof, operator koparki ręcznej czy malarz:po co mi Matematyka, Chemia czy j. Polski?A dopóki chodzi do szkoły to MUSI uczyć się tych przedmiotów.	3
KapitanNemo	Przypomnę że uczestnikiem ruchu drogowego jest KAŻDY z nas. Niestety, wielu z nas nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Dlatego tak ważne jest bycie tego świadomym.	3